Skocz do zawartości

Ot ciekawostka...


macek

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
http://www1.gazeta.pl/kraj/1,34309,1816241.html

o kłusowniczych obrzynach to słyszałem, ale żeby z pepeszy do zwierzyny pruć...?

pzdr
Napisano
na polnocy polski przy obwodzie kaliningradzkim powszechne jest stosowanie pps, nie pepesz podczas klusowania, rowniez stosuje sie pospolite kalasznikowy, o mauserach 2gowojennych nei wspomne
Napisano
-Ja kiedyś szedłem z kumplem przez łąki i napatoczliśmy się na jednego dziadka - starszy człowiek - trzeba popytać , a nuż się jakieś skrzynki od MG zostały :)
, dziadek byl bardziej bezpośredni i zapytał czy nie chcemy może zaopatrzeć się w PEPESZĘ - dziadek z niej polował - był kiedyś w partyzantce AL i mu się została. Z tego co o niej opowiada to polował z magazynkiem bębnowym , jak poszedł tydzień temu do lasu to aż sosenki powycinał :)
Pozdrawiam
Grzesiek
Napisano
Fajna! ja z kolei w lesie znalazłem łuski po świeżutkim strzelaniu z mauserka - w sumie kilkanaście sztuk w jednym miejscu.

pzdr!
Napisano
Dziadek mojego kumpla jak popił łaził po lesie i sobie z mausa strzelał. Kolo spał na lekcjach po takim wypadku. Opowiadał jak ze starym za dziadkiem po lesie ganiali. Jego wiocha leży na terenach Bitwy pod Kockiem. Konie które mieli to wojsko im przed rozbrojeniem wymieniło.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie