Skocz do zawartości

Powiernictwo hajdamackie?


Rekomendowane odpowiedzi

Kiedy czytam,że polski prezydent wraz z ukraińskim wspólnie potępiają akcję Wisła",a jednocześnie nie mogę usłyszeć,że obaj panowie potępiają ludobójczą rzeź Polaków z rąk bandziorów z OUN-UPA, to coś mnie trafia.Wręcz przeciwnie,głównemu twórcy zbrodniczej organizacji banderze i jego kamratom stawia się na Ukrainie pomniki.Coraz czarniej widzę tę wspólpracę polsko-ukraińską,brak jakiejkolwiek równowagi:potomkowie zbrodniarzy domagają się odszkodowania,w imieniu ich ofiar występują jedynie rodziny,rząd polski umywa ręce.Haniebne zachowanie,tam zamordowano tysiące Polaków i nic,temat tabu.Wstyd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edgar G. zasadniczo zgadzam się z Twoimi tezami jednak to co piszesz: potomkowie zbrodniarzy domagają się odszkodowania" to chyba przesada. Nie wszyscy Ukraińcy byli i popierali OUN-UPA i taka generalizacja prowadzi do stwierdzenia strony przeciwnej, że wszyscy Polacy to potomkowie sąsiadów" z Jedwabnego albo tych którzy wykonali egzekucję na Ukraińcach w Pawłokomie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po części masz rację,lecz oczywiście chodzi o skalę zbrodni.W przypadku Polaków można wymienić pojedyncze przypadki,w przypadku Ukraińców to była zorganizowana akcja ludobójstwa klasycznej czystki etnicznej.Każda generalizacja jest fałszywa,jednak biorąc pod uwagę skalę zbrodni(do końca zresztą niezbadaną i nie zanosi się,żeby można było to zrobić w czasach,gdy bandytów po tamtej stronie nazywa się bohaterami),jestem pewien,że prawda nie leży zbyt daleko od mojego stwierdzenia,a duża częśćUkraińców przesiedlonych w akcji Wisła" ma naszą krew na łapach,za co nigdy nie odpowiedzą.Jeżeli teraz słyszę,że jeszcze domagają się odszkodowań,czuję głęboką odrazę.Należałoby z nimi pertraktować jak z Serbami(których nawiasem mówiąc haniebnie oszukano),mówiąc że odszkodowania są możliwe,jeżeli oni pomogą w ujawnieniu wszystkich zbrodniarzy i zbrodni na narodzie polskim na kresach.Oczywiście nierealne,bo przecież UPA to ich patrioci.Jednak przynajmniej trzeba się upominać i powtarzać,żeby mieć czyste sumienie.Nasi zamordowani krewni nie byli bandytami,a zgineli z rąk oprawców,którym tam stawiają pomniki.W mojej rodziny oczywiście też są Ukraińcy,jak w każdej kresowej,i wiekszość z nich nie brała udziału w zbrodniach,także narażając się na smierć z rąk OUN-UPA,dlatego można było zachować się przyzwoicie.Jednak tam nagradzają pomnikami kanalie,a nie przyzwoitych i szlachetnych ludzi.
Smutne ale prawdziwe.Jestem tam często i raczej nie napawa mnie ta sytuacja optymizmem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację. Akurat znam te sprawy trochę z autopsji. Polscy Ukraińcy jesli nawet nie byli czynnymi członkami OUN-UPA to organizacje tę popierali. Ci zas, którzy sie jej sprzeciwiali kończyli podobnie jak Polacy. Działalnosć ich tak zwanej Służby Bezpeky" UPA wobec Ukraińców to temat przez nich równie przemilczany jak zbrodnie popełnione na Polakach.
Tym niemniej generalizacji należy sie wystrzegać w czym zreszta jestesmy zgodni.
My jednak powinnismy glłosno mówić o ich zbrodniach i o przyczynach przesiedleń. Polityczna poprawnosc w tym miejscu nie ma zastosowania.
Jeżeli dojdzie do tematu odszkodowań to nie powinno się to stać bez rachunku co Ukraińcy zostawili po przesiedleniach a co otrzymali na nowych miejscach osiedlenia.
Znając jednak naszą elytę" polityczną watpię aby do tego doszło. Będą się bić w piersi za nie swoje winy i w imie sojuszu z ratnią" Ukrainą.
Nie mam nic przeciwko takiemu sojuszowi ale tylko na zdrowych podstawach, d których przede wszystkim należy rzetelny rozrachunek z historią.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie