kopijnik2 Napisano 18 Listopad 2007 Autor Napisano 18 Listopad 2007 fotki zorientowane odbiciem...mówimy o pierwszej...co o nim myślicie?
kopijnik2 Napisano 21 Listopad 2007 Autor Napisano 21 Listopad 2007 ok ...jeżeli symbol = fons vitae"i w monogramie znak krzyżato na podstawie:- tłok pieczętny osobisty- XIX w.(szeroki środek XIX w.) zabór rosyjski- (symbol, znak) - zamiast herbu, religijny- w monogramie znak krzyża---------------------------wnioski1. właściciel prowadził korespondencję, na tyle ożywioną, że pokusił się o wykonanie pieczęci2. właściciel był księdzem3. (a) właściciel nie miał prawa do herbu szlacheckiego, (b) lub świadomie zrezygnował z używania takowego dyskusja:jeżeli: właściciel był księdzemto: mało prawdopodobne że właściciel nie miał prawa do herbu szlacheckiego" gdy: właściciel prowadził korespondencję, na tyle ożywioną, że pokusił się o wykonanie pieczęci" oraz XIX w.(szeroki środek XIX w.) zabór rosyjski" co daje duże prawdopodobieństwo: świadomie zrezygnował z używania takowego (herbu szlacheckiego)co w połączeniu z:właściciel prowadził korespondencję, na tyle ożywioną, że pokusił się o wykonanie pieczęci"w kontekście:XIX w.(szeroki środek XIX w.) zabór rosyjski"może dać wniosek o świadomej ochronie znaku rodowego ze względu na prowadzoną działalność...
kopijnik2 Napisano 21 Listopad 2007 Autor Napisano 21 Listopad 2007 ...Ciekawy wywód ale nielogiczny...logiczny - obarczony przybliżeniami...
pomsee Napisano 21 Listopad 2007 Napisano 21 Listopad 2007 Ciekawy wywód ale nielogiczny.W XIX w. ksiądz spokojnie nie musiał być szlachcicem i często nim nie był.Jeśli była to ożywiona (liczna) korespondencja to anonimowość raczej zapewniłoby brak jakiejkolwiek pieczęci. Pieczęć zawsze identyfikuje osobę korespondującą. Jeśli nawet nie wiadomo kto to to pieczęć pozwala na gromadzenie informacji o ktosiu" i zidentyfikowanie go.Wniosek:Ktoś zrobił sobie pieczątkę do prawdopodobnie korespondencji nie był to szlachcic i może był to ksiądz - osoba duchowna.
pomsee Napisano 21 Listopad 2007 Napisano 21 Listopad 2007 Chodziło mi o Twoje założenie, że pieczątka służyła do ukrycia prawdziwej tożsamości twórcy korespondencji a według mnie aby to uczynić nie potrzebna jest pieczęć ale raczej daje to jej brak. Pieczęć jest zawsze śladem i w tym sensie Twój wywód wydał mi się nielogiczny.Ale lubię podobne zagadki z przeszłości i sam je czasem próbuję rozwiązywać. Na forum Odkrywcy też :)
kopijnik2 Napisano 21 Listopad 2007 Autor Napisano 21 Listopad 2007 ...założenie, że pieczątka służyła do ukrycia prawdziwej tożsamości twórcy korespondencji a według mnie aby to uczynić nie potrzebna jest pieczęć ale raczej daje to jej brak...prawdziwej tożsamości - znaku rodujako taka, służyła przecież do potwierdzenia tożsamości nadawcy...
pomsee Napisano 21 Listopad 2007 Napisano 21 Listopad 2007 Ale Twoje założenie ksiądz - nie szlachcic - szeroko pojęta połowa XIX w. jest błędne ponieważ takich nie szlachciców księży w tym okresie było wielu. Według mnie ta pieczątka służyła raczej aby tą tożsamość utworzyć.
kopijnik2 Napisano 20 Listopad 2007 Autor Napisano 20 Listopad 2007 symbol rozpoznany jako fons vitae"
kopijnik2 Napisano 18 Listopad 2007 Autor Napisano 18 Listopad 2007 fotki zorientowane odbiciem...mówimy o pierwszej...co o nim myślicie?
Pytanie
kopijnik2
fotki zorientowane odbiciem...
mówimy o pierwszej...
co o nim myślicie?
8 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.