grba Napisano 30 Wrzesień 2007 Autor Napisano 30 Wrzesień 2007 Nowy pomnik - model Spitfire'a z polskimi znakamiika, PAPNa terenie posiadłości należącej do hotelu i gospody The Orchard Inn" w Ruislip w okolicach Northolt, gdzie w czasie wojny spotykali się piloci polskich dywizjonów myśliwskich, odsłonięto nowy pomnik upamiętniający wojenny wkład polskich lotników. Pomnik jest zmniejszonym o około jedną trzecią modelem samolotu Spitfire, którym latał as dywizjonu 303 im. T. Kościuszki, pilot Jan Zumbach, i ma oznakowania takie, jak jego oryginalna maszyna. W uroczystości odsłonięcia pomnika wzięło udział dwóch księży: katolicki i anglikański, orkiestra kadetów z bazy RAF Northolt, polscy weterani lotnictwa, attache wojskowy ambasady RP i goście brytyjscy. Jest to już trzeci z kolei model Spitfire'a na terenie posiadłości otaczającej The Orchard". Dwa poprzednie, mniejszych rozmiarów, ufundowane przez polskich weteranów wojennych zostały ukradzione, najprawdopodobniej jako cenne obiekty kolekcjonerskie. Obecny, większy powstał z inicjatywy Petera Burke'a, który zorganizował zbiórkę pieniędzy pod szyldem The Orchard Spitfire Memorial Fund".
martian. Napisano 30 Wrzesień 2007 Napisano 30 Wrzesień 2007 Należy się jak nic. Przecież ile whisky tam wychylili. No a przy okazji w międzyczasie ilu szkopów natłukli.:))Dobrze przynajmniej, że ktoś jeszcze tam w ogóle pamięta i nie traktuje Polaków jako tych za których musieli walczyć w II wś.A muszę kiedyś spróbować whisky z mlekiem...Pozdrawiam
karpik Napisano 30 Wrzesień 2007 Napisano 30 Wrzesień 2007 A tam 2/3. Jak się Nasi, przyjezdni chłopcy wezmą, to zrobią trzy razy większy od org.:) Fajnie, że ktoś pamięta.
martian. Napisano 30 Wrzesień 2007 Napisano 30 Wrzesień 2007 To im pomnik w kształcie flachy Johneego za paredziesiąt wystawią.
karpik Napisano 30 Wrzesień 2007 Napisano 30 Wrzesień 2007 John zmarł po tym jak kopnął w sejf:) Męczennik:)Fakt, niektórzy po paru miechach w UK zapominają gdzie mieszkali.
01111977 Napisano 1 Październik 2007 Napisano 1 Październik 2007 http://wiadomosci.onet.pl/1615257,28350,wiadomosceu.html
Oberfeld Napisano 1 Październik 2007 Napisano 1 Październik 2007 Nie John, tylko jack daniels zmarł po kopnięciu w sejf... gangrena się wywiązała
karpik Napisano 1 Październik 2007 Napisano 1 Październik 2007 Aha, pokiełbasiło mi się. W pubie czytałem, co wszystko wyjaśnia:)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.