sapertorun Napisano 17 Grudzień 2003 Napisano 17 Grudzień 2003 He He -Panie Bocianie jest już oki,trochę się ruszyło.Voucur niewyłamuj się!!!.P.s nie przynieś co chcesz,to co lubisz, bo my stare chlory to piwo z lider szajsa pijemy.
cygi Napisano 17 Grudzień 2003 Napisano 17 Grudzień 2003 Witam Panowie!!!Udało mi się w końcu wylądować w domciu, zaglądnąłem na forum i juz zacieram ręce na sobotę. A co do rodzinek popieram zdanie szanownych przedmówców. Dla mnie to możliwość odpoczęcia" od kochanej rodzinki. Jak już zrobimy wszystko jak trza i urządzimy nasze gniazdko to wtedy można urządzić jakiś rodzinny piknik i będzie zapewnie miło. No to do soboty!!!pozdrawiamcygi
janek_toruń Napisano 18 Grudzień 2003 Autor Napisano 18 Grudzień 2003 Nie każdy nie może przyność tego co chce, to społeczność , jesz to co wszyscy i pracujesz jak wszyscy.
sapertorun Napisano 18 Grudzień 2003 Napisano 18 Grudzień 2003 Panowie i Panie!!!Bardzo ważna żecz, ku przypomnieniu :- żeby każdy miał latarke- jeśli macie to zabierzcie ze sobą : szpachelki.pędzle,szczotki druciane,jednym słowem to co jest potrzebne przy pracach porządkowych.Pozdrawiam Sapertorun.
aro77 Napisano 18 Grudzień 2003 Napisano 18 Grudzień 2003 Jaaaa tez.... ja tez....bede w sobote o 9:00, oczywiscie bez rodziny:) Jesli chodzi o sprawy jedzenia i picia - jestem otwarty na wszelkie propozycje:) Zwlaszcza jesli chodzi o jedzenie:)
Monsun Napisano 18 Grudzień 2003 Napisano 18 Grudzień 2003 Panowie, a grill to jeszcze tam stoi? Jeśli tak, to koniecznie go rozpalimy pod jakąś kiełbaskę. Ostatnio podobała mi się kompilacja swojskiej biesiady: piwo+kiełbasa+kiszony. Oprócz szpachli zabieram sztućce :)))))PozdrawiamMarcino (los hlejos don pizdolizos)
janek_toruń Napisano 18 Grudzień 2003 Autor Napisano 18 Grudzień 2003 jest jest grillek ,,,, i będzie kocina, palce lizać i wrony w potrawce, skoro mamy snuć frontowe opowieści to i jedzmy to co na lini frontu się jadło co???
sapertorun Napisano 18 Grudzień 2003 Napisano 18 Grudzień 2003 Panowie oprócz sprzątania mamy jeszcze jedną atrakcje(to pomysł Janka po piwku ale dobry ),możecie zabrac łopaty.A teraz myślcie co to .Dobranoc.
Monsun Napisano 19 Grudzień 2003 Napisano 19 Grudzień 2003 Pewnie ćwiczenia psycho - ruchowe:)PozdroMarcin
sapertorun Napisano 19 Grudzień 2003 Napisano 19 Grudzień 2003 Panowie bez nerw.to będą ćwiczenia typu ziemia-łopata-powietrze,i nie jest to foska.A teraz myślcie do jutra he he he.
janek_toruń Napisano 20 Grudzień 2003 Autor Napisano 20 Grudzień 2003 Kto jeszcze pierdzi jak szalony po tej fasolówce ??? (smacznej bardzo)
Voucur Napisano 21 Grudzień 2003 Napisano 21 Grudzień 2003 Ja sie dobrze czuje. Przyznam ze pomysl ze zrzutka byl lepszy i chyle czola przed kucharzem :).A teraz jesli chodzi o konkrety - chyba ktos powinien opracowac harmonogram prac w harcowce, czasem ktos z nas na pewno dysponuje odrobina czasu do pracy, ja chetnie moge cos porobic tylko trzeba ustalic co, jak i czym. Bo jesli prace beda sie posuwac od spotkania do spotkania to troche dlugo bedziemy ten remont ciagnac..Pozdrawiam
sapertorun Napisano 22 Grudzień 2003 Napisano 22 Grudzień 2003 Ja także chciałbym pochwalić naszego kucharza fortowego"E-tama -bardzo smaczną zrobiłeś fasolówke,aż łycha stała.Panowie pojedliśmy, popiliśmy teraz nastał czas czynów.Zgadzam się z Voucurem żeby ustalić zakres prac porządkowych i adaptacyjnych naszej harcówki",aby każdy z nas mógł popracować przy obiekcie w wolnym dla siebie czasie.Napewno remont pójdzie nam szybciej.Czekam na wasze propozycje.Pozdrawiam.
Monsun Napisano 22 Grudzień 2003 Napisano 22 Grudzień 2003 Witam Wszystkich,co do fasolówy - łychy stała od nadmiaru kiełbasy w rondlu:) Zupka ogólnie miód. Noa le nie wszyscy się czuli dobrze...he..he. Po kompilacji: martini+ fasolówka+ kiełbasa+ martini+ kwas od ogórków (and wiele spalonych fajek - niech wiedzą jak się szlachta bawi!!!!)) wróciłem do domu lekko zielony - oczywiście nie z przepicia. W tym momencie chciałbym podziękować mojej nadwornej pielęgniarce za wyrozumiałość co do męskiej biesiady i fachową pomoc:) Tearaz bardziej na poważnie - dzięki Jankowi za sponsoring w postaci wielu buteleczek martini, Etamowi za kucharzenie, Saperowi za transport oraz wielu innym, których nie sposób wymienić, za ciekawe spotkanie.Co do wspólnych prac, jestem tej samej myśli co Voucur. Czas zrobić krok dalej i zacząć w końcu działać. Co powiecie na następną sobotę 27.XII?Jeszcze raz pozdrawiamMarcino
janek_toruń Napisano 22 Grudzień 2003 Autor Napisano 22 Grudzień 2003 Następna sobota hm? no tak też myślałem o tym by ekipy ni ekoniecznie wszyscy naraz , ale tak w między czasie realizowały zadania remontowe po kawału,,, trzeba to poukładać i jazda,,,Co do pierdzenia myślałem o piesku który dostał swoją porcję - a raczej kilka wysępił he hepozdrjanek
Monsun Napisano 23 Grudzień 2003 Napisano 23 Grudzień 2003 Zdrowych i Wesołych dla Wszystkich Harcowników" z Torunia i Sierpca.PozdrawiamMarcin
Etam Napisano 4 Styczeń 2004 Napisano 4 Styczeń 2004 Jakoś tak cicho sie zrobiło Panowie?Nostalgia poświąteczna?Pozdraweiam Wszystkich z nowym 2004 r.Etam.
Monsun Napisano 9 Styczeń 2004 Napisano 9 Styczeń 2004 Witam,Etam - nostalgia poświąteczna już dawno minęła:)Jestem za tym, żeby w najbliższym czasie, np. 17.01. się skrzyknąć. Najlepiej przez GG.PozdrawiamMarcin
janek_toruń Napisano 10 Styczeń 2004 Autor Napisano 10 Styczeń 2004 he he - robić kur.. robić nie pierd.. - he he
Monsun Napisano 12 Styczeń 2004 Napisano 12 Styczeń 2004 No to co Panowie 17.01? Co tak słabo, zapał minął, czy wam zimno:)? Dalej, mówcie co i jak.PozdrawiamMarcin
Monsun Napisano 20 Styczeń 2004 Napisano 20 Styczeń 2004 Robimy coś w ten weekend? Może w niedzielę? Dajcie znać.PozdrawiamMarcin
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.