Skocz do zawartości

Poszukiwacz pamiątek zginął w bunkrze


AKMS

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=96&ShowArticleId=45060

Tragedia w Poznaniu
2007-05-19 18:15 Aktualizacja: 2007-05-19 18:17

Poszukiwacz pamiątek zginął w bunkrze

Poszukiwacz pamiątek zginął w Poznaniu. Wszedł do jednego z bunkrów, jednak zabrakło mu powietrza i zasłabł. Jego dziewczyna natychmiast wezwała pomoc, ale strażacy nie zdążyli go uratować.


"Dziura w bunkrze miała kilka metrów głębokości. Mężczyzna opuścił się na linie, ale na powrót zabrakło mu tlenu - mówi dziennikowi.pl aspirant Zbigniew Paszkiewicz z poznańskiej policji.

Ratownicy początkowo myśleli, że na dnie starego bunkra leży dziecko, a pomoc wezwała opiekunka. Okazało się jednak, że poszukiwacz skarbów był bardzo drobnej budowy. Po kilku godzinach strażakom udało się dotrzeć do, uwięzionego w Forcie V na Naramowicach, mężczyzny. Pomoc jednak przyszła za późno, mężczyzna udusił się.

Funkcjonariusze sprawdzą, czy tragedia to nieszczęśliwy wypadek, czy też zawinił zarządca terenu, bo nie zamknął dostępu do starego, XIX-wiecznego bunkra"

To ktos od nas? :/
Napisano
AKMS- czy jest to tak bardzo istotne czy ył" od as", napewno był jednym z as".Często ryzykujemy szukając - grzebiąc- w miejscach gdzie leżą pozostałości po wojnie .
Niech ta tragedia będzie dla nas przestrogą.
Wniosek może nasunąc się jeden - penetrując nieznane lub niebezpieczne miejsca nie róbmy tego sami!!!
Napisano
Miejmy nadzieje że to da domyślenia nam , a dlaczego bo ryzykujemy za każdym razem jak wbijamy łopatę w ziemie.
Kto wie jakie licho się akurat kryje pod ziemią czy w bunkrze który właśnie badamy.
Trzeba pamiętać o o tym by być ostrożnym,dobrze jechać na wykopki z 2 osobą ,dobrze by było jak by obie miały tel komurkowy i umiały podać miejsce w którym sie znajdują to powinno zabespieczyc nas w jakimś stopniu .
No i rozwaga powinno sie ją zabrać z domu na wykopki ,
bo zbierać urwiłapki rozbrajać je albo sprzedawać na serwisach internetowych jest naprawdę szczytem kretynizmu ,a jak sie brać do rozbrajania to w lesie w 2 m dołku ,jak pierdutnie to chociaż pochówek za darmo i rodzinę na koszta sie nie narazi.Pozostaje jeszcze problem miejsc eksploracji z góry apeluje rozpoznajcie teren i upewnijcie sie że jest bezpieczny (odnośnie fotów,podziemi bunkrów itp)
  • 1 year later...
Napisano
wrzochu-jeśli pijesz do artykułu to nie trafiłeś. Przeczytaj jeszcze raz. Funkcjonariusze sprawdzą, czy tragedia to nieszczęśliwy wypadek, czy też zawinił zarządca terenu, bo nie zamknął dostępu do starego, XIX-wiecznego bunkra"
Napisano
Zasada jedna i niezmienna-na wykopki samemu sie nie chodzi, chyba że na grzyby i tylko na dobrze znany teren. Kiedyś na przechadzce w lesie wpadłbym do studni, bo wejście zarosło. A gdybym był tam sam???

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie