Bzura 2007

[mario33]

Największa atrakcja moim zdaniem całej rekonstrukcji - kawaleria...

[mario33]

Ostatnia - pzII w pokazie dynamicznym, na pancerzu dowódca AA7.

Więcej fotek:
http://picasaweb.google.com/Mario33.72/Bzura2007

Jak ktoś się rozpozna na jakimś zdjęciu i chciałby większej rozdzielczości - służę uprzejmie - proszę o kontakt mailowy.

[sturmann]

widać Mario że byliśmy na dwóch róznych imprezach. Impreza po pierwsze z kretyńskim scenariuszem - Niemcy ostentacyjnie przegrali, po drugie uczestnicy ruszali się w większosći jak muchy w smole, sttyczność i dłuuuuuuużyzny kłujące w oczy, po trzecie włączona nieśmiertelnosć" powodujaca irytacje nawet wśród zupełnych laików i dzieciaków. Przynajmniej wśród osób stojących wokól mnie dało sie słyszeć głosy, ze o ile byłby wstęp płatny to należałoby żądać zwrotu za bilety.
Niestety moim zdaniem najsłabsza Bzura i to zdecydowanie.
Jedyny jasny plus to samolot.
sturmann, GRH Wiking

[Wilniuk]

Potwierdzam awarię aparatu. Nawet mój długopis do resetowania nie pomógł. Pozdrawiam

[yama02]

Wszystkie moje zdjęcia są z soboty, z próby generalnej

[yama02]

"

[yama02]

"

[yama02]

"

[yama02]

"

[Rso]

Witam. Byłem widziałem ale szału nie było np pirotechnika chyba robiona była w czynie społecznym i czy to prawda że rekostruktorzy musieli płacić za broń i amo bo jeżeli tak to żenada dla takiej sztandarowej imprezy a zwłaszcza dla organizatorów. Za rok bede miał duszną rosterkę żeby jechać na bzure. Pozdrawiam.

[yama02]

"

[yama02]

sądząc po kolejnych komentarzach - wynika z tego, że próba generalna lepiej wypadła niż sama impreza :)) - mi się bardzo podobała, mimo kliku powtórek tych samych akcji

[yama02]

"

[yama02]

"

[yama02]

było o co walczyć :))))

[yama02]

"

[yama02]

"

[ARTI123]

Impreza rozbudowana o imprezy towarzyszące i takie tam inne ale sama rekonstukcja wyszla blado troche. Spodziwałem się czegoś powalającego na kolana po zapowiedziach sprzed inscenizacji. jestem trochę zawiedziony bo ściągnełem tam całą rodzinę no i zamiast bomby był zamokniety kapiszon.
Coś ta sztandarowa impreza chyba odchodi w cień. Kosakowo mniejsza inpreza ale bardziej mi sie podobała.
pozdrawiam-arti

[yama02]

no to kto ma ustąpić ?

[yama02]

No i na razie koniec - jeżeli ktoś chciałby więcej lub w większej rozdzielczości - poproszę o maila

Yama02

[mario33]

Sturmann - programowo nie będziesz się zgadzał z żadnym moim postem ? ;)

A tak serio, ja po prostu staram się znaleźć pozytywy, a nie krytykować... Krytykować każdy ma prawo, mnie się podobała musztra kawalerii, reszta - ujdzie... nie podobała mi się organizacja i 'zarządzanie' widownią - ale to chyba przez to, że organizatorzy się nieźle przeliczyli, jeśli chodzi o liczbę widzów...

[TomHagen1]

https://forum.odkrywca.pl/uploads/forum_old/photos/picsforum21/zdj15.jpg
no cóż desant angliko-francuzów w wykonaniu 11 pułku ułanów z Radomia:)
Miała być jakaś selekcja umundurowania w wykonaniu Pawła Sajewskiego a nie wydaje mi się by dosięgła ułanów Łuka-Murawskiego(biegających w kożuchach oraz kamizelkach angielskich z nieprzerobionymi hełmami wz.26) oraz jego piechotę czyli 51ppSK z Radomia(z współczesnymi torbani na maski p-gaz umieszczonymi na jajach oraz nieprzerobionymi czeskimi chlebakami) no cóż zasłużonym dla Brury trzeba
pewne potkniecia wybaczac.

PS. Wywiad z Brzuy 2007 w najbliższym czasie:)

[cromags]

Nie było tak źle Panowie, bez przesady, choć sturmann ma sporo racji w tym, że były niedoróbki np. wojsko było niemrawe (poza kawalerią), huk wystrzałów przypominał huk z Sylwestra a nie huk karabinowy ale co tam, miło było popatrzeć na chłopaków w mundurach IIRP, szkoda tylko że niektórym do ręki dano... kałasznikowa a nie mauzera, to wyglądało komicznie.

[okejos]

gwoli ścisłości to nie był kałasznikow ale czeski samopal wz 58 (chyba) dopóki bedziemy cierpiec na braki broni automatycznej -historycznej jakos sobie trzeba radzic. ja miałem i uzywałem w czołgu... tak bardzo nie rzucał sie w oczy

[cromags]

W czołgu ok ale w rękach piechura na pierwszym planie, biorąc pod uwagę, że takiej broni nie posiadała wtedy nawet armia niemiecka... to mało poważne, lepiej było dać do ręki replikę mauzera lub mosina albo cokolwiek wyglądające na karabin sprzed 1947 r. niekoniecznie strzelające. Temu co zdjęcie zrobiłem miał kałacha w rękach a nie sa vz. 58. Jak znajdę kabel do aparatu to wrzucę na stronę, no chyba że ktoś mnie uprzedzi.