Hełm Adrian wz. 15

[alex1939]

Francuski hełm typu Adrian wz. 15 zasłynął w czasie ciężkich, wojennych chwil jako lekka i stosunkowo wygodna co prawda, jednakże niemalże zupełnie nieprzydatna ochrona głowy. Spotkałem się nawet z porównaniem, że był owocem mentalności narodowej Francuzów - zrobić coś wyglądającego twarzowo i ozdobnie, będącego w istocie niepraktycznym w użyciu - nie dziwi więc fakt, że w czasie wojny polsko-bolszewickiej był najczęściej porzucanym elementem uzbrojenia podczas odwrotu. Tłoczony z blachy o grubości zaledwie 0,7 mm stanowił liche zabezpieczenie (dla porównania hełmy niemieckie wz. 16 wykonywano z blachy grubości 0,9 - 1,1 mm)... Niezrozumiała jest dla mnie technologia wykonywania Adriana - dlaczego wykonywano go aż z czterech kawałków blachy, mogąc zrobić go z dwóch (tak jak Włosi)? Po co bawić się w zgrzewanie, nitowanie, zawalcowywanie. To przecież tylko osłabia wytrzymałość hełmu. Przyglądając się konstrukcji wz. 15 wydaje mi się że gdyby odłamek trafił np. w stosunkowo słabo przymocowany daszek (będący osobnym elementem), odleciałby on razem z nim. Pozdrawiam, alex1939

[Trooper85]

Hełm maiał w założeniu chronić przed spadającymi odłamkami, kulami szrapnelowymi i innym śmieciem" podnoszonym w powietrze przez wybuchy. Nie dawał natomiast żadnej ochrony przed ezpośrednim" działaniem odłamków ani pociskami.
Wygląd adriana" został raczej podyktowany względami, jak by to powiedzieć, estetyczno-historycznymi". Miał on przypominać hełmy typu morion". Dla przykładu hełmy brytyjskie nawiązywały wyglądem do kapalinów.
W sumie, to też nie mam pojęcia z czego wynikała tak złożona konstrukcja francuskich hełmów. Jeśli konstruktorzy zdecydowali się zaopatrzyć hełm w niczemu nie służący grzebień, to możliwe, że po prostu zrezygnowano z echnologiczności" wykonania na rzecz estetyki.
Jak pokazał dalszy rozwój hełmów, najlepszą droge obrali twórcy pruskiego Stahlhelm"

[ppp.p]

Co do kształtu to chyba nawiązywał do kształtów wcześniejszych hełmów strażackich http://msgrenot.free.fr/pompier_modeles_1885_1895.htm
Wydaje mi się, że stosowanie takiej budowy do końca wojny (mimo, że np.Włosi tłoczyli czerepy z jednej części) wynikało po prostu z tego, iż wszelkiego rodzaju zmiany w raz zatwierdzonym i wdrożonym projekcie, pociągałyby za sobą wymianę/zmodernizowanie całej lub znacznej części linii produkcyjnej, a to miałoby poważny wpływ na ciągłość dostaw.
Nie dawał natomiast żadnej ochrony przed "bezpośrednim działaniem odłamków ani pociskami" - nawet współczesne hełmy kompozytowe mają z tym problemy. Adrian zatrzymywał kulę rewolwerową o masie 15g lecącą z prędkością 122m/s z odległości 4m - więc chyba nie było tak źle z jego balistyką. Każdy hełm był (i w znacznej części jest i dzisiaj) bezrbronny wobec silnego pocisku karabinowego. Jasne, że ciężki i brzydki :) hełm niemiecki był odporniejszy, ale błękitna 15 na półce (i na głowie) prezentuje się o niebo lepiej.

[Horhe]

Może przy tej okazji warto by pokazać uszkodzone egzemplarze Adrianów wz.15,z dziurami po odłamkach,przestrzelinami itp.? Zawsze mnie ciekawiły tego typu egzemplarze.

[ppp.p]

Fotka z jakiejś książki, ściągnięta z netu. Piotrek

[Czarek]

adrian lekko trącony odłamkiem

[Czarek]

i zbliżenie

[Czarek]

już było kiedyś-ale dla przypomnienia-resztki polskiej przeróbki adriana który dostał odłamkiem w grzebyk:
http://www.odkrywca.pl/forum_pics/picsforum10/adriannr1_copy.jpg
http://www.odkrywca.pl/forum_pics/picsforum10/adrian_nr2.jpg

[alex1939]

Dziękuję wszystkim za udział w wątku. Czarek - fajny ten Twój ;) Ja mam też w takim stanie tylko farby więcej odlazło... ale za to bez dziur:) Pozdro

[alex1939]

ppp.p - wydaje mi się że hełm jako taki mimo że nieodporny na pociski karabinowe powinien zatrzymywać mniejsze odłamki (np. od granatu obronnego). Pozdrawiam alex1939

[ppp.p]

Zgadza się - hełm jako taki został stworzony głównie do tego aby zatrzymywać odłamki. I całkiem nieźle sobie z tym radzi. Piotrek

[ppp.p]

http://lagrandeguerre.cultureforum.net/les-dossiers-a-themes-generaux-f18/objets-coiffures-portant-les-stigmates-des-combats-t1411.htm
Ciekawe fanty. Piotrek