Aftan Napisano 29 Czerwiec 2007 Autor Napisano 29 Czerwiec 2007 Witam!!! Jestem nowym użytkownikiem tego forum i mam do wydania 1300zł. na wykrywacz metalu. Chciałbym abyście pomogli mi w wyborze, bo nie jestem w tym temacie obeznany. Jestem nastawiony na poszukiwania monet i tzw. drobnicy". Na 90% miałem zamiar kupić Rutusa Solaris, ale ostatnio pojawił sie nowy Fischer F4 i nie znam jego osiągów. Czy ktoś mógłby mi je przybliżyć? Może Wy znacie jakieś lepsze detektory w tej cenie? Z góry dziękuję i proszę o pomoc.
woytas Napisano 30 Czerwiec 2007 Napisano 30 Czerwiec 2007 Aftan przeszukaj zasoby naszego forum - takie pytania padaja co jakis czas.
jakofako Napisano 30 Czerwiec 2007 Napisano 30 Czerwiec 2007 Witam!1299 zł.kosztuje sprzęt do kwoty,którą posiadasz.Nazwę wymieniłeś.Pozdrawiam!
katatonya Napisano 2 Lipiec 2007 Napisano 2 Lipiec 2007 witaj na drobiazgi najlepsze są minelaby,a konkretnie te z seri muszkieterów tylko nie mam pojęcia ile teraz dokładnie kosztują, myśle ze troszke wiecej niz odłożyłeś. a powiem ze naprawde warto troszke dozbierac i kupic lepszy sprzet, bo jest tak ze do tej sumy którą podałeś to troche ciężko będzie o dobry sprzęt na drobiazgi, ale jeśli pare stówek dozbierasz to gorąco polecam tego minelaba muszkietera. JEST NAPRAWDE SUPER..... Pozdrawiam
Grzechotnik Napisano 2 Lipiec 2007 Napisano 2 Lipiec 2007 KatatonyaNie radź nikomu skoro nie masz nic sensownego do powiedzenia. Minelaba polecasz, bo inne do 1300 zł są nie warte spojrzenia? I poleca to ktos z czyich kilkunastu postów wynika, że chodził na dolnej półce BH i zamierza przesiąść się na ACE 150. Teraz do tematu, w tej cenie jest kilka wykrywek, min ACE 150 - poniżej 600złACE 250 - 870Solaris - 1300i sprzęty używane z drugiej ręki, różnych marek które pominę w tym wywodzie.ACE 150 od ACE 250 w zasadzie niewiele się różni, zasięgi są praktycznie takie same z niewielkią, praktycznie pomijalną przewagą modelu wyższego. 250 ma też bardziej rozbudowaną funkcję identyfikacji, zasięgi są wystarczające na drobnicę i monety na polach i skoszonych czy niskich łakach. W wyższej i gęstszej trawie, zasięgu jednak może już trochę brakować, ale według mnie można ten aspekt pominąć bo i tak takie obszary człowiek raczej omija bo ciężko w takich obszarach cewkę wogóle prowadzić. Oba są stabilne w pracy, fałszywy sygnał dają rzadko, ergonomicznie są lekkie i wygodne. Grunt mająustawiony wysoko, zasięg prawdopodobnie sztucznie obcięto by właśnie były stabilne. Na 90% miejsc, w tym orne pola to wystarczy. Co do Solarisa, to sprzęt z dużo lepszymi zasięgami, ale też znacznie bardziej wymagający i czasami mający humorki jak każdy gałkowiec ( czyli sprzęt który samodzielnie trzeba ustawić). Z racji wyższej czułości niż ACE, jest też podatniejszy na fałszywy sygnał i ewentualne zakłócenia. Często nie jest to wcale fałszywy sygnał, lecz coś tak drobnego, jak np: pojedyńcza ołowiana śrucinka średnicy np 1 mm. (mi taka dała czysty sygnał mimo, że leżała głębiej niż 10 cm). Zakłócenia zaś można zlikwidować zmniejszając czułość lub dokładniej strojąc grunt. Według producenta, strata zasięgu przy ustawieniu pokrętła człości na 5, w stosunku do maksimum to tylko około 10%, stabilnośc zaś wzrasta bardzo. Zasięgi więc faktycznie są dobre a nawet bardzo dobre. Solaris, co trzeba pamiętać, ma dyskryminację tylko żelaza, co według mnie jest zaletą, bo zbyt dużo w Polsce fantów które można ominąć eliminując np aluminum. Wadą dla niezmotoryzowanych może być składanie Solarisa na dwie części, tu ACE składany na trzy ma przewagę. Solaris wariuje też czasami w bardzo mokrej trawie, przełączenia się na tryb MIX A, znacząco eliminuje ten problem. Wkurza mnie też chodzenia na trzech tonach, osobiście wolę jeden, jak dla mnie ładniej i bardziej zrozumiale dla mnie śpiewa, ale to kwestia gustu i przyzwyczajenia.Z tego co się zauważa chodząc na polach to conajmniej 50% monet leży na głębokości do 10 cm, jakieś 30-40% pomiędzy 10-20 cm (czyli w zasięgu ACE), rzadko jakaś leży głębiej niż owe 20cm. Dopiero gdy na jakimś polu moneta zaczyna wychodzić gęściej niż zazwyczaj, to zaczynam kopać każdy sygnał nawet te tzw duszki które normalnie bym ominął.Solarkę mam z czym porównywać. Nie jest to mój pierwszy ani pewnie nie będzie ostatni wykrywacz. Na codzień mój towarzysz wypraw posiada chyba najlepszego Garreta GTI 2500, i Gmaxx, dołacza do nas czasami także ACE 250, drugi Rutus i Whites XLT więc raczej dobra gromadka do porównań. Różnic w zasięgach nie zauważyłem, gdzie ja mam syganł ma i GTI i XLT i na odwrót. Niewątpliwie GTI ma lepszą dyskryminację, ale jak czasem zauważamy za dużą, po wykasowaniu choć trochę aluminum zdarza się mu niereagować na bardzo cieńkie średniowieczne sreberka.Te dane były w innym poście autorstwa Raneda ale wklejąę je i tutaj bo niewątpliwe pomogą zrozumieć problem.Przewodność wybranych metali (Siemens/m)żelazo - 1,044E+07czyste aluminium - 3,538E+07złoto - 4,257E+07czysta miedź - 5,800E+07czyste srebro - 6,090E+07czysta cyna - 8,700E+06Aluminium od złota dzieli tylko ok.0,7 Siemensa/m, dlatego dyskryminując aluminium odrzucamy również złoto.
katatonya Napisano 3 Lipiec 2007 Napisano 3 Lipiec 2007 JA NIE MAM NIC SENSOWNEGO DO POWIEDZENI TAK??? HEHEHEH no to dobra pochwale sie,,,, chodze od dwunastu lat, a ostatni sprzęt jaki miałem to był minelab explorer którego niestety musiałem sprzedac z powodu kwesti finansowych i teraz chce coś taniego bo aktualnie mnie nie stac....a ten twoj post jest po prostu WREDNY... PS. Sam mialem kilkanascie wykrywek od prostego gerberka polskiej produkcji rodem z garażu po przez rutusy,kilka c scopów, compasa, trzy minelaby(muszkieter xs,explorer 1 i 2) a garet gti 2500 i whitesXTL to owszem dobre sprzety, ale nie widza niektórego srebra!!!!! a minelab tak!!!! nawet najbardziej utlenione małe monety Z KIEPSKIEGO SREBRA.. a tak pozatym panie GRZECHOTNIK ZASTANóW SIE ZANIM KOGOś OBRAZISZ!!
katatonya Napisano 3 Lipiec 2007 Napisano 3 Lipiec 2007 ZDECYDOWANI MINELAB MUSZKIETER,,NA DROBNICE JEST REWELACYJNYale ma jeden newralgiczny punkt(kabel) i trzeba o to dbac i bedzie ok.PS.pozdrawim ,,życzliwych,,
Kassai Napisano 3 Lipiec 2007 Napisano 3 Lipiec 2007 I znowu chłopie dałeś plamę i udowodniłeś, że nie wiele wiesz. Dałeś się podejść Grzechotnikowi jak dziecko, po prostu wpadłeś w pułapkę zastawioną na Ciebie i Tobie podobnych.Każdy bardziej doświadczony użytkownik wykrywaczy, nawet każdy kto czyta dokładniej to forum, wie doskonale, że zarowno XLT jak GTI 2500 jak i wiele innych wykrywek nawet tanich jak ACE 250 nie mają najmniejszych problemów z wykrywaniem cieńkich sreberek, o ile tylko zrezygnuje się z niektórych programów fabrycznych. W przypadku Garretta dotyczy to jego programu monety który w polskich warunkach terenowych nie jest najlepszym rozwiązaniem i skutkuje właśnie kasowaniem cieńkich sreberek, ustawienie zaś programu Jewelerry załatwia sprawę. Posądzanie zaś o omijanie sreberek XLT który będąc wykrywaczem w pełni profesjonalnym, mającym gigantyczne możliwości własnych ustawień, jakich na stronach posiadaczy tej wykrywki pełno, zupełnie udowadnia, że tematu wykrywaczy nie znasz.
katatonya Napisano 3 Lipiec 2007 Napisano 3 Lipiec 2007 spoko jak tam sobie chcecie mnie okreslac, to okreslajcie,oceniajcie i krytykujcie,zastawiajcie pułapki, udowodniajcie kto ma wiekszą wiedze,ja tam wyciągałem półtoraki zygmunta trzeciego w miejscu gdzie XTL ich nie widział, poza tym jakiś czas temu kumpel sprzedał garreta gti2500 gdy porównał go minelabem explorerem ale spoko u mnie paczka moich kumpli poza minelabem niczego innego nie chce, może sie mylą,nie wiem bo w koncu przecież ja tak newiele wiem....
Raned Napisano 3 Lipiec 2007 Napisano 3 Lipiec 2007 Klapy na oczach służą po to by iść tylko w jedną stronę i nie widzieć innych kierunków. Półtoraki ZIIIW nie są niczym nadzwyczajnym i znajdzie je prawie każdy wykrywacz; prawdziwie drobne, srebrne monety to np. denary gdańskie, elbląskie, toruńskie, niektóre szelągi tych miast, szelągi pruskie, brakteaty, ułamki denarów, denary jagiellońskie itp, a tych nawet zachwalane tu XLT w większości ustawień nie zobaczy.Jest przynajmniej kilkaset wykrywaczy, które będą lepsze od przestarzałego, płytkiego i bardzo ciężkiego Muszkietera i nie ma się co obrażać.A jednak się mylą!
katatonya Napisano 3 Lipiec 2007 Napisano 3 Lipiec 2007 Nie twierdze ze minelab jest naj!!! Bo zeby wszystkie wykrywki obadac to chyba życia by nie starczyło,po prostu z tych wielu z którymi chodziłem ta firma wydaje sie byc jak narazie naj lepsza, a co do wagi i osiągów to miałem na myśli tego nowego muszkietera który ma lżejszą cewke i jest w porównaniu cenowym bardzo konkurencyjny do innych sprzetów.
katatonya Napisano 3 Lipiec 2007 Napisano 3 Lipiec 2007 a chodzi mi o to ze za tą forse ile on kosztuje tródno o sprzęt który bedzie widział w lesie drobne sreberko tak jak on. bo znaleśc to można nawet jakimś kiepskim wykrywaczem, ale ten widzi już naprawde głeboko.oczywiście sa lepsze ale i lepiej kosztują
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.