rozbooj Napisano 21 Czerwiec 2007 Autor Napisano 21 Czerwiec 2007 Dla biegłych w łacinie, prośba o przetłumaczenie napisu na pieczęci.
kopijnik2 Napisano 24 Sierpień 2007 Napisano 24 Sierpień 2007 veni, vidi...na miejscu bryndza - nic się nie dzieje...teren odcięty przez prywatną własność...kiedy to archeo miałoby tam być?
Podziemny_Kosmos Napisano 21 Czerwiec 2007 Napisano 21 Czerwiec 2007 A mi to nie wygląda nai na łacinę ani skróty a na jakiś język z Bałkanów.
rozbooj Napisano 21 Czerwiec 2007 Autor Napisano 21 Czerwiec 2007 Dla biegłych w łacinie, prośba o przetłumaczenie napisu na pieczęci.
Bathin Napisano 21 Czerwiec 2007 Napisano 21 Czerwiec 2007 Dziwna ta łacinahttp://www.latina.ovh.org/index.php
pomsee Napisano 21 Czerwiec 2007 Napisano 21 Czerwiec 2007 Tutaj potrszebny jest specjalista od średniowiecznej łaciny i w ogóle pieczęci wiedzący jakie skróty stosowano w tym czasie
kopijnik2 Napisano 21 Czerwiec 2007 Napisano 21 Czerwiec 2007 advo ati bratiw tym układzie brzmi jako mieszanina łaciny i serbskopodobnej słowiańszczyznydomniemuje że gotykiem albo dokładniej szwabachą pisane i wtedy BRATI" - Wrati(slavie-nsis?)a być może advo(c)ati"foto i miejsce znalezienia proszę podawać...
rozbooj Napisano 23 Sierpień 2007 Autor Napisano 23 Sierpień 2007 Skończę, co zacząłem. Wpadło mi w ręce fajne opracowanie. I cytuję: Rezydowali w nim nie komturzy, lecz wójtowie o uprawnieniach podobnych, choć nieco szczuplejszych, po których zostały dwie pieczęcie. Jedna, wcześniejsza, wyobrażała rycerza pędzącego na koniu z podniesionym mieczem, a w otoku napis: ADVOCATI BRATI".
pomsee Napisano 22 Czerwiec 2007 Napisano 22 Czerwiec 2007 Jeżeli na tej pieczęci byłby tekst czy fragment w języku łowiańskim (w co wątpię) to była by to sensacja - w średniowieczu tylko łacina była używana w celach oficjalnych - dokumenty, pieczęcie.
kopijnik2 Napisano 22 Czerwiec 2007 Napisano 22 Czerwiec 2007 może za mało jasno napisałem...sugeruję błąd odczytui domagam się lepszego materiału do analizy...i jeszcze pytanie o lokalizację znaleziska...
tominml Napisano 17 Wrzesień 2009 Napisano 17 Wrzesień 2009 A wiec byly prowadzone badania sondażowe od 9-12.09 w rezultacie natrafiono na narożnik prawdopodobnie zamku własciwego, dzięki czemu bedzie można w końcu obalić liczne hipotezy jakoby zamek właściwy znajodał sie w miejscu dzisiejszego młyna. Wiecej info za jakis czas
rozbooj Napisano 22 Czerwiec 2007 Autor Napisano 22 Czerwiec 2007 To jest odrys pieczęci wójta bratiańskiego zamieszczonej w książce. Oryginału nigdy nie widziałem i raczej nie zobaczę. Pewnie nie udało się odczytać całego napisu.Troszkę historii:Bratian - wieś położona ok 5km na północ od Nowego Miasta Lubawskiego, przy szosie wiodącej w kierunku Olsztyna, w miejscu ujścia rzeki Wel do Drwęcy. Nazwa, jak podają nieudokumentowane przekazy ludowe wywodzi się od imienia brata Jana z Sandomierza, który zaciągnąwszy się w szeregi zakonu krzyżackiego, wybudować miał tu w wieku XIII zamek obronny.Najstarsza wzmianka o Bratianie pochodzi z roku 1343. W roku 1343 na lewym brzegu rzeki Drwęcy, przy ujściu rzeki Wel, na kępie otoczonej rozlewiskami tych rzek, Krzyżacy rozpoczęli budowę zamku. Budowę zakończono prawdopodobnie w roku 1359. Składał się on z zamku niskiego, otoczonego murem obronnym z basztami, i zamku wysokiego, zbudowanego w kształcie czworoboku, z dziedzińcem pośrodku i wieżami na narożnikach. Dogodne położenie zamku sprawiło, że w roku 1359 przeniesiono tu siedzibę wójtów nowomiejskich (podlegających bezpośrednio wielkiemu mistrzowi). Był siedzibą wójta krzyżackiego, pieczętującego się pieczęcią przedstawiającego - podobnie jak komtur Gdańska czy Tucholi - konnego lub pieszego rycerza zakonnego. Bratiański zamek był chętnie odwiedzany przez krzyżackich dostojników. Tu w roku 1392 zmarł komtur Kuno von Liebenstein, którego płyta nagrobna należy do najcenniejszych zabytków nowomiejskiej bazyliki św. Tomasza, tu mieszkał u schyłku swojego życia i tu w roku 1351 dokonał żywota wielki mistrz krzyżacki Henryk Dusemer von Arffberg.12 lipca 1410 roku bratiański zamek gościł dostojników zakonnych, którzy odbyli ostatnią naradę przed wielką bitwą stoczoną na polach Grunwaldu. Wójt bratiański Johann von Redern był dowódcą chorągwi w bitwie pod Grunwaldem. Po bitwie grunwaldzkiej zamek na krótko przechodzi w ręce polskie, a jego zarządcą zostaje rycerz Jan Kretkowski. I pokój toruński zawarty w 1411r. przyznaje zamek ponownie Krzyzakom i dopiero po roku 1466 zamek ponownie staje się siedziba starostów polskich. Mimo to zaniedbany podupadł w XVIII w. Po I rozbiorze częściowo rozebrany przez Prusaków uległ ruinie. Rozebrany w końcu XIX w.
rozbooj Napisano 22 Czerwiec 2007 Autor Napisano 22 Czerwiec 2007 I przepraszam za niedokładne wskazówki :)
pomsee Napisano 22 Czerwiec 2007 Napisano 22 Czerwiec 2007 No i wszystko jasne :)Ale nam zagadkę postawiłeś, początkowo jak czytałem Twój post pomyślałem, że wyrwałeś ja w Bratianie a to z książki.
rozbooj Napisano 22 Czerwiec 2007 Autor Napisano 22 Czerwiec 2007 :) Nie, ja tam tylko zdjęcia robię. A archeolodzy jakoś się nie kwapią...
rozbooj Napisano 5 Wrzesień 2007 Autor Napisano 5 Wrzesień 2007 Dzieje się dzieje. Teren dawnego zamku to chyba 3 działki prywatne. Zostało po nim kawałek muru, fragment baszty (ok 1m nad ziemią). No i młyn bodajże z 1914 roku - własność prywatna. Młyn udostępnił właściciel na siedzibę" bractwa rycerskiego 26 Chorągwi Zamku Bratian. Mam nadzieję, że miejsce się budzi i z czasem jakieś wykopaliska będą miały miejsce.
Pytanie
rozbooj
Dla biegłych w łacinie, prośba o przetłumaczenie napisu na pieczęci.
17 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.