martian. Napisano 29 Czerwiec 2007 Autor Napisano 29 Czerwiec 2007 Rząd polski wnosi o zmianę nazwy wpisu o Auschwitz na liście UNESCONiedawno polski rząd wystąpił do UNESCO o zmianę nazwy byłego obozu koncentracyjnego. Pismo do Centrum Światowego Dziedzictwa UNESCO w Paryżu przesłał wiceminister kultury Tomasz Merta. Prosił w nim o zmianę nazwy miejsca wpisanego na listę UNESCO jako Obóz Koncentracyjny Auschwitz". Proponowana nazwa to: Były Nazistowski Niemiecki Obóz Koncentracyjny Auschwitz-Birkenau".Zmiana miała być sposobem na przekłamania pojawiające się co jakiś czas w światowych mediach, w tym nawet w gazetach niemieckich - przykładowo w jednym z niedawnych wydań niemieckiego tygodnika Der Spiegel" pojawiło się określenie polski obóz koncentracyjny".- Stara nazwa straciła czytelność, szczególnie dla młodego pokolenia. Nowa precyzyjnie odnosi to miejsce do reżimu nazistowskiego w Niemczech - mówił wiceminister Merta. I dodał: - Nie spodziewam się negatywnych reakcji na nową nazwę. Niemcy są dziś państwem, które nie boi się wziąć odpowiedzialności za historię.Światowy Kongres Żydów krytykujeW dniu siódmego kwietnia 2006 r. na stronie internetowej Światowego Kongresu Żydów, w sekcji Informacje Ogólne pojawiła się informacja o tym, że propozycja rządu polskiego zmiany oficjalnej nazwy “Obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau” na “Były nazistowski niemiecki obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau” spotkała się z krytyką. Maram Stern, zastępca sekretarza generalnego Światowego Kongresu Żydów powiedział, że „[Polacy] poprzez zmianę nazwy chcą na nowo definiować historię”.Chociaż obóz został zbudowany i zarządzany przez nazistowskie Niemcy, wszyscy w okolicy wiedzieli, że istniał, a pracowników rekrutowano wśród Polaków z pobliskich wiosek - napisano. Rząd w Warszawie chce historię Auschwitz, który jest wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO, odseparować od polskiej historii i dać jasno do zrozumienia, że Polska nie była zamieszana w ten obóz śmierci. Warszawscy oficjele oczekują odpowiedzi od UNESCO na temat zmiany nazwy jeszcze w tym roku - dodano.Reakcja Państwowego Muzeum Auschwitz-BirkenauW odpowiedzi na zawarte w tej wiadomości informacje, sugerujące, że zamieszkujący okolicę obozu Polacy czynnie uczestniczyli w jego budowie, dyrekcja Muzeum w drodze reakcji opublikowała list Henryka Świebockiego, pracownika Działu Historyczno-Badawczego Muzeum, skierowany do Marama Sterna, zastępcy sekretarza generalnego Światowego Kongresu Żydów.Dyrekcja Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu popiera w pełni wyrażony przez dr. Henryka Świebockiego pogląd co do oświadczenia Pana Marama Sterna ze Światowego Kongresu Żydów, uznając go za własne w tej sprawie stanowisko:Niedługo dowiemy się, że komendantem obozu był Józef Piłsudzki!!!!!!!!
martian. Napisano 29 Czerwiec 2007 Autor Napisano 29 Czerwiec 2007 Zgadza się. Przepraszam. s" i z" są blisko a a ja mam duże paluchy.
aegirsson Napisano 29 Czerwiec 2007 Napisano 29 Czerwiec 2007 z przymrużeniem oka to napisałemten Św. Kongres Zydów to chyba ten z US, nie jestem pewien,w każdym razie ci z usa to najbardziej się Polski czepiają
woytas Napisano 29 Czerwiec 2007 Napisano 29 Czerwiec 2007 Tak jak Steinbach jest wypedzona - tak oni maja pojecie co sie wyrabialo i kto to wszystko zrobil
martian. Napisano 30 Czerwiec 2007 Autor Napisano 30 Czerwiec 2007 Jak na razie to jest jeden zero dla nas.Ale w jakimś programie widziałem (dość dawno temu ok 2 lata) , czego też nie nauczają młodych, Żydów w Izraelu. Włos mi się zjeżył i ciśnienie skoczyło Oni niemalże większą winę przypisywali Polakom niż Niemcom. Po za tym ziali nienawiścią do Polski.Mam wrażenie,że cała ta akcja skierowana jest przeciwko nam świadomie w celu zmiękczenia ofiary". Dziwi tylko połączenie sił (Niemcy i Żydzi). Jedyną obiektywną relację na temat, nożna to nazwać żydowskim nacjonalizmem nadawała kiedyś Via Sat History. Z uwagi na holocaust dziś nie można nawet powiedzieć słów prawdy, bo od razu posądzanym się jest o antysemityzm. Jeśli komuś zdrowemu wmawia się przez długi czas, że jest chory to się w końcu rozchoruje.Najciekawsze są opinie polityków UE którzy podejrzewam nie wiedzą nic o Polsce i Polakach a może nawet gdzie leży a zarzucają nam homofobię, antysemityzm i inne tego typu. Nie mogą się pogodzić, że my chcemy żyć zgodnie z naszymi tradycjami i wartościami, że my tylko nie chcemy np by ubezwłasnowolniać dzieci przez adoptowanie ich przez pary homo. Radził bym poczytać eurodeputowanym którzy chcą zabierać głos w tego typu sprawach historię Polski np. Normana Davies'a. Ostatnio w Niemczech trwa nagonka na Polski Rząd (stwierdzenie o Prezydencie i Premierze, ze to ludzie nienawistni). Niemalże można by pomyśleć, że empatii, wrażliwości można by się uczyć od Niemców szczególnie tych którzy żyli w czasie II wś.
aegirsson Napisano 30 Czerwiec 2007 Napisano 30 Czerwiec 2007 Słyszałem kiedyś w telewizorze, że Marek Edelman musiał podczas jakiegoś posiedzenia Kongresu żydów tłumaczyć i odpierać te bezsensowne ataki na Polskę. W ue jest tak, tzw. postępowi to w większości czerwoni są, nie mieści im się w tych mądrych głowach, że można być normalnym człowiekiem, interesującym się polityką i być prawicowym. Jeśli ktoś tam nie zgadza się z lewicową poprawnością polityczną od razu jest uważany za oszołoma, ekstremę, zacofańca. Szczególnie tak we Francji jest. Pojęcia nie mają ci mędrcy zpod znaku guevary, czym był realny socjalizm, żelazna kurtyna w praktyce w tej części europy. Młodzi żydzi nie maja pojęcia o historii Polski, co się tu działo przed Aushwitz - trudno się w sumie temu dziwić, odwiedzają podczas pobytów u nas tylko miejsca zagłady. Tak samo ludzie na Zachodzie, młodzi i starsi nie wiedzą co działo się u nas podczas wojny, czym było GG. W praktyce to okupacja europy zachodniej w porównaniu z Polską, Jugosławią, z tym co tu wyprawiano, to tam mieli wczasy.
martian. Napisano 30 Czerwiec 2007 Autor Napisano 30 Czerwiec 2007 Nie wiedzą też kto stał za stalinowskimi zbrodniami na Polakach. Pochodzenie wierchuszki, decydentów i oprawców było w większości wiadomo jakie. A wybiórcze traktowanie historii stało się teraz ich domeną.
oksio Napisano 30 Czerwiec 2007 Napisano 30 Czerwiec 2007 Ni każdy Żyd kończył dobrą szkołę.A co naszych starszych braci w wierze w USA to szkoda gadać poziom intelektualny na poziomie pantofelka ( przepraszam pantofelka)W muzeum żydowskim w Londynie starano się mnie przekonać o winie i bierności Polaków do momentu gdy okazało się kim jestem.Babcia i Dziadek ratowali Ich w czasie wojny dziś by byli mocno zdziwieni postawą ludzi którzy nic nie zrobili by ratować swoich ziomków (Żydzi Amerykańscy) .A twierdzenie jakie padło z ust pewnego dyplomaty że jak Żyd był komunistą i ubekiem to przestawał być Żydem powaliło mnie .I jak tu być filosemitą
aegirsson Napisano 30 Czerwiec 2007 Napisano 30 Czerwiec 2007 jednak wśród żydów ideologia komuny była popularna na poziomie przeciętnym, gdzieś słyszałem że w MBP stanowili jakieś 8 procent aparatu, z drugiej strony w Polsce po wojnie powszechne było mniemanie, że bezpieka i ppr to w większości żydzi, no i że amerykanie pomogą Polsce, pomogą tym co w lasach walczą z komuną, że dojdzie do trzeciej wojny
a.korbaczewski Napisano 2 Lipiec 2007 Napisano 2 Lipiec 2007 ale Milton Friedman tez Żyd, a podobają się mi jego poglądy.
pomsee Napisano 2 Lipiec 2007 Napisano 2 Lipiec 2007 W aparacie bezpieczeństwa w latach 40/50 było ok. 30% funkcjonariuszy pochodzenia żydowskiego ale cóż z tego? Reszta (oprócz Rosjan) to byli Polacy i nie przeszkadzało im to prześladować rodaków obcych klasowo".
pomsee Napisano 2 Lipiec 2007 Napisano 2 Lipiec 2007 Korbaczewski to jak z Niemcami. Polaków to ogólnie nie lubią ale wielu ma znajomego Polaka, którego szanuje ;)
aegirsson Napisano 2 Lipiec 2007 Napisano 2 Lipiec 2007 gdzie jest napisane że 30 procent ubecji stanowili żydzi ?
pomsee Napisano 2 Lipiec 2007 Napisano 2 Lipiec 2007 Nie w UB jako takiej ale na stanowiskach kierowniczychw aparacie bezpieczeństwa - nieprecyzyjnie się wyraziłem: Prof. Paczkowski, przy oczywistych w tego typu badaniach zastrzeżeniach metodologicznych (prelegent uznal m.in., iz kryteria uznania kogos za Zyda sa "niejasne), stwierdzil, iz w latach 1944-1956, na 447 osob w centrali resortu bezpieczenstwa publicznego, pelniacych funkcje kierownicze (od naczelnika wydzialu wzwyz), bylo 131 żydow. Daje to lacznie ponad 29% Zydow na stanowiskach kierowniczych w MBP!"
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.