Skocz do zawartości

Tajemniczy Graf von Schmettow - szukam informacji


Zooloose

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Przepraszam Ciebie najmocniej, że musiałeś płakać ze śmiechu, już niewspominam o leżeniu na ziemi. Moja wina. Żeby już nikt niemusiał tego robić wyjaśnię co miałem na myśli, a mianowicie w linku który podałem wyżej ktoś twierdzi, że film został nakręcony po wojnie i tu cytuję: film zostal zrobiony w czasach nam wspolczesnych. Komus widocznie mocno zalezy na tym aby podkreslic "niemieckosc Wroclawia..."
Napisano
wiem, wiem - nie twierdziłem, że to twoja opinia kolego :)

komentarze mnie powaliły - ludzie w Polsce myślą, że skoro tzw. zespoły filmowe pod patronatem PZPR jeszcze koło 1965 miały gigantyczne problemy z dostaniem kolorowych taśm, to jakim cudem synalek (?) jakiegoś nazistowskiego oficera przed wojną mógł marnować takie dobro na kręceniu stukania się jajkami nad zalewem i filmowaniu wywalonego ciągnika :)))))

A tak na poważnie to musiałyby to być cholernie dobrze spreparowane/ucharakteryzowane budowle i uliczki dzisiejsze, albo powstałe w studio. Albo wygenerowane wszystko komputerowo - przecież państwo określili wiele tych budynków gdzie stoją jak wyglądają i jak wyglądały i chyba problemów większych z tym nie było. Tylko po co??????:)))))
Napisano
skoro tzw. zespoły filmowe pod patronatem PZPR jeszcze koło 1965 miały gigantyczne problemy z dostaniem kolorowych taśm, to jakim cudem synalek (?) jakiegoś nazistowskiego oficera przed wojną mógł marnować takie dobro na kręceniu stukania się jajkami nad zalewem i filmowaniu wywalonego ciągnika"

Argumentacja powyższa jest niesłychanie prosta do zbicia - i to tylko na podstawie słowa zawartego w tytule filmu. Farbenaufnahme" znaczy podkolorowany". Tak, tak - tak jak zrobiono nie tak dawno temu kolorową wersję choćby Jak rozpętałem drugą wojnę światową", tak samo podkolorowano ten film.
Napisano
nie wydaje mi się Leuthen. Są tu podawane linki do płyty dvd o przedwojennym Wrocławiu zawierające ten filmik. W spisie treści 2 na 6 bodajże są oznaczone jako kolorowe. Jak by to mieli kolorować jak franka Dolasa to by wysmarowali cała płytę w kolorze, o! Co to dla niemieckiej kiesy?? Myślę, że to miało znaczyć, że taśmę wywołano w taki sposób z lepszym nasyceniem barw jakimiś chemikaliami. Krótko po nakręceniu. I taśma po prostu była do tego zdolna - do rejestracji kolorów.
Ponadto - autor wątku założył już kilka wątków, że się gubię :)), ale gdzieś tu było, że oryginalną taśmę 16 mm [w kolorze wyczytałem z kontekstu???] ma jakiś historyk niemiecki, z którym się skontaktował.

Fajny artykuł w mp3 o tym filmie, ale tak znowu b.dobra jakość to to nie jest już nie przesadzajmy porównując do współczesnych amatorskich zdjęć z cyfrówek.
Po prostu b. dobra taśma - co to za problem dla AGFY? - nakręcona dobrym sprzętem, ale do lat 90tych to dużo brakuje.

Wiadomo, że było wiele eksperymentów w XX z taśmami filmowymi. Najpierw sam zakres barw biel i czerń. Dochodzono do pięknej ostrości i kontrastu obrazu. Jak chciano wprowadzić kolory, to wszystko się (lekko) rozmazywało, co widzimy też na tym filmiku - jest lekko rozmazany, bajkowy. Ale to dopiero 1939!

niby u góry po lewej jest jakaś ikonka - że niby to z telewizji jest zgrane?? Ale jak to się ma do tego, że zostało wydane z oryginalnych taśm?? Przypuszczam, że to rip z płyty dvd, na której dano taką ikonkę w stylu Discovery historia" czy coś.
Było już kilka produkcji kolorowych w służbie nazizmy wtedy i nie tylko. Panorama Wochenschau, taśmy Ewy Braun, czy ten słynny film z 45r o Kolobrzego.

Tak czy siak taśma i sprzęt dająca taką jakość i rejestr w kolorze w 1939 roku kosztowała tego oficera fortunę!!!
Niemniej nie było to niemożliwe.
Napisano
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/8/87/Prokudin-Gorskii-12.jpg

Autoportret Siergieja Prokudina-Gorskiego z lat 1905 - 1915 nad rzeką Karolitskai niedaleko Batumi."

Dało się?
dało się.
Dziękuję, dobranoc :)
Napisano
Witajcie ! Sorry za wielowątkowość, faktycznie przeginka, ale pojawiłem się na forum jako świeżak i nie bardzo się orientowałem. Co do autentyczności filmu nie jestem ekspertem, rozpoczęlismy na antenie Polskiego Radia Wrocław dyskusję o czymś, co wielu z Was znało już wcześniej, ale teraz rozgorzała poważna dyskusja. Na forum radiowej strony (pierwszy link w tym wątku) o autentyczności pisze Piotr Herba i pisze tak oto:

(...)film jest kolorowany, mam go w wersji DivX zrobionej z DVD rozprowadzanego przez Polar Film. Oglądając film klatka po klatce widać, że na dynamicznych scenach (np. ruszający tramwaj) kolor nie trafia dokładnie w czarno-białe tło. Oprócz tego pierwsze 1 - 2 klatki każdej sceny są czarno-białe (te klatki są mocno uszkodzone i nie bawili się w ich kolorowanie). Także kolor to robota zapewne PolarFilm - podkład muzyczny również (chyba nikt nie myśli że jest oryginalny - tak dobrze zapisywać dźwięk nie potrafili w 1939 roku)."

To tyle, postaram się wrzucać na Odkrywcę, to czego się dowiemy. Lukajcie też czasami na prw.pl, gdzie wszystko się pojawia. Dzięki wszystkim za podpowiedzi, uwagi i komentarze. Pozdrawiam !
Napisano
Aaa no to Leuthen - ZWRACAM HONORY!!!!

I jednocześnie dziwnym dla mnie jest, że nie pokolorowali reszty filmików z tego dvd o niemieckim Śląsku co to Zooloose dawał do tej oferty link.

Historyk to ma sie dobrze, bo na lepszym divxie jedzie :)
Napisano
Kolejny odcinek sagi" o filmie o Breslau - myślę, że dość ciekawy wywiad :))

http://www.prw.pl/articles/view/3789/dlaczego-na-filmie-o-wroclawiu-z-1939-r-nie-ma-nazistowskich-symboli-rozmowa-z-historykiem
Napisano
Odgrzebałem wątek, w którym chyba po raz pierwszy została na tym forum poruszona sprawa omawianego filmu. http://www.odkrywca-online.com/pokaz_watek.php?id=302459#302459

Co ciekawe, w pierwszej chwili też stawiałem na Schmettowa (ale to było przed przeszukaniem Breslauer Adreßbuch" ;-) ).

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie