Skocz do zawartości

Bolków


Gość jotka

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Poszukuje sprawdzonych (lub wiarygodnych) informacji na temat wszelkich powojennych znalezisk na zamku w Bolkowie. szczegolnie wazne sa dla mnie kwestie dotyczace ostatnich lat (depozyt srebra). Interesuje mnie tez tzw. depozyt praski, pisal o tym podobno Chromicz. Poszukuje tego tekstu !!! Mniej mnie interesują poszukiwania Mietka z Talpy w podziemnej fabryce, choc, ciekawych informacji nigdy nie za wiele.

jotka
Napisano
stanisław stulin w swojej książce podaje że skrynie z wyrobami ze srebra odkryto przypadkiem w czasie prac konserwatorskich 1957-60 i że wsród pracowników doszło do sporu o podział jej zawartosci skończyło sie na tym że skrzynie arekwirowała milicja p.stulin podaje jeszce że wiadomość o skrzyni potwierdziła się w 1997r
Napisano
text staszka stulina znam. Interesuja mnie inne relacje, choc o to znalezisko miedzy innymi mi chodzi.
Napisano
Czy to na pewno robotnicy sie poklocili o srebro ? czy to na pewno milicja zabrala znalezisko ? Czy nie bylo pozniejszych znalezisk i co z nimi sie stalo ?
Napisano
nierozumię ostatniego zdania p.sulina że wiadomośc potwierdziła się w 1997r gdybym wiedział w jaki sposób to poznalibysmy odpowiedz na pana pytania wyżej pozdrawiam marecki
Napisano
Zrozumienie ostatniego zdania Stulina powinno prowdzic do nastepujacych wnioskow:

1. bylo jakies odkrycie depozytu wyrobow srebrnych
2. nie ma dokladnej wiadomosci kiedy to sie zdarzylo.
3. nie ma pewnosci co z nim sie stalo.
4. nie ma pewnosci czy w pozniejszych latach czegos nie znaleziono.
5. jesli w pozniejszych latach cos znaleziono nie ma jasnosci co sie z tym stalo.

Podobnie nie ma jasnosci dlaczego nikt powaznie nie podszedl do tezy Stulina dotyczacej Bolkowa. cala dyskusja - sterowana - wskazywala na to, ze jest grupa urzednikow (+dziennikarz) , ktorej bardzo nie w smak bylo prowadzenie poszukiwan geofizycznych na zamku w obecnosci Stulina (nie amatora ! Historyka sztuki).
O co w tym wszystkim chodzi !!??? Stad moj apel do wszystkich o informacje.
j.
Napisano
jeżeli chodzi o { BK } to uważam że własciwszym tropem uderzył p.Reimann ale czy mam rację obstając za tym poszukiwaczem ?? może poprostu bolków jest jakimś naszym atu którego mocno bronimy przed opinią publiczną w kazdym bądż razie dzis jestesmy trochę bliżsi wyjasnienia tego niż jeszce 14 lat temu
Napisano
Jotka ma racje. O sprawie depozytu przedmiotow wykonanych ze srebra mowilo sie po katach bo mieli byc w nia zaangazowani urzednicy. Podobno pojawila sie jakas grupa dysponujaca wiarygodnymi informacjami i wraz z konserwatorem (?) wyciagnieto towar. Mowilo sie ze w sprawe zaangazowani byli ludzie ze srodowiska mafii dolnoslaskiej. Dowodow nie ma.
Kolejna zagadka to prace w Bolkowie przy BK. Stulin wywolal sprawe, naglosniona ja w Rzeczpospolitej, a jego Komisja Figla odsunela od sprawy.
Cos dzialalnosc urzednikow dolnoslaskich jest cuchnaca. Jest jeszcze jedna zagadka. Dlaczego prasa woroclawska zrobila taka nagonke na Stulina? Wydawac by sie moglo ze reklama jaka zrobil w swojej ksiazce powinna wywolac pozytywna fale tekstow a nie glupie komentarze i dywagacje. Moze to zawisc? Problem polega na tym, ze w tej nagonce uczestniczyli dziennikarze blisko zwiazani ze srodowiskiem eksploracyjnym.
Jakas dziwna samowolka panuje w poludniu pieknego naszego kraju. I jakas magiczna moca dysponuja ci ludzie skoro moga wyciagac fanty prawie oficjalnie i te znikaja jakby nie istnialy.
Napisano
być może to BK powoduje taki stan rzeczy lub trop którym ruszył p.stulin jest własciwy on otwarcie twierdzi że ukrycie tej skrzyni ze srebrami mogło mieć na celu odciągnięcie specjalnie potencjalnego znalazcę od skrzyń z ukrytą BK ja niestety nadal uwazam że trop p.reimanna jest trafniejszy i że BK nigdy nie była w bolkowie aczkolwiek mogę się mylić
Napisano
Obaj panowie macie racje. Ale jak mawia jeden geniusz, najgorzej jak dwoch ma rację. Komnata w Bolkowie to jedno. Stulin napisal bardzo dobrą ksiazkę. jest w niej swietna dyskusja w pogladami innych autorow. Czy w Bolkowie jest czy nie ma BK, to jest kwestią nie dyskusji i naszego wzajemnego sie przykonywania tylko poszukiwan. Faktem jest, ze wroclawskie srodowisko konserwatorsko - poszukiwawcze (a ciekawe na jakiej podstawie prawnej dzialajace ??????) staralo sie uwalic badania za wzgorzu zamkowym. dziwnym zbiegiem okolicznosci eksploratorzy dolnoslascy cos przebąkiwali o przypadkowych znaleziskach na zamku w latach ubieglych. czy to prawda ???? Stulin ma chyba zakaz wchodzenia na zamek ! Miejscowy badacz jak mogl tak zrazal innych od koncepcji Stulina. Ciekawe dlaczego ? Niestety w tej tonacji zachowala sie dziennikarz piszacy o Dolnym Slasku. Bal sie, ze zostanie odsuniety od ciekawych tematow ? W obronie Stulina stanał Jacek wilczur, ktory bursztynowej szukal juz w latach 60-tych. On rowniez, ze wychodzil ze stwierdzenia, ze w Bolkowie jest komnata, ale wskazywal, na dziwne zachowania urzedowych poszukiwaczy skarbow z Wroclawia.
Wszystko to pachnie dziwnie.
Wywolalem temat, bo zbieram materialy na publikację. Inaczej wszyscy bedziemy gnebieni przez paru facetow, ktorzy uwazaja, ze metodami administracyjnymi bedą rzadzic srodowiskiem.
jotka

Napisano
tak ma pan rację trochę odbiegliśmy od tematu ale zbierając takie materiały nie może pan teraz zaniedbać żadnego wątku a być może własnie ten wątek jest kamieniem milowym jeśli zna pan srodowisko eksploratorskie to wie pan na czym polega milczenie i deinformacja celowa hahaha życzę miłej zabawy postaram się pomuc jakby co proszę pisać na mail pozdrawiam gorąco marecki
Napisano
Jeżeli jesteśmy przy Sulimie to pytanie do Jacka. Skąd w książce Tajemnica Riese pojawiła się fotografia jaja Faberge (str 210), znalezione jakoby w Szczelinie Jeleniogórskiej. Z adnotacją źródło: Jan Stulin. Nie jest to żadne z trzech znalezionych tam jaj, nawet ich nie przypomina ??? Co do powiązań mafii dolnośląskiej z eksploratorami i ludźmi Figla to chyba lekka przesada. Po prostu wszyscy tam szukają, ale każde z tych środowisk ma inne piorytety, chociaż czasami te kontakty są równoległe przez informatorów naszych czy niemieckich. Tylko tyle te dwa światy mają wspólnego, jednak generalnie się unikają. Chociaż grupie konserwtorsko-policyjnej" dużo nie brakuje, aby stać się także grupą przestępczą.
Napisano
czesc Adamie, Zdjecie jaja jest oryginalne i pochodzi ze srodowisk bardzo zblizonych do znalazcow czy tez odkrywcow szczceliny. Mowie o tym, ktore opublikowal Stulin. My mamy bardzo podobne zdjecia tego samego przedmiotu, tez z tego srodowiska, choc od innej osoby. Dodatkowo mamy zdjecie kolejnego jaja oraz szkic trzeciego. To sa przedmioty znalezione w szczelinie. Nie wiem skad masz informacje, ze nie przypominają znalezisk ????!!! mamy rowniez szereg innych dokumentow i relacji zwiazanych ze szczeliną. Zrodlo tych informacji i zdjec jest w 105 % pewne. Byc moze cos na ten temat napiszemy, skoro juz Zwirello zaczal publikowac w Odkrywcy. Choc ze wzgledu na charakter znaleziska i rozne dziwne sprawy jakie sie potem wokol dzialy wciaz sie zastanawiamy.
j.
Napisano
O powiazaniach grupy F. z mafią nie pisalem !!!!!!!!!!!
Plynne zwiazki niektorych poszukiwaczy ze strukturami nie do konca legalnymi oczywiscie są. Nie mowię tu o poszukiwaczach karabiniow i lusek.
Choc z uwagą koncową sie zgadzam :)
Napisano
Przedstawione na fotografii jajko, nie jest jajkiem które kupił od młodego leśnika cygan z Jeleniej Góry. Jest to zdjęcie jakie pokazywała policja miejscowym wypytując o Huczkę i szczelinę. Te policyjne zdjęcie poddano obróbce i usunięto z niego komputerowo tło i podstawę, bazując na oryginalnej kolorowej fotografii z nowojorskiego katalogu aukcyjnego. Zdjęcie te ma się ni jak do znaleziska w „strzelinie”
PS Dygresja odnośnie grupy F. dotyczyła postu Karwosia".
Napisano
Roznica miedzy zdjeciem publikowanym przez stulina a tym, ktore mamy w naszym archiwum polega na tym, ze my mamy i podstawe i tło. I nie pochodzi ze zrodel policyjnych. Drugie rowniez - ma i podstawę i tło, co wiecej wiemy u kogo na szafce stalo w momencie robienia zdjecia (teraz juz stoi poza granicami kraju).

O jakim to katalogu mowisz, napisz konkretnie, sprawdzimy.
jotka
Napisano
jedno uzupelnienie:
Cygan byl z Nowej Soli a nie Jeleniej Gory, zas lesnik nie byl młody (choc cholera wie kiedy mlodosc sie konczy ;)).

Przypominam, ze moje pytanie dotyczylo Bolkowa !!!!!!!!!!
Napisano
I w ten sposób dyskusja zboczyła z b. ciekawego kierunku. Szkoda ):
Napisano
do AF:
napisales:
Te policyjne zdjęcie poddano obróbce i usunięto z niego komputerowo tło i podstawę, bazując na oryginalnej kolorowej fotografii z nowojorskiego katalogu aukcyjnego"

No wiec jaki to katalog ??????????????!!!!!!!!!!!!
jotka
Napisano
A jaki kierunek byl wlasciwy Olcio??
Bo pojawilo sie tu wiele watkow.
Bolkow jest ciekawy i Stulin ma wiele racji w tym co pisze.
A ja doleje jeszcze oliwy do ognia bo slynne BIII" lub BSch" (po radziecku) moze po prostu oznaczac Bolkenhaim Schloss (czyli zamek w Bolkowie) :))
Choc moim zdaniem w zamku nie ma Komnaty. Mogla jednak byc przejsciowo i informacja o depozycie BSch" moze byc wtedy prawdziwa.
Ale jotka chyba pytal o srebrny depozyt z zamku...
Sprawa jest prawdziwa i spodziewano sie pozniej wiekszych odkryc. Dlatego slynna komisja F. zablokowal dostep do badan fachowcow (min Stulina).

pozdr
robert_kudelski
Napisano
Tu powinien odpowiedziec kolega specjalista od dziedzictwa kulturowego" :)

Po pierwsze, zamek jest obiektem muzealnym
po drugie, lokalny wladca odpedza jak moze innych od swojej michy", z ktorej nie chce zresztą jeść, a chce ją posiadać (=pies ogrodnika)
po trzecie, trzeba przecyztac uwaznie moje wczesniejsze posty mowiace o tym, ze wokol Bolkowa dzialo sie i dzieje sie duzo niedobrego.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie