Skocz do zawartości

Pomniki i cmentarze napoleońskie


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

W sprawie opisanej powyżej Drogi Napoleońskiej"
Znajdowała się (podaję stan z 1913) na trasie z Osia przez Zatokken (?) do Klinger (?), 9 km (od Osia) Blisko
dzisiejszej szosy (Osie-Klinger) leży stary szlak pocztowy prowadzący z Tucholi do Nowego, zwany Drogą Napoleona. Prowadzi on z Tucholi przez Plaskau (?) i Junkerhof (?) do starej stacji pocztowej Klinger Krug (?). W 1812 r. droga ta była do tego stopnia piaszczysta, ze po stromym podjeździe nie można było toczyć armat i mieszkańcy byli zmuszeni wybrukować wjazd pod górę. Francuski bruk (tej drogi) zachował się częściowo." (ilustracja obok)
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 345
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Witam Wszystkich i dziekuję Castiglione za fotkę !!

Czy drogi budowane przez WA miały jakieś cechy charakterystyczne np. szerokość,czy były tyczone prosto, wzór cesarstwo rzymskie ?
Plaskau - Płazowo
Klinger - Tleń
Junkerhof - wchłonięte przez Tucholę ?
Zatokken - ?

I jeszcze jedno pytanie :
W jakiej odległości od obleganego miasta budowano wtedy obozy wojskowe, właśnie od czego to zależało ??
Czy przy takim obozie nie mogą znajdować sie również groby żołnierzy ? A moze chowano ich na miejscowych cmentarzach, a jezeli byli np.prawosławni ?

Pzdr. fedrunk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki fedrunk za rozwikłanie tych niemieckich nazw miejscowości. To nie mój teren, więc miałem z tym pewne kłopoty. Co do Tlenia - ponoć jest tam taki obiekt, który miejscowi zowią Górką Francuską". Czy wiadomo coś Ci o tym? A może ktoś inny pomoże? Ponoć takie górki" znaleźć można też w Iłownicy i Ostrowitem. Liczę na to, że ktoś z tych okolic się zlituje i napisze kilka zdań na ten temat.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Witam!
W związku ze sprawą War-Inwestu stałem sobie wczoraj w kolejce do sędziego sądu gospodarczego i ... wdałem sie w rozmowę ze starszą Panią stojącą w kolejce przede mną. Jak się okazało oboje nosimy to samo pospolite polskie nazwisko. Nawet urzędowy rosyjski spis szlachty Królestwa Polskiego z 1851 r. wymienia przedstawicieli 9 rodzin posiadających kilka różnych herbów, a byli to tylko ci, którzy zdołali przed władzami rosyjskimi udowodnić swoją przynależność do stanu szlacheckiego i nie odebrano im szlachectwa w ramach represji po Powstaniu Listopadowym, co uczyniono z większością drobnej szlachty.
Od słowa do słowa i okazało się, że przodek tej Pani był żołnierzem armii napoleońskiej o nazwisku Denis, który wracając spod Moskwy w 1812 r. - ranny czy też chory - zatrzymał się we wsi Czarna Woda pod Siedlcami i tam już założył rodzinę.
Czy ktoś z was również słyszał o potomkach zołnierzy armii Napoleona I żyjących współcześnie w Polsce?
Pozdrawiam
SZZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie w moich okolicach jest pomnik upamietniajacy bitwe pomiedzy arcyksięciem Ferdynandem a księciemJozefem Poniatowskim.Ta miejscowośc to Wrzawy w samych widłach Wisly i Sanu. ( CYTAT)
::: Do spotkania doszlo pod Gorzycami i Wrzawami
Ks Józef , dowodząc wojskiem osobiście odparł wprawdzie zwyciesko atak nieprzyjaciela,ale wobec sił przeważających musial sie cofnąc na prawy brzeg Sanu.
Teraz przystapił arcyksiążę do zdobycia Sandomierza.
załoga Sandomierza dowodził generał Sokolnicki;;;

pozdrawiam ..amigo..

Niestety nie dysponuje foto,ale jesli uda mie je zdobys postaram sie przeslac na meil zainteresowanym osobom.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz ja, może nie na temat ale w widłach tych dwóch wspanialych rzek przez jakiś czas stacjonował Karol Gustaw ,,zablokowany z jednej strony przez sandomierz ( Lubomirski) a z drugiej przeprawy Sanu bronił Sapieha.Ale jak to zwykle bywa bronił broni i nie obronił. Karol uciekł do Prus . Co prawda nie na temat ale wystarcz miec mape miejsce pod względem taktycznym jest super .

pozdrawiam amigo
P.S. sorry za literowke ale temat jest niesamowity
interesuje mnie historia mojego miasta i okolic. Wiec prosze o zrozumienie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macek - dzięki za zdjęcie, chociaż wolałbym... bez osób towarzyszących :) Może ktoś dysponuje takowym?

Amigo - do Wrzaw już dotarłem jakiś czas temu. Mam nawet na ten temat trochę informacji. Jeśli Cię to interesuje, zapraszam do lektury:

Bitwa pod Wrzawami (zwana też bitwą pod Gorzycami) rozegrała się 12 czerwca 1809 r. w rejonie wsi Wrzawy, Gorzyce i Dąbrowa na lewym brzegu Sanu. Liczące (wg Sołtyka) około 7.300 żołnierzy siły ks. Poniatowskiego przeprawiły się przez rzekę w celu odsieczy Sandomierza. Arcyksiążę Ferdynand dysponował przewagą liczebną (ok. 8.500-10.000 żołnierzy). Zamierzone przez polskiego wodza działania były mimo wcześniejszych ustaleń sabotowane przez rosyjskiego sprzymierzeńca" - dywizję Suworowa. Austriacy zajęli Gorzyce skąd prowadzili ataki na pozycje polskie we wsi Wrzawy i na pobliskich groblach. Walki były bardzo zacięte i trwały od wczesnego popołudnia do godz. 22.00 w nocy. W jednym z kontrataków zniszczona została niemal doszczętnie kompania grenadierów 1 p.p. Księstwa Warszawskiego odpierając najpierw natarcie grenadierów węgierskich a następnie szarżę szwoleżerów austriackich. Jednak próbującą obejść pozycje polskie kawalerię austriacką powstrzymał ks. Poniatowski stając osobiście na czele kompanii 2 p.p. Bitwa zakończyła się taktycznym sukcesem arcyksięcia Ferdynanda, gdyż w decydującym momencie Rosjanie odsłonili skrzydło wojsk Poniatowskiego narażając je na obejście i uniemożliwiając wsparcie żołnierzy walczących we Wrzawach. Przez następny dzień obie strony pozostały na swoich pozycjach, aż w nocy z 13 na 14 czerwca Polacy wycofali się za rzekę paląc za sobą most w okolicach Czekaja. Według Sołtyka straty polskie wyniosły 30 zabitych, 50 rannych i 40 wziętych do niewoli, natomiast Austriacy mieli stracić kilkuset żołnierzy zabitych i rannych oraz 100 jeńców. Skutkiem porażki pod Wrzawami był m.in. upadek Sandomierza.

Miejsce itwy wrzawskiej" upamiętnia obelisk wzniesiony w XIX wieku ku czci poległych żołnierzy księcia Józefa Poniatowskiego. Strzelisty pomnik ustawiony jest na kopcu usypanym nieopodal wału wiślanego. Ufundował go w 1879 roku Kalikst Horoch - ziemianin, właściciel Wrzaw. Na cokole pomnika z czterech jego stron umieszczone są okolicznościowe napisy:

Pamięci
Walecznych Rodaków
Obrońców swobód Ojczystych
Poległych w Bitwie Na Tych Polach
Stoczonej 13 czerwca 1809 r.
Za czasów
Księstwa Warszawskiego
Pod Dowództwem Księcia
Józefa Poniatowskiego
Naczelnego Wodza Wojsk Polskich
Pomnik Ten
Na Wieczną Pamiątkę
Obywatel - Obrońcom
Żołnierz - Żołnierzom
Kalikst Horoch
Postawił w 1879 roku
Jak długo w sercach naszych
krew Onych przodków Płynie
Tak długo tych Walecznych
Pamięć nie zaginie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie tak było , mam nadzieje ze na wiosne skocze w teren na jakieś małe poszukiwania. I bede mial sie czym pochwalic. Treaz niestety sezon sie skończył ,ale za to jest czas na zdobywanie informacji netem.

pozdrawiam amigo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
W Kołobrzegu z lat 1870-1871 grób francuskich żołnierzy, którzy zginęli tu w liczbie stu osiemdziesięciu. Pochowanych w tym miejscu przez swych towarzyszy broni. Pozostała do dzisiaj płyta nagrobna z tych lat znajduje się w centrum miasta nad Parsętą (obok biblioteki).
hydro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
W dalszym ciągu poszukujemy informacji o pomnikach, nekropoliach, nagrobkach, epitafiach i tablicach pamiątkowych z czasów napoleońskich. Będziemy wdzięczni za wszelkie informacje na ten temat. Jednocześnie prosimy o kontakt osoby, które zechcą nam pomóc, a mieszkają w okolicach miejscowości:

Andrzejewo k. Ostrowa Maz.
Babice k. Pruszkowa
Belsk k. Grójca
Błaszki k. Kalisza
Brwinów k. Pruszkowa
Chmielnik (dawne kieleckie)
Ciężkowice
Czerna k. Krakowa
Czersk k. Piaseczna
Głuchowo koło Kościana
Goniembice k. Leszna
Gorysławice k. Pińczowa
Goworowo k. Ostrołęki
Górki k. Łosic
Gręboszów k. Dąbrowy Tarnowskiej
Grodzisk Mazowiecki
Izdebno Kościelne
Jasieniec k. Grójca
Jeżowo
Klembów k. Wołomina
Kluczewsko k. Włoszczowej
Kłodawa k. Koła
Krzeszowice
Łgów k. Jarocina
Lipno
Lusowo k. Poznania
Lutkówka
Łomna k. Nowego Dworu Maz.
Małkowo (Małków?) koło Sieradza
Mikołajew k. Sochaczewa
Modlin
Nadarzyn k. Warszawy
Niechanowo k. Gniezna
Nowa Słupia
Orońsko k. Radomia
Paprotnia k. Sochaczewa
Piaseczno k. Warszawy
Pruszyn k. Siedlec
Raciąż k. Sierpca
Rąbin k. Kościana
Samborzec k. Sandomierza
Sancygniów k. Pińczowa
Sarnaki k. Łosic
Secemin k. Włoszczowej
Sieradz
Skrzyńsko k. Opoczna
Sochaczew
Stężyca k. Ryk
Szadki k. Sieradza
Szewna k. Opatowa
Wąsosze k. Konina
Zaborów k. Pruszkowa
Zielona k. Żuromina
Żelechów-Ojrzanów
Żychlin k. Konina

Czekamy na kontakt pod adresem: wspolpraca@napoleon.gery.pl lub wlonab@wp.pl

PS. Fedrunk, jeśli doczytasz tego posta proszę o kontakt, bo dostaje zwroty e-maili z Twojego adresu.
--
Pozdrawiam
Castiglione
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam
Czy zachowały sie jakieś ślady bitwy o przeprawę w Ostrówku nad Wisłą - na przeciwko Góry Kalwarii, znanej również jako bitwa pod Górą, stoczonej przez WP w nocy 2/3 maja 1809 r. Czy jest tam jakiś pomnik, pozostałości umocnień, tablica pamiątkowa, mogiły na miejscowym cmentarzu itp.? Będę wdzięczny za wszelkie informacje.
Pozdrawiam:-)
SZZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm..., trochę to dziwne, bo istnieje szlak turystyczny Otwock – Karczew – Glinki – Ostrówek – Piotrowice – Sobiekursk – Janówek – Karczew - Otwock. Zgadnijcie jak się nazywa? ... Szlakiem cmentarzy wojennych - Ostrówek 1809" ! Więc może jednak coś się tam zachowało :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!
Na cmentarzu w Górze Kalwarii też się nic z tego okresu nie zachowało. Znam go dosyć dobrze, bo jest to miejsce wiecznego spoczynku moich dziadków. Zresztą nie wydaje mi się prawdopodobne, żeby ktokolwiek wówczas zadawał sobie trud i przewoził zwłoki do Góry, która pozostała zresztą wówczas w rękach austriackich, a polskie oddziały pomaszerowały dalej do Galicji.
Co do szańca - to w ostatnio wydanym pamiętniku płk. Antoniego Białkowskiego znalazłem wzmiankę, że Polacy zaraz po zdobyciu szańca zabrali się do jego rozrzucania, w czym skutecznie im przeszkadzała austriacka artyleria, strzelająca z wysokiej skarpy na której znajduje się Góra.
Pozdrawiam:-)
SZZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękujemy wszystkim, którzy się do nas odezwali z propozycją pomocy w odszukaniu pamiątek i pomników napoleońskich. Dzięki Wam odzyskujemy wiarę w ludzi :)
W dalszym ciągu prosimy o kontakt osoby, które zechcą nam pomóc. Nasz kontakt: wspolpraca@napoleon.gery.pl lub wlonab@wp.pl
A oto kolejna lista miejscowości. Jeśli ktoś mieszka w pobliżu i zechce nam pomóc, prosimy o kontakt.

Chełm
Ciachcin k. Płocka
Ciechanów
Dub k. Tomaszowa Lubelskiego
Dzierzgowo k. Przasnysza
Fajsławice koło Krasnegostawu
Gołymin
Gościeradów koło Kraśnika
Gręboszów (Grambschuetz) koło Namysłowa
Grudusk koło Ciechanowa
Janów Lubelski
Jutrocice Dolne (Nieder Jeutritz) koło Nysy
Kamionka koło Lubartowa
Kępa Polska k. Płocka
Koperniki (Koeppernick) koło Nysy
Koźle (Cosel)
Krasne koło Ciechanowa
Kraszewo koło Ciechanowa
Lipowiec Kościelny k. Mławy
Lubartów
Michów koło Lubartowa
Mińsk Mazowiecki
Miszewo Murowane k. Płocka
Mława
Nadolce k. Tomaszowa Lubelskiego
Niemce koło Lubartowa
Opinogóra
Parysów koło Garwolina
Płońsk
Pokój (Carlsruhe O.S.) koło Opola
Potulice k. Bydgoszczy
Radzanowo k. Płocka
Reńska Wieś (Reinschdorf) koło Koźla
Rybitwy koło Opola Lubelskiego
Sławęcice (Slawentzitz lub Ehrenforst) koło Koźla
Stebłów (Stoeblau) koło Krapkowic
Szreńsk k. Mławy
Tarnogóra koło Krasnegostawu
Wilga koło Garwolina
Winnica k. Pułtuska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed laty w okolicy Sierakowa w Wielkopolsce widziałem przy szosie obelisk /krzyż ?/ z napisem informującym, że tu spoczuwają żołnierze napoleońscy. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I kolejna lista miejsc, gdzie być może znajdują się pamiątki po wojnach napoleońskich. W dalszym ciągu prosimy o pomoc i kontakt: wspolpraca@napoleon.gery.pl lub wlonab@wp.pl

Chruszczobród koło Zawiercia
Cieszków (Freyhan) koło Milicza
Częstochowa
Koziegłówki koło Myszkowa
Kromołów koło Zawiercia
Łomża
Miechowa (Omechau) koło Kluczborka
Miedźna koło Pszczyny
Milicz (Militsch)
Niegowa koło Myszkowa
Repty Nowe koło Tarnowskich Gór
Szczepankowo koło Łomży
Szczepankowo koło Łomży
Śledzianów koło Drohiczyna
Zambrów
Żmigród (Trachenberg)

--
Castiglione
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

W GRUDUSKU koło Ciechanowa na bramie cmentarza grzebalnego stała kiedyś figurka dobosza napoleońskiego z bębnem i plecakiem, odlana z metalu w 1 poł. XIX w. Niestety dobosz z Gruduska zaginął. Według relacji miejscowego proboszcza, na przełomie lat 80-tych i 90-tych przyjechała w nocy ekipa" i wymontowała rzeźbę dobosza z cmentarnej bramki. Słuch po niej od tej pory zaginął. I tak pożegnaliśmy się z niezwykle oryginalną pamiątką z epoki napoleońskiej.
Proboszcz podejrzewa, że byli to złodzieje a nie złomiarze, i że dokładnie wiedzieli co kradną (być może na zamówienie). Nic mu natomiast nie wiadomo na temat historii tej rzeźby i powodu umieszczenia jej na cmentarzu w Grudusku.
Może ktoś z poszukiwaczy coś wie na ten temat?
--
Castiglione
http://napoleon.gery.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Castiglione
Byłem w poniedziałek wielkanocny w kościele w Rybitwach, niestety był zamknięty na głucho. Z tyłu kościoła znajduje się kaplica grobowa generała Niesiołowskiego. W oknie kaplicy, podzielonym na 6 części była wybita lewa dolna część, którą zasłonięto XIX-wieczną, prawdopodobnie mosiężną tabliczką trumienną, na której odczytałem m.in. - na podstawie śladów tłoczenia liter od tyłu co następuje ....Niesiołowski, generał Wojsk Polskich, ur. 4 grudnia 1768 r., u dołu, w kartuszu herbowym, znajdował się herb - 3 ryby ułożone poziomo jedna nad drugą. Mam nadzieję, że do mojego kolejnego przyjazdu do Rybitw nie ukradnie jej jakieś bydlę.
Poza tym na cmentarzu kwatera 150 żołnierzy austriackich i 75 rosyjskich poległych w 1915 r. z ciekawymi żeliwnymi krzyżami.
Pozdrawiam
SZZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...
Nieopodal Morąga, przy drodze w kierunku Miłakowa, znajduje się pomnik upamiętniający śmierć rosyjskiego generała. Roman Karlowicz Anrep poległ 25 stycznia 1807 r. w bitwie przeciw wojskom francuskim marszałka Jean-Baptiste Bernadotte’a. Generał podczas rozpoznawania wojsk nieprzyjaciela, nieopatrznie wysunął się do przodu i zginął od celnego strzału w głowę francuskiego żołnierza. Na obelisku umieszczono tablicę z tekstem w dwóch językach:

DEM
KAISERL. – RUSS. GENERAL LIEUT.
REINHOLD VON ANREP
HIER GEFELLEN
AM 13 JANUAR 1807
BEI DER VERFOLGUNG
DER FEINDLICHEN ARMEE.

GENERAL LIEJTIENANT
ROMAN KARLOWICZ ANREP
PRI PRIESLIEDOWANII
NIEPRIJATIELA PAŁ
13 JANWARIA 1807 GODA.

co w wolnym przekładzie oznacza: Generał porucznik Roman Karłowicz Anrep poległ 13 stycznia 1807 r. podczas rozpoznawania nieprzyjaciela. Różnica dat (13 i 25 stycznia) wynika stąd, iż na pomniku umieszczono datę według kalendarza juliańskiego, obowiązującego wówczas w Rosji. Obelisk ten wart jest uwagi, ponieważ jest chyba jedynym zachowanym w powiecie ostródzkim zabytkiem z czasów epoki napoleońskiej. Sześć śladów po kulach na tabliczce z napisem to prawdopodobnie pamiątka z pobytu wojsk radzieckich w Prusach Wschodnich po 1945 roku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie