Skocz do zawartości

ciekawe miejsca


zbyniek

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
no ja wiem że są ale gdzie nikt nie chce powiedzieć gdzie one są a jak znajdzie je ktoś nie powołany i ,,okradnie'' nie chodzi mi oto aby zarobić na tym po prostu chce dać je do kolekcji lub wymienić się z innymi
Napisano
Wybacz moją obcesowość, ale...

Jakoś tak dziwnie się składa, że naiwne pytania zadają najczęściej ci, którzy nie potrafią nawet starannie napisać postu na forum. Weź popatrz na swoje dokonania" w tym wątku. Głupi nie jestem, ale mimo to częsciowo nie rozumiem co miałeś na myśli w ostatnim swoim poście. Do tego nie używasz wielkich liter, znaków przestankowych... I wychodzi z tego niejasny słowotok.

Szlachetną ideą poszukiwań jest etap, który można nazwać prywatnym śledztwem. Zanim zapakujesz do plecaka wykrywacz i saperkę, zanim drżącą ręką uruchomisz sprzęt w upragnionym miejscu, to wcześniej trzeba sobie takie miejsce SAMEMU wyszukać. W bibliotece, archiwum, internecie, poprzez rozmowy z ludźmi w terenie - jakkolwiek. I w 9 przypadkach na 10 i tak będzie to pudło. Ale czasami praca jest wynagradzana jakimś skromnym (lub mniej skromnym) fantem. I o to w tej zabawie chodzi. Choć nie wszyscy w ten sposób podchodzą, niestety...

Nie spodziewaj się zatem, że ktokolwiek pokaże Ci palcem dobre miejsce. Jeśli spotkasz poszukiwacza, który traktuje hobby jako zarobek, to z pewnością nie wyjawi Ci swoich źródełek z oczywistych powodów. A jeśli trafisz na takiego idealistę jak ja, to usłyszysz Poszukaj sobie sam, a zacznij od książek". Przy okazji lektury można także poćwiczyć piękno ojczystego języka i zmienić coś w swoich postach na lepsze... To tyle morałów na koniec roku :-)

M.
Napisano
Beaviso, Twój post powinien zostać wydrukowany czerwoną czcionką na początku wątku, no może z małymi skrótami. Z szacunkiem - Szym. ( co na to Bocian?)
Napisano
Brawo beaviso!
Od dłuższego czasu mróz, więc teraz czyszczenie fantów i kombinacje", jaki kierunek po zimie.
Internet, biblioteka, kontakty z ludźmi i już mam. Haha.
Nie wiem co z tego będzie, ale mam namiary na bitwę w powstaniu styczniowym, i w tym kierunku zacznę moje poszukiwania w następnym sezonie.
Wiadomo, że są miejscówki, gdzie trzeba uwazać, by sobie nóg nie połamać na odkrywkach poprzedników".
Przerabiałem ten temat w tym roku, i jeszcze sporo udało mi się wygrzebać w takim rejonie.
Każdy jednak by chciał być pierwszym w takim terenie, i to jest ten szczegół który ciągnie.
Wniosek taki: szukajmy, szukajmy, szukajmy a znajdziemy!!!!
Szczęśliwego Nowego Roku.
Napisano
Zbyniek.
Już prawie nowy rok!!.
Ja też nie jestem weteranem w tej dziedzinie.
To był mój pierwszy rok z wykrywką, choć całkiem udany.
Tych parę miesięcy nauczyło mnię, że własna inwencja jest zawsze górą.
Pewne zasady sprawdzają się zawsze.
Umiesz liczyć, - licz na siebie.
Powodzenia.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie