Jump to content

elektroliza monet


leszek84pp

Recommended Posts

Witam ,przypuszczam że większość kolekcjonerów ma problem z monetami które nie da się oczyścić z powodu kamienia,przyklejonej rdzy ,itp.ja od niedawna zaryzykowałem elektrolizę ,efekt może nie jest porażający ,ale ciekawy,osoby które mają podobne doświadczenia proszę o wyrażenie swoich opinii .
Link to comment
Share on other sites

a co stosowałeś jako elektrolit i w jakim stężeniu?
ja próbowałem autolizą i elektrolizą ale nie byłem bardzo zadowolony(jako elektrolit stosowałem kreta";
co do monet z miedzi najlepsze efekty przyniosło gotowanie w oleju hydraulicznym a póżniej delikatne zeskrobywanie całego syfu" kawałkiem drewienka;
Link to comment
Share on other sites

zastrzegam że nie biorę odpowiedzialności jeśli ktoś uszkodzi sobie obiekt na podstawie mojego niepełnego opisu,jak pisałem wcześniej -wartości są stale zmieniane,a czas określa się wizualnie -trudno to sprecyzować-sam jeszcze eksperymentuje z rodzajem elektrod,
załączam przykładowe foto

Link to comment
Share on other sites

Ja próbowałem elektrolizy, ale wszystko chyba źle robiłem, dlatego klapa. A posłuchałem się takich mundrali co to zasilaczami elektrolize przeprowadzają (prostownika jeszcze nie próbowałem) :)
No są jeszcze tacy co robią niby elektrolizę bateriami R14 ale ja do takich szczęśliwców nie należę :(
Moja opinia jest taka: dobrze ci idzie i orzełek czy grosze Wilhelma to normalnie rewelacja, ale boratynki...trochę szkoda bo chyba usunąłeś ładną patynę i straciły na atrakcyjności- ale przyznaję, że nie widziałem jak wyglądały wcześniej :)
Link to comment
Share on other sites

Ja swoje monetki też czyszczę elektrolizą. ja używam prostownika samochodowego ustawiony na6Vi4A.Na średniej wielkości monecie patyna czy inny nalot jest rozpuszczony po około półtorej minuty. Potem pod ciepłą wodę i delikatnie mosiężną szczoteczką.Efekt murowany. To miedziaki.

Link to comment
Share on other sites

jeśli chodzi o boratynki to trenowałem na zupełnie nieczytelnych,jeżeli moneta jest ostra przy dużym wyczuciu czasu można patynę zachować,aczkolwiek na miedziakach szybko się pojawia,zresztą co po patynie kiedy moneta zakamieniona i nieczytelna zupełnie ,
pozdrawiam
Link to comment
Share on other sites

tutaj widać że patynę można oszczędzić,ale nie zawsze,wiadomo że elektroliza powoduje tylko zmiękczenie osadów,następnie trzeba je usunąć-misterwykopek-widzę że używasz szczoteczki mosiężnej,po niej nie ma co marzyć o patynie,chcąc ją zachować trzeba delikatnej np;do zębów.
prezentuje tylko monety w słabych stanach-na ładnych to nie sztuka

Link to comment
Share on other sites

Szanowni zbieracze" monet.
Ten temat był tytaj wielokrotnie wałkowany.
Sam wstawiałem fotki i opisy elektrolitycznego oczyszczania monet.
Po wielu, wielu próbach, doszedłem do wnisku, że elektroliza nadaje się jedynie do monet które są już zwłokami.
Odkryje się metal (brak patyny = brak wartości) i tyle.
Po co wogóle znęcać się nad tą blaszką.
Taka ciemna wygląda dostojniej i dajmy jej spokój.
Generalnie chodzi mi o to,że te monetki nie przedstawiają żadnej wartości finansowej.
Przeleżały sobie 200, może 300 lat i dobrze im bylo.
Ale my chcemy żeby błyszczała, no i będzie.
Tylko po co?.
Pewnie, że uklejone piachem trzeba oczyścić.
Ale nie przesadzajmy.
Oliwka, szczoteczka i koniec.
W pewnym momencie trzeba ten etap zakończyć, bo będą odrywać się całe płaty z pieniążka no i po ptokach.
Nie starajmy się aby ta nasza monetka byla tą najpiękniejszą bo ona tego nie wytrzyma!!!
Link to comment
Share on other sites

Szanowny Arbi1000-rozmawiamy nie tylko o monetkach słabych,ale o wszystkich kolorach"jest nawet zdjęcie powyżej,wszystkie tam pokazane przedmioty pochodzą z ziemi,orły i żagielek" z pogorzeliska,nie wystarczy przeczytać tytuł żeby ocenić treść wątku.
Link to comment
Share on other sites

Szanowny Kolego Leszku.
Jak zauważyłeś, moja opinia dotyczyła tylko monet i to w kontekście porawy wyglądu a przy tym nie uszkadzania ich.
Generalnie jest mi obojętne co ze swoimi robisz.
Nie mam nawet nic przeciwko, jeśli je potraktujesz szczotką drocianą lub szlifierką, więc się tak nie oburzaj.
Ja tylko wyraziłem swoją opinię bo w pierwszym poście tego tematu sam o to prosiłeś.
Tak więc uważam, że elektroliza nie nadaje się do czyszczenia monet.
Takie jest moje zdanie, a Ty możesz się z tym zgodzić lub nie.
To tyle.
Pozdrawiam i życzę wielu sukcesów w czyszczeniu monet.
Arbi1000
Link to comment
Share on other sites

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

×
×
  • Create New...

Important Information