Skocz do zawartości

Military Odyssey 2007 - opanowana przez Polaków


Rekomendowane odpowiedzi

W ubiegly dlugi weekend w Anglii, w Delting, hrabstwo Kent odbyla sie kolejna Military Odyssey".

Az mi sie wiezycnie chce ile polskich eam'ów" rekonstrukcji historycznej sie na te impreze wstawilo.

Wiekszosc jednostek podczas bitwy epoki napoleonskiej byla odgrywane przez odzialy przybyle z Polski. Prezentowali sie super.

W tym roku zawitali rowniez zolnierze z polskiego wrzesnia '39.

Az milo bylo popatrzec.
Aby tak dalej.

Ps. Jak wstawic zdjecia do galerii?

pozdr
scapa flow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

scapa flow napisał:
W tym roku zawitali rowniez zolnierze z polskiego wrzesnia '39."

Zgadza się, przy czym byli oni nie tylko z września, ale reprezentowali przedwojenne umundurowanie plutonu zwiadu.
Oprócz nich była również drużyna 10 pułku dragonów, biorąca udział w codziennych bitwach.
Całe stoisko, złożone z tych dwóch oddziałów, wystawiło Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznych Odwach". Nasz występ odbył się pod patronatem Koła Pułkowego 10 pułku dragonów z Londynu.

Pozdrawiam,
Michał Różyński Mike"
SRH Odwach"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba też zaznaczyć, że polskie formacje wojskowe reprezentowali
nie tylko Polacy.

Na zdjęciu obok Brytyjczyk w mundurze żołnierza I Korpusu Polskiego
gen. Dowbora-Muśnickiego.

Powiem szczerze - Brytyjczycy wiedzą więcej o historii polskiej
wojskowości więcej niż nie jeden Polak.
Tym samym pryska mit o zarozumiałych angolach.

Cezary Wendland
S.R.H. Odwach"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze - Brytyjczycy wiedzą więcej o historii polskiej wojskowości więcej niż nie jeden Polak.
Tym samym pryska mit o zarozumiałych angolach."

Żebyśmy się nie zagalopowali to sprecyzujmy.

W Anglii znacznie mniej osób intertesuje się tym co wykracza poza ramy 'royal british' niż w Polsce tym co poza Polską. Ci Co się interesują historią (jest ich krańcowo mało - głównie weterani jeszcze żyjący i garstka entuzjastów) to rzeczywiście wiedzą co Polacy np w 2 wojnie zrobili dla nich także.

Większośc angoli tylko ledwo kojarzy co to była wojna, a pozostali głównie ciekawią się dlaczego tak się upieraliśmy przy tym 'Danzig' aż Królewskie Siły Zbrojne musiały nas Polaków ratować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mario 33 napisał/a:
W Anglii znacznie mniej osób intertesuje się tym co wykracza poza ramy 'royal british' niż w Polsce tym co poza Polską. Ci Co się interesują historią (jest ich krańcowo mało - głównie weterani jeszcze żyjący i garstka entuzjastów) to rzeczywiście wiedzą co Polacy np w 2 wojnie zrobili dla nich także.

Większośc angoli tylko ledwo kojarzy co to była wojna, a pozostali głównie ciekawią się dlaczego tak się upieraliśmy przy tym 'Danzig' aż Królewskie Siły Zbrojne musiały nas Polaków ratować."

Skoro precyzujemy, to precyzujmy dokładnie. Już sama nazwa wskazuje, że Anglia i Wielka Brytania to dwie różne rzeczy, więc nie mieszajmy lepiej tych pojęć, bo za to to można na Wyspach w zęby dostać.
Jeżeli o świadomość chodzi... Od czterech lat regularnie odwiedzam Wyspy i muszę powiedzieć, że jest z tym nie tylko nienajgorzej, ale i coraz lepiej. Tamtejsze muzea oraz różnorakie historyczne eventy" są wspaniałymi nośnikami popularyzacji historii, w tym tej kontynentalnej i nie-imperialnej.
Oczywiście, przeciętny Brytyjczyk wie o historii swego kraju pewnie tyle, a może nieco więcej, co jego odpowiednik w Polsce. I to jest niestety tendencja ogólnoświatowa. Cieszy jednak, że bardzo wiele na Military Odyssey 2007 mieliśmy przypadków nie tylko żywego zainteresowania polską historią, ale i wiedzy o niej. I bynajmniej nie była to wiedza ograniczona do wódki czy też kabanosów.

Do Brytyjczyków rekonstruujących Polaków dodam jeszcze tylko chłopaków z GRH 89th Field Security Section", którzy od czasu do czasu odtwarzają pododdział z I batalionu spadochronowego polskiej 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej.

Pozdrawiam,
Michał Różyński Mike"
SRH Odwach"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mike,

peace, m8 ;)

Ja nie jestem przeciw anglikom, broń boże... miałem okazję tam sobie pomieszkać, studia tam skończyć etc :) tylko na nich trzeba patrzeć z pewnym dystansem ;) tak jak i na nas :)

Z zywą ciekawością obejrzałbym polskie akcenty z tej imprezy - jeżeli by były jakies fotki to ja poproszę :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nastepna edycja imprezy odbedzie sie w weekend:

23, 24 i 25 sierpnia 2008
w Kent County Show Ground, Detling, Kent.

Ponizej link na stronke:

http://military-odyssey.com/


Ps.
Przez weekend podesle wiecej fotek z tej imprezy jak rowniez z tegorocznego War & Peace Show 2007

pozdr.
scapa flow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie