Góral Napisano 8 Styczeń 2004 Autor Napisano 8 Styczeń 2004 Witam szanowne grono Forumowiczów. Mam pytanie czy ktoś jest szczęśliwym, lub mniej szczęśliwym posiadaczem wyżej wymienionego sprzętu? Jak się z nim pracuje , czy jest przyjazny dla właściciela(chodzi mi o ustawienia) czy nie warjuje bez powodów,do czego głównie jest przeznaczony , czy może jest to sprzęt uniwersalny-chociaż ponoć taki nie istnieje, no i wiadome pytanie o zasięgi jak ten sprzęt ma się do konkurencji np: Smętka czy Metamaxa. Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi, chociaż nie spodziewam się szerokiego odzewu z racji że to nowość. Pozdrawiam Góral. Darz dół.
Gość Napisano 8 Styczeń 2004 Napisano 8 Styczeń 2004 Raczej jest ułożony. Zawsze chodzi przy nodze, nie warczy na inne, jest raczej przeznaczony do poszukiwań, choć to właściwie zależy od tresury i dobrego pana. Mało żre i nie jest agresywny. Verte
Góral Napisano 9 Styczeń 2004 Autor Napisano 9 Styczeń 2004 Dzięki Verte bardzo Jesteś zabawny, napisz jeszcze czy mam budę wybudować.
past Napisano 9 Styczeń 2004 Napisano 9 Styczeń 2004 Góral nie wiem skąd jesteś ale we wrocławskim v2 mozna sprzęt dotknąć , sprawdzić a nawet umówić się na testy. Przypuszczam że inni dealerzy robią podobnie
AndrzejBr Napisano 11 Styczeń 2004 Napisano 11 Styczeń 2004 Jestem posiadaczem owego wykrywacza dopiero od 27grudnia ijedynie trzy dni miałem na zabawę i zapoznawanie się z nim.Mając jednak porównanie do swej starej piszczałki mogę cokolwiek już o nim powiedzieć. Jest wygodny i noszenie go przez 5 godzin nie zmęczyło mnie wcale choć do atletów nie należę.Na razie nie wiele mogę powiedzieć o zasięgu głębokości ale zaszokowała mnie jego zdolność reagowania nadrobne przedmioty kolorowe, zwłaszcza po tym jak wyciągnołem z ziemi pokrętło od kieszonkowego zegarka.Drobne fenigi, kule muszkietu, łuseczki w tym 4mm od kbks - na poprzedniej wykrywce to było nie do pomyślenia .Na minus zaskoczony jestem natomiast jego apetytem (ok.6 godz.),chyba,że kiepskie trafiłem baterie no i niska temperatura ale co tam -ogólnie jestem b.zadowolony.Acha i nie piszczy bez powodu - jest stabilny.
AndrzejBr Napisano 11 Styczeń 2004 Napisano 11 Styczeń 2004 Jestem posiadaczem owego wykrywacza dopiero od 27grudnia ijedynie trzy dni miałem na zabawę i zapoznawanie się z nim.Mając jednak porównanie do swej starej piszczałki mogę cokolwiek już o nim powiedzieć. Jest wygodny i noszenie go przez 5 godzin nie zmęczyło mnie wcale choć do atletów nie należę.Na razie nie wiele mogę powiedzieć o zasięgu głębokości ale zaszokowała mnie jego zdolność reagowania nadrobne przedmioty kolorowe, zwłaszcza po tym jak wyciągnołem z ziemi pokrętło od kieszonkowego zegarka.Drobne fenigi, kule muszkietu, łuseczki w tym 4mm od kbks - na poprzedniej wykrywce to było nie do pomyślenia .Na minus zaskoczony jestem natomiast jego apetytem (ok.6 godz.),chyba,że kiepskie trafiłem baterie no i niska temperatura ale co tam -ogólnie jestem b.zadowolony.Acha i nie piszczy bez powodu - jest stabilny.
SZZ Napisano 13 Styczeń 2004 Napisano 13 Styczeń 2004 Do AndrzejaBrA jak oceniasz ten sprzęt jeżeli chodzi o poręczność i ergonomię?Mnie nie podoba się w nim - z tego co widziałem na zdjęciach - może jestem w błędzie:- brak możliwości rozłożenia na podstawowe zespoły, które dadzą się spakować do małego plecaka (wzorcowy pod tym względem jest moim zdaniem HS-3);- brak możliwości położenia w jakiejś dozsądnej pozycji na ziemi w trakcie kopania - wzorcowe moim zdaniem są pod tym względem Tesoro;- miejsce umieszczenia puszki z elektroniką - moim zdaniem sprzyja zawilgoceniu elektroniki;- pokrętła umieszczone z lewej strony puszki - producent pomyślał przede wszystkim o większości praworęcznych - co dla mnie jako mańkuta jest uciążliwe (wzorcowe pod tym względem są również moim zdaniem Tesoro), poza tym łatwo je uszkodzić podczas transportu wykrywacza;- pełna cewka - która utrudnia precyzyjne kopanie - przy ażurowej, takiej jak w HS-3 biorę namiar na patyk lub trawkę i bez problemu trafiam.A jakie jest zdanie na ten temat pozostałych użytkowników Rutusów?Pozdrawiam:-)SZZ
AndrzejBr Napisano 13 Styczeń 2004 Napisano 13 Styczeń 2004 W pełni zgadzam się z pierwszą wątpliwością, rurki wystają z plecaka (znajomy sądził, że jadę na ryby).Pozostałe nie stanowią dla mnie problemu. Pokręteł z lewej strony w trakcie chodzenia praktycznie się nie używa a główny panel znajduje się na rączce.
Gość Napisano 20 Styczeń 2004 Napisano 20 Styczeń 2004 Ja takze mam rutusa z wyswietlaczem i jestem zadowolony,wykopalem nim pare rzeczy,jest faktycznie super czuly na drobne przedmioty, troche przeszkadza pelna cewka no i pi-point jest niezbyt dokladny.pozdrawiam
majros Napisano 1 Luty 2004 Napisano 1 Luty 2004 Do wad ktore wymienili koledzy dodalbym jeszcze zbyt waski podlokietnik ,jak troche grubiej sie jest ubranym to czuc ucisk tego oparcia .Mysle ze po paru godzinach chodzenia to moze byc problem z natarta skora.Pozdrowienia.
Gość Napisano 2 Luty 2004 Napisano 2 Luty 2004 Ja tez mam plusa i po wyjściu w ternen mogę raczej tylko pochwalić wykrywkę.Większośc wymienionych przez kolegów wad jest raczej nie istotnych poza długością rurek i wymogiem baterii alkalicznych.Wygodny wyważony , nie ciężki (1,5kg), zaskakujacy natomiast skutecznoscią na drobiazgi szczególnie kolorowe typu monety , kawałki miedzi od pocisków ,łuski pistoletowe itp.Napisze tylko tyle dla zrozumienia mojej decyzji że np. tesoro u denara kosztuje średnio kilka tysięcy , zasięgi ma porównywalne ( wg. denara i jego pomiarów w zależnosći od modelu to ok. 25 cm na boratynkę, tylko wg. innych to pomiary są przesadzone, natomiast mój rutus boratynkę bierze z 21 do 24 cm ) czyli tylko troszkę mniej a cena rażąco mniejsza :))).Generalnie naprawdę tym razem przy zakupie wykrywki nie zostałem oszukany.
Paweł28 Napisano 5 Luty 2004 Napisano 5 Luty 2004 Wg producenta sprzęt jest wodoszczelny. Szukał ktoś pod wodą? Bo jakoś sam boje się sprawdzić :-)
nikt Napisano 5 Luty 2004 Napisano 5 Luty 2004 Witam!Szybkie sprostowanie : wodoszczelna jest sonda. Sondę można zanurzyć do wody na głębokość 1m., a jej wodoszczelność jest objęta gwarancją. Obudowa elektroniki wodoszczelna nie jest i zanurzenie jej do wody spowoduje USZKODZENIE WYKRYWACZA.Do poszukiwań podwodnych są specjalizowane wykrywacze firm zachodnich.pozdrawiam nikt czyli RUTUS
grove3 Napisano 5 Luty 2004 Napisano 5 Luty 2004 TVN-reklama ,Polsat-reklama,Discovery-Reklama,Radio Maryja-reklama,Odkrywca-ukryta reklama.Pięknie może jeszcze na śniadanie zamiast chleba wciągnę sobie jakąś tablicę reklamową?Albo zwymiotuję z tego wszystkiego.
Paweł28 Napisano 5 Luty 2004 Napisano 5 Luty 2004 Stary, zadałem pytanie, odpowiedział mi producent czyli chyba kompetentna osoba, chociaż zależało by raczej na opinii jakiegos użytkownika. Ale uważam że dobrze że gość interesuje się użytkownikami swojego sprzętu i zależy mu na klientach, więc po co te nerwy?
Góral Napisano 5 Luty 2004 Autor Napisano 5 Luty 2004 Do grove3 .Temat tego postu był wyraźny, myślę że odczucia Twojego żołądka nie interesują nikogo z przeglądających to forum.
Burnum Napisano 12 Luty 2004 Napisano 12 Luty 2004 Jest to niesamowity wykrywacz, który najwyżej nadaje się(jako kij)do przegonienia wściekłego dzika, bezpańskiego psa lub leśniczego. Najlepiej zostawić go daleko w lesie lub nie brać go tam wcale, by nie zaśmiecać środowiska...
SZZ Napisano 13 Luty 2004 Napisano 13 Luty 2004 A jakim to rewelacyjnym sprzętem posługuje sie Pan Burnum?
Gość Napisano 13 Luty 2004 Napisano 13 Luty 2004 W statystyce, skrajne odrzucamy a z reszty wyciagamy srednia. PozdrawiamMrand
nikt Napisano 13 Luty 2004 Napisano 13 Luty 2004 Oj panie burnum.....Nie dam się sprowokować na wszelkie zadymy na forum ,bo jest to nie potrzebne a poza tym ten wykrywacz broni się sam. Dla niezorientowanych i nowych uczestników forum chcę tylko podkreślić ,ze burnum jest osobą zainteresowaną sprzedazą zachodnich wykrywaczy w Polsce i jako taki nie jest obiektywny.Polecam także lekturę innych fascynujących tekstów tego osobnika.pozdrawiam .nikt czyli RUTUS
Gość Napisano 13 Luty 2004 Napisano 13 Luty 2004 Z tego co wiem Rutus First+ ma tę sama konstrukcje co Rutus First - czyli bardzo mocna. Tak wiec Panie Burnum z lasu mogłbym pogonic tylko Pana a slad jaki pozostawiłbym na Pana du..e byłby wyjatkową pamiatką po spotkaniu z RUTUSEM, którą potem możnaby wystawic w galerii pt. Moje pierwsze spotkanie z Rutusem". Metys
majros Napisano 13 Luty 2004 Napisano 13 Luty 2004 I ty B(rutusie) przeciwko mnie .Juz myslalem ze kupilem wykrywacz na dziki, psy i inne lesnicze ,ale koledzy mnie uspokoili ze tak nie jest.Juz oczami wyobrazni widzie jak moj rutus oklada 200 kilowego odynca ,usmierca go ... i te smaczne kielbaski w dlugie zimowe wieczory .Dodaje to do zalet rutusa.A tak powaznie to naprawde dobry wykrywacz ,bylem dwa razy z nim w terenie i zawsze sukces.Dodam ze pana Nemo znam tylko po glosie z telefonu .Pozdrowienia.
Gość Napisano 18 Marzec 2004 Napisano 18 Marzec 2004 WITAM WSZYSTKICH KOPACZY"Panowie....pozwole sobie dodac pare zdan,jestem posiadaczem RUTUSA juz jakis czas powiem krotko...i daje glowe za to oraz wszystko co do tej pory wykopalem z pomoca rutuska, ze te wszystkie negatywne opinie na temat RUTUSA to nic innego tylko obrona sokratesa" innych producentow piszczalek....tak Panowie WSTYYYD!!!!nie macie odwagi zlozyc podpisu??C.D.N...dla zainteresowanych podaje email, chetnie udziele informacji na temat jaki jest naprawde RUTUSimnoel@o2.pl
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.