Peiper Napisano 27 Luty 2008 Autor Share Napisano 27 Luty 2008 Czy można w Krakowie kupić materiał feldgrau ?Wiem, że działa tutaj Wrzesień 39 i zawsze mógłbym do nich skierować pytanie.I drugie pytanko :Czy strona GRH Grossdutschland jest aktualna ?Bo ceny na ich stronie od kilku lat się nie zmieniły (conajmniej od dwóch lat).Z góry dziękuje za odpowiedź. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hindus Napisano 27 Luty 2008 Share Napisano 27 Luty 2008 „…Czy strona GRH Grossdutschland jest aktualna ?...”Obawiam się, że już od dłuższego czasu nie jest – sam kilka miesięcy temu skierowałem zapytanie na wskazany tam adres email (i to kilkukrotnie), ale żadnej odpowiedzi już nie otrzymałem.PozdrawiamHindusP.S. Będziesz coś sobie szył? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bergfuhrer Napisano 27 Luty 2008 Share Napisano 27 Luty 2008 Czy można w Krakowie kupić materiał feldgrau ?"nie.Nie kupisz materiału feldgrau, nie kupisz go w ogóle, nawet jakbys chciał dużą ilość, może od kilometra bieżącego sukna by się udało namówic jakas fabryke na produkcje na zamówienie ale tak możesz zapomniec, zarówno o hurtowniach jak i sklepach bo tego materiału na polski rynek sie nie sprzedaje i nie produkuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Peiper Napisano 27 Luty 2008 Autor Share Napisano 27 Luty 2008 Zamierzałem uszyć cywilną M43 (czyli bez NS orła) do chodzenia na codzień, ale prościej będzie kupić jakiś w miarę podobny sukienny materiał (wystarczy) lub kupić czapkę ekonstruktorkę" z zaznaczeniem, aby nie przyszywali zbędnych" elementów.Bo za ekonstruktorkę" to jakoś nie mogę się wziąć - co się mam za to zabrać, to z powodów obiektywnych zawsze zostaję pozbawiony funduszy ( plus moje wrodzone lenistwo ;-) ). Plus strach co społeczeństwo (i rodzina powie).O ile dobrze liczę to zestaw podstawony" kosztuje jakieś 5000 złotych ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klaus BOLS Napisano 28 Luty 2008 Share Napisano 28 Luty 2008 żle liczysz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
swojak Napisano 28 Luty 2008 Share Napisano 28 Luty 2008 Klaus jest kumaty w tej kwestii. Specem nie jestem, ale rzeczywiście źle liczysz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hindus Napisano 28 Luty 2008 Share Napisano 28 Luty 2008 Peiper - ja też uważam, że błędnie szacujesz koszt „zestawu podstawowego” – oczywiście wszystko zależy od tego co rozumiesz pod tym pojęciem. W naszej grupie przyjmujemy, że jest to zestaw wyposażenie, którego starsi stażem koledzy nie będę w stanie młodszym pożyczyć z przyczyn oczywistych (czyli komplet mundurowy, koszula, buty, czapka, pas) – reszta ekwipunku jest doraźnie uzupełniana przez pożyczenie, aż delikwent nie dorobi się własnego sprzętu. Oczywiście w sytuacji osoby nie zrzeszonej w żadnej GRH koszt ten będzie wyższy (z powodu wyżej wskazanego), ale w naszej GRH waha się on w granicach 1500 PLN, więc biorąc pod uwagę Twoje szacunki za 5000 PLN, nie dość, że się w pełni wyposażysz to sobie jeszcze jakąś broń zespołową (np. replikę MG42) nabędziesz :)PozdrawiamHindus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mario33 Napisano 28 Luty 2008 Share Napisano 28 Luty 2008 Pytanie pojawia się - po co Ci czapka, jak nie chcesz rekonstrukcji. Do zabawy 'w hitlerowca' ? Bo taka praktyczna (nie wiem...)? Jako 'ersatz' tego czego Ci zabrania strach przed tym co społeczeństwo/rodzina powie ?Jak dojdziesz do porozumienia ze swoimi motywacjami to wtedy będzie Ci łatwiej wybrać sensowny strój głowy. Zanim to zrobisz polecam raczej replikę amerykańskiej czapki polowej 'nam-era'. Moim zdaniem znacznie bardziej praktyczna (bawełna łatwiej się pierze). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
meleskul Napisano 28 Luty 2008 Share Napisano 28 Luty 2008 Poza tym jest sporo różnych czapek demobilowych o kroju i co za tym idzie, właściwościach praktycznych zbliżonych do M43.Feldgrau rzeczywiście nie leży po sklepach". Gdyby leżał, repliki byłyby zapewne tańsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Peiper Napisano 28 Luty 2008 Autor Share Napisano 28 Luty 2008 Oczywiście czapkę noszę, bo lubie jak po wejściu do pierwszego wagonu tramwaju starsze osoby z przerażeniem w oczach zrywają się miejsc siedziących i uciekają z części ur fur Deutsche" do tylniej części wagonu. ;-)Zawsze mogę dzieki tej czapce usiąść wygodnie.Leczę też w ten sposób swój komples niższości powstały na tle kompleksu wyższości.Na czas obecny chodzę sobie w austryjackiej czapce strzlców górskich (wpółczesna), którą już raz przechodziła naprawę i uznałem, że warto zainwestować w nową.Co do pytania o koszt to odsyłam do dyskusji : Dosłowna rekonstrukcja? http://www.odkrywca.pl/doslowna-rekonstrukcja-,190503.html#190503Z wycena ekwipunku grenadiera pancernego z HG, którą dostałem e-mailem w związky z tą dyskusją - koszt ekwipunku przy cenach maksymalnych (a co sobie będę żałował) wyszedł około 4500 (plus inflacja za jakieś 3 lata) i mamy 5000 złotych. Oczywiście nie trzeba mieć wszystkiego od razu. ;-)PS. Czy ktoś kupił może - UMUNDUROWANIE NIEMIECKICH WOJSK. SIŁY LĄDOWE Bartosz Wrona ?Warta zakupu ? Bo jakoś nigdzie nie widziałem w Krakowie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hindus Napisano 29 Luty 2008 Share Napisano 29 Luty 2008 Peiper – zwróć uwagę, że wątek który wskazałeś w kontekście dyskusji o kosztach wyekwipowania rekonstruktora powstał 3 lata temu. Wtedy na polskim rynku bardzo trudno było o dobrej jakości repliki umundurowania i wyposażenia – dlatego ich ceny były bardzo wysokie i stąd koszt sumaryczny był tak duży. Obecnie, gdy na rynku masz do wyboru kilku dostawców, a Ci między sobą toczą walkę cenową o klienta, jesteśmy jako rekonstruktorzy w znacznie lepszej sytuacji i koszt wyekwipowania podstawowego i docelowego jest znacznie niższy (chyba, że miałbyś zamiar odtwarzać żołnierza z jakimś specjalistycznym wyposażeniem – np. dalmierzem artyleryjskim, bo wtedy sam sprzęt znacznie zawyża koszt wyposażenia takiej sylwetki).Co zaś się tyczy książki „UMUNDUROWANIE NIEMIECKICH WOJSK. SIŁY LĄDOWE Bartosz Wrona” – to zakup jej odradzam, bo nie jest warta swojej ceny.PozdrawiamHindus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.