Skocz do zawartości

wykopki broni


pono0

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 years later...
Napisano
ja znalazlem te na strychu wraz z dwiema skrzynkami amunicji,teraz w wolnych chwilach strzelam do przypadkowych ludzi,ze strychowego okna!!!!
Napisano
Ja trafiłem mały składzik troszke zdezelowanego sprzętu warto
s kopać w necie.
http://www.detektorweb.cz/index.4me?s=show&lang=1&i=1797&mm=2&xb=2&vd=1
Napisano
Wpadne z kolegami dawno nikt w TV nie dozbrajał mafi tyle karabinów to pomóżmy odrodzic się mafi z Pruszkowa Wołomina i kilku grupą z polski które rozbiła policja .Może masz jęszcze jakąś tone np. Trotylu.??????????????????????????
Napisano
Czy ktoś z Was kiedykolwiek słyszał (powiedzmy od lat 80.) o użyciu jakiejkolwiek drugowojennej broni w celach przestępczych? Długo tego szukałem, przepytałem chyba wszystkich na wydziale (prawa) mogących coś wiedzieć, ale nic, echo, zero...
Napisano
Tak-jakieś 2-3 lata temu w Słowie Ludu"był krótki artykulik jak jakiś 2 dziadków pokłóciło się w podkieleckiej wsi i jeden z nich wyciągnął mauserka którego miał ukrytego od wojny i chciał zastrzelić drugiego...niestety nie napisali czy udało mu się wystrzelić...
Napisano
Był przypadek że jeden drugiemu głowę siekierą uciął.
Też na Kielecczyźnie.
Ostatni większy magazynek broni wyszedł z 15 lat temu, po Szarym".
Napisano
Wiadomo dect,

były według opowiadania świadka szturmiki :). Sprawę znał mój kolega leśniczy miejszkający w tej miejscowości gdzie u pewnego dziadzia wyszedł magazynek.
Miejscowość w pobliżu Kielc. Schowek był w studni jak się dowiedziałem. Facet tuż po zmianie ustroju poszedł wprost na posterunek i powiedział co ma, czuł się zwolniony z przysięgi złożonej Szaremu" bo wolność". To i wywieźli. W obecności służb, opróżniono magazynek. Podobno cała nyska. Panzerfausty, kaemy, pepeszki, dichitiory, granaty, no wszystkiego po trochu. Sprawa była słynna w mieścinie.

Większy numer odszedł w latach 60' kiedy też w tamtejszej okolicy kłusownicy zastrzelili syna wiceministra zdrowia.
Milicja przetrząsneła całą pobliską wieś, kilka starów wyjechało, nawet działko p-panc wyszło. Wieś miała nałożona przez pół roku dozór, były ustawione rogatki, cały czas poddawano mieszkańców kontroli. Cały dziedziniec gmachu Komendy Wojewódzkiej w Kielcach był zawalony sprzętem"
Jeden z kłusowników dostał czapę, drugi 25 lat /całość odsziedział/. Takie to ciekawostki były.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie