stankiew Napisano 29 Kwiecień 2007 Napisano 29 Kwiecień 2007 To teraz powiedz jaką metodą to zrobiłeś. Też mam ten sam problem, tylko niewiem która z wyżej wymienionych metod jest najlepsza:D
Cyrograf15 Napisano 29 Kwiecień 2007 Napisano 29 Kwiecień 2007 Musze cię zmartwić, nieistnieje coś takiego jak metoda idealna i uniwersalna, taka jedyna właściwa. Daj fotke stanu fanta to ułatwi doradzenie.Wojtek
stankiew Napisano 2 Maj 2007 Napisano 2 Maj 2007 Więc sprawa wygląda takPryskałem zamek codzniennie rano i wieczorem.Przez 5 dni!!NIe robiłem zadnej elektrolizy itp.Pukałem młotkiem przez jakies 15 min chcąc ruszyć zamek.Teraz zamek chodzi jak powinien!!POZDRAWIAM
nikt Napisano 6 Lipiec 2007 Napisano 6 Lipiec 2007 ;-)Stukajcie stukajcie....aż do Was zastukają..;-)
Catadero Napisano 6 Lipiec 2007 Napisano 6 Lipiec 2007 Chłopaki tak zajęte stukaniem,że nawet nie zauważą pomocników.
goosf Napisano 18 Lipiec 2007 Napisano 18 Lipiec 2007 WitamPanowie zanim zabierzecie się zacokolwiek postudiujcie budowę i zasadę działania danego przedmiotu, a napewno ułatwi to zadanie. Co do zamka przeprowadz najpierw elektrolizę, anastępnie polewaj płynem do konserwacji broni. Jeśli masz kogoś znajomego w wojsku napewno dogra troszeczkę. Następnie delikatnie pukać ale nie bezpośrednio na fant (ochydnie to wygląda na koniec roboty)Trochę cierpliwości a napewno się uda .Powodzenia
Cyrograf15 Napisano 19 Lipiec 2007 Napisano 19 Lipiec 2007 Młotek drewniany lub plastikowy niezostawia takich śladów. To proste i skuteczne rozwiązanie. Niestety nie zawsze da się poznać budowe i zasade dzałania z braku dokumentacji.Wojtek
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.