Skocz do zawartości

Powstanie Wielkopolskie Zapomniane Zwycięstwo 1918-2007"


goral

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 68
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Ci wszyscy widzowie byli w planach" ... chodziło o to, żeby jak najbardziej przybliżyć atmosferę uniesienia patriotycznego, żeby widzowie poczuli to, co my kiedy idziemy w bój ... myślę że to własnie się Haszowi udało najbardziej ... pomyślcie, jak mocno mówi do widza scena której jest częścią, kiedy ni z tąd ni z owąd przebiega koło niego człowiek w mundurze i składa się do strzału kilka metrów obok ... taka właśnie konwencja teatru ulicznego w Poznaniu jest bardzo na miejscu, mamy przecież festiwal teatrów ulicznych Malta, ludzie to rozumieją i czują ...
Napisano
Gratulacje dla organizatorów! Zabieram dzieci (starsze od kol. Saper 93)na inscenizacje aby pokazać trochę historii, w której uzestniczyli ich pradziadkowie. No i aspekt zabawy ludowej tez jest ważny - więc podchodzę z dystansem do niuansów umundurowania etc.
Kol. Mizeria, byc może sie mylę, ale przed I Wojna to chyba w Poznaniu Polacy stanowili już większość (po okresie bycia w mniejszości około połowy XIX w). Nie jest to ważne, bo np. mój dziadek uczestnicząc w walkach, wcale nie chciał wyrzucać z Poznania Niemców (czyli robić czystki etniczne), bo miał wśród nich przyjaciół, z którymi rozmawiał po niemiecku, tak jak oni z nim po polsku (Historia jest jednak skomplikowana), chodziło o przywrócenie państwowości polskiej i to nowoczesnej, nie np. Królestwa Polskiego, a bywały wtedy gdzieś w Polsce takie pomysły.
Pozdrowienia
Napisano
kolego greg1 - kolega Mizera ma rację Polacy i Niemcy w grudniu 1918 roku stanowili po ok. czterdzieści kilka procent miasta z kilku procentową przewagą na korzyśc Polaków, po za tym stosunkowo dużą grupę stanowili Żydzi - ok. 8% było to wynikiem zasiedlania przez Niemców Poznańia przed spodziewanym plebiscytem.... Historia naszego miasta i ten okres historyczny jest trudnym tematem... koniec Wielkiej Wojny, rewolucja w Niemczech, rady ludowe, polskie dążenia niepodległościowe, rozkład armii niemieckiej....ciężki temat do rekonstrukcji zwłaszcza przez skromnośc materiałów z tego okresu.
Napisano
formalnie Polacy byli w większości, ale była to róznica około 2%, więc prawie żadna. Ciekawą sprawą jest poruszona przez greg1 kwestia pomysłów na polskę jakie się wtety po głowach plątały, od federacji po inkorporację. Najleprzym przykładem jest Śląsk. W kwestii stosunków Polsko-Niemieckich polecam Czubińskiego i jego Powstanie Wielkopolskie1918-19" ... aczkolwiek proszę się uzbroić w cierpliwość, z uwagi na język z minionej epoki ... Powstała po 1871r. Komisja kolonizacyjna miała wielkie osiągnięcia w zniemczaniu Wielkopolski. Nie bez znaczenia były działania Hulewicza w odniesieniu do tejże komisji właśnie w przeddzień wybuchu powstania. Sasm Hulewicz we wspomnieniach opisuje jak w/w komisja nadawała Niemcom akty własności na dzierżawione posiadłości i zmieniała umowy dzierżawy tak, aby utrwalić iemieckość" tych ziem ... ale to już na inną opowiastkę. Jako ciekawostkę wtrącę jeszcze że wile nazw własnych zniemczono na przełomie wieków ... a poczta adresowana po Polsku nie była doręczana, bądź trawiała do specjalnego biura, celem przetłumaczenia ...
Napisano
Dziękuję kol. mizeria i maly.01 za informacje, wzbogacają moją wiedzę o rodzinnym mieście. Odnośnie stosunków narodowościowych, pozwoliłem sobie przywołać opinie zasłyszane z rodzinnych wspomnień, które pokazują, iż relacje polsko-niemieckie na poziomie zwykłych kontaktów międzyludzkich bywały różne. Dziadek mój był członkiem Straży Ludowej,jak większość Polaków wystąpił przeciwko władzy pruskiej, dążącej do germanizacji Wielkopolski.
Pozdrawiam
Napisano
w codziennych stosunkach nie było wielkich animozji, tak naprawdę alergen na niemców dostaliśmy dopiero dzięki Hitlerowi. Wcześniej tym złym była władza a nie człowiek ... Co do niuansów, warto pamiętać że Niemcy w Poznaniu to byli głównie urzędnicy, prawnicy, nauczyciele wojskowi i zwykli żołnierze z garnizonu Poznańskiego. Polacy stanowili większość głównie wśród robotników, o wiele żadziej wśród inteligencji. Ciekawym tematem bylli Bambrzy, którzy mieli zasiedlać wielkopolskię w celu jej zgermanizowania (między innymi) a bardzo szybko się polonizowali i za swój hajmat uznawali właśnie wielkopolskę. Dlaczego się polonizowali, dlaczego tak łatwo wtapiali się w Poznań, ano dlatego, że byli katolikami, w odróżnieniu od protestanckich najczęściej Pruaków. Bliżej było takiemu Bambrowmi do Polaka którego spotykał w kościele w niedzielę (językiem liturgicznym była łacina a nie niemiecki czy polski) niż do protestanckiego, pruskiego urzędnika w magistracie czy żandarma.
Napisano
Przy okazji tego, co powiedział Kol. Mizeria o teatrze ulicznym i obecności widzów: ludzie byli przejęci widząc, to co się dzieje, pytali nawet kiedy dana scena się powtórzy, bo nie zdążyli zrobić zdjęcia, a bardzo chcą to mieć w kadrze; pewien pan powiedział mi specjalnie, że przyjechał tu po telefonie od znajomych i specjalnie poczeka na kolejną potyczkę, bo chce zobaczyć, jak to było przed laty. A gdy stałem pod Empikiem, majstrując przy karabinie, podszedł do mnie inny pan, pytając najzupełniej serio, czy może przejść przez Plac, bo widzi wojsko i nie wie, czy może przejść. I smaczek z ubiegłego roku: stoimy na Starym Rynku, czujnie rozglądając się za Niemcami", wchodzi młoda kobieta pod rękę z już starszym od niej mężczyzną, rozmawiają po angielsku i zaskoczeni przystają rozglądając się dookoła. I ona wtedy mówi do niego - musimy być ostrożni, tu są żołnierze z karabinami!
Napisano
http://www.galeria.muzhp.pl/?module=galleries&action=explore&id=28


bardzo ładna galeria ... Muzeum Historii Polski znów pomagało i wystawiło fotki
Napisano
PW zapomniane zwycięstwo" - no właśnie, zwycęstwo nie promowane w Polsce, a przecież to było najprawdziwsze zwycęstwo - tym cenniejsze inicjatywy rekonstruktorów. Może to nie był romantyczny zryw (trochę bałaganu było na początku, ale jak na narodowe standardy też nie za dużo), tym bardziej tragiczny, trochę szczęścia mieliśmy też,a że je wykorzystali to najlepiej świadczy o naszych przodkach. Powstanie nie było chyba też promowane w II RP, ale tu mogę się mylić. W każdym razie dziadek do nowej władzy (tzn. galicjaków z kongresówki") był krytyczny, zupełnie inna mentalność czyli jakoś to będzie" - dziadek był takim sobie przedsiębiorcą, kształcił się w Berlinie (w Poznaniu było ich trochę i nieźle sobie radzili z niemiecką konkurencją - byli nieźle wykształceni, he, he). Był kler, trochę ziemiaństwa, (Mielżyński - pradziadek był wterynarzem w Iwnie), lekarze, tak więc były warunki do całkiem niezłej organizacji.
Pozdrawiam
Napisano
No nie zapiminajmy o 1806, kiedy to Wielkopolanie witali Napoleona, po udanym powstaniu ... co do II RP, którz miał nas promować, Piłsudzki, który w Magdeburgu obiecał Niemcom, że ... obecna generacja polaków nie przewiduje walk o Wielkopolskę ... ", no można go zrozumieć, co miał powiedzieć, wypuszczajcie, bo muszę wam odbić Poznańskie? a może miał promować wojska z Wielkopolski, które szły na pomoc oddziałom rządowym w czasie Przewrotu Majowego? W wielkopolsce nie było wielu legionistów. Kiedy tworzyły się legiony, tu w Poznaniu nikt się nie łudził że z Niemcami dorobimy się wolności. Do czego zdolni byli Poznańczycy z bronią w ręku pod dobrym dowództwem pokazali Anders i Kutrzeba. A co do wykształconych Wielkopolan, mieli oni otwarte drzwi na uczelnie całego Cesarstwa, zresztą też piękna karta konspiracyjna, to właśnie organizacje studenckie na uczelniach całych Niemiec, legalne i nielegalne. Naprawdę aż żal, że tak niewiele się o tym mówi. Dlatego właśnie SGRH 3 Bastion Grolman" zajął się tym tematem, dlatego między innymi powstał program edukacyjny dla szkół Poznania i Wielkopolski w ramach którego prowadzimy lekcje żywej historii na temat Powstania Wielkopolskiego pod tym samym tytułem.
Napisano
Kol. Mizeria, no to myślę, że moja druga latorośl, która jest trochę młodsza od kol. saper93 się załapie na jakąś lekcję (he,he). Moja starsza miała taką lekcje z historii o korzeniach rodowych, na której mogła sie pochwalić przodkami od bitwy pod Sadową (tam też nasi prali, he, he... chyba też naszych..)
Pozdrawiam
Napisano
Przez lata doszliśmy do miejsca z którego nie ma już odwrotu. Zaniedbania w temacie są ogromne. Pokolenie 20-30 latków urodzone w Poznaniu generalnie nie wie kiedy wybuchło Powstanie . Mylą 27 grudnia z 23 lutego ,a nie wspomnę już o jakiś szczegółach. Pokój w Trewirze, Taczak, Dowbór -Muśnicki, Grudzielski,Śliwiński, Wierzejewski, Paderewski, Cyms to są już hasła o których nie wie prawie nikt. Jeżeli w nich nie obudzimy chęci do poznania -nawet w sposób pobieżny i uproszczony- tego fragmentu naszej historii to pamięć o tamtych wydarzeniach umrze w ciągu 10 lat.
A nie była to przypadkowa szarża kawalerii na jakimś zadupiu, której ranga po latach urasta do miana
niebywałego wydarzenia historycznego.
Nie można mieć żalu do innych że nie pamiętają o naszym Powstaniu kiedy to my sami o nim zapomnieliśmy. Ani jednej flagi w oknie, ani jednego artykułu przed 27 grudnia ani jednego artykułu po 27 grudnia. Krótkie relacje z wydarzeń na Placu Wolności nie można uznać za artykuły o Powstaniu. Może to nasze poznańskie media powinny się zastanowić jak uczcić takie wydarzenie.
Nie ujmując nic nikomu , a najmniej Powstańcom i mieszkańcom Warszawy ale o Powstaniu Warszawskim wiedzieliśmy wszystko: przed, w trakcie i po. Temat był obecny wszędzie.Do znudzenia. I dobrze -tak powinno być. Było to wydarzenie ważne dla nas Polaków. Powinniśmy o nim pamiętać. Ale jeżeli jedno to czemu nie drugie ? Bo mniej ofiar było ? Mam nadzieje że nie to jest przyczyną.
Ktoś powie że Powstanie Wielkopolskie było udne" i mało medialne, że patetyczne. Każdy z nas bez chwili zastanowienia jest w stanie podać tyle wydarzeń wręcz komiksowych że wystarczyłoby na niejedną ciekawą opowieść.
Ale nie ma co narzekać i jako środowisko rekonstrukcji historycznej róbmy wszystko (razem albo osobno) aby na 100 rocznicę wybuchu Powstania nie okazało sie że przed Bazarem będziemy tylko my.

Pozdrawiam
Jacek Czypicki
SGRH III Bastion Grolman
Napisano
Witam zapraszm do obejrzenia fotek z obchodów 89 rocznicy Powstania Wielkopolskiego - Powstanie Wielkopolskie Zapomniane Zwycięstwo", kilka galerii

http://www.bastiongrolman.org/foto/main.php?g2_itemId=1568&g2_statusId=x0178b453&g2_navId=xea40f064

Pozdrawiam
goral
Napisano
Jacek, co jak co, ale nudne to ono nie było, a co do wiedzy na ten temat, uwierzcie panowie, że dzieciaki w szkołach chłoną jak gombka, są zainteresowani,(oczywiście nie wszyscy)ale mylą oj mylą i wojny (I z II) i postacie historyczne (np. Hilera z Kaizerem) a już pytanie o rewolicję ... no była ... ale gdzie, kiedy, kto i po co zrobił ... oj ciekawe mają teorie niekiedy, zwłaszcza w podstawowych ...
  • 2 weeks later...
Napisano
Witam.
Zapraszam wszystkich zainteresowanych do obejrzenia materiału na temat widowiska Powstanie Wielkopolskie - Zapomniane Zwycięstwo", oraz parę słów o SGRH 3 Bastion Grolman" który wyemitowany 19.01.2008 w TVP Poznań o godz. 08.45.

Zapraszam.
Grzegorz Rutkiewicz.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie