Skocz do zawartości

Nysa


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 177
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Szkoda, że nie mogłem być na zlocie( egzaminy zawodowe). Chciałem sobie z tobą pogadać. Mieszkamy nie tak daleko od siebie.Ten skarb z monetami robi wrażenie. A co do twoich odkryć w Nysie: są fajne. Jeśli chodzi o straż miejską to strach się ich bać.
Napisano
Hehehe,to jest zabawne... praktycznie wszyscy poszukiwacze z Nysy i okolic nie pojawili sie na zlocie....ja tez nie, zreszta.Stwierdzilem ze lepiej isc pokopac hehehehee...
pozdro
Napisano
niedawno tez w nysie bylem i troche szpargalkow wyciagnelem :) ale co ja chodzilem tylko 2 godzinki . wyskoczylo kupe lusek kawalek ozdoby z jeleniem i 4 niesmiertelniki :) niedlugo bede znow atakowac wasza miejscowosc
Napisano
Chłopie nie pytaj nawet! Wiozłem ją w bagażniku jakieś 25km,ale najciekawszy był moment jej wyciągania!Piękny niedzielny ranek około godziny 9-10,spacerowiczów z pieskami i biegaczy w cholere,a ja w 1,5 metrowym dołku(kumpel na górze)i szarpiemy się z tą rurą!!!Gapiów i pytań 100 tysięcy,ale zdążyłem ją wytargać i zasypać dołek przed przyjazdem straży miejskiej!(jakiś emeryt dzwonił!!!)
Napisano
He,he to tak jak swego czasu zepsół mi się maluch, więc wtoczyłem go na chodnik mimo zakazu zatrzymywania i dawaj wykręcać pompę paliwa. Za ogrodzeniem jakiś cieć jeździł na grabiach i zagrabiał liście. Potszedł do mnie i mówi tak:
- Panie, tu nie wolno parkować!
Ja mówię mu:
- Nic nie poradzę. Widzi Pan co się stało?
i pokazałem mu ręcę w smarze...
A on do mnie:
- Ide dzwonić po straż miejską. Ja na Pana miejscu bym się zabierał.
I zadzwonił pajac a oni przyszli, pogadaliśmy i nic mi nie zrobili, ale najciekawsze to było to, że za mną zaczęli parkować kolejni nie patrząc na znak, a sugerując się, że ja stoję. Oj naczesali chłopaki wtedy na mandatach, naczesali.
Patrzcie jaki to uczynny naród :-)
Napisano
Swoją drogą haupttman to podziwiam twój heroizm. Widzę że było warto? Ale byś się żdziwił jakbyś wykopał rurę kanalizacyjną z żeliwa. Chybaby cię krew zalała...tyle trudu na marne. Ale jednak...
Musiałeś mieć jakiś cynk, przeczucie, albo...sam nie wiem co...chyba fart :-)
Napisano
No nie gadaj że kopiesz zawsze półtorametrowe doły (strefa przemarzania) bo masz sygnał przy wale gęsto uczęszczanym przez ludzi :-)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie