Wczorajszy wypad.

[lina_90]

Piękny słoneczny dzien. Postanowiłem zrobić wypadzik do lasu z nową wykrywką. Dokładniej udałem się na niemieckie pozycje. Wchodzę do lasu i co widzę? Polanke na której jest dołek na dołku. Jakaś świnia wpadła z wykrywką i nawet nie zadała sobie trudu zasypania dołków po sobie,a co ze mną? Zamiast oddać się przyjemności poszukiwań musialem zasypywać za tym ,,poszukiwaczem'' dołki. Niestety bylo już późno i na poszukiwania poświęcilem doslownie 15 minut. Poniżej zamieszczam zdjęcia.

[lina_90]

Na początek taki oto ogóreczek. Niestety jak widać cały. Zakopałem go ok. 60-70 cm głębiej niż leżał. Co by nie kusił saperów amatorów :)

[lina_90]

I w całej okazałości. Lotki ktoś wykręcił :)

[lina_90]

Drobnica...

[lina_90]

..i to na tyle. Postaram się jeszcze dzisiaj lub jutro zrobić wypadzik tam. Tyle ,że juz na poważnie.

pzdr.

[thomson]

Dziwi mnie to , że zmarnowales czas na zakopywanie po kimś dołków :D

[lina_90]

W okolicy jestem jedynym poszukiwaczem. Więc pewnie byloby na mnie. Wolałem posprzątać.Wracając do tematu dziś tez wybrałem się w tamto miejsce i oto efekty 1,5 godzinki szukania.

[lina_90]

Na początek łuseczki. Niestety stalowe :(

[lina_90]

Drobnica. Dziś wyskoczyła mi druga alu obręcz. Ta na wierzchu jest z dzisiaj.

[lina_90]

No i pojawai się pytanko. Co to za aluminiowy stożek? Jakaś część zapalnika?

[lina_90]

i druga strona

[thomson]

Tak , raczej to część zapalnika. Po bokach powinny widnieć jakies sygnatury.

[sturmpanzer73]

troszkę biegania po lesie jakieś cztery godzinki ale się opłacało