Skocz do zawartości

II Konferencja popularno-naukowa Zamek Czocha - twierdza tajemnic 11 - 13 maja 2007 r.


Bocian

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 55
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano

Wrocilem kilka godzin temu...
Zarabiscie bylo i niech zaluja Ci co nie byli :)
Staralem sie byc jaknajbardziej incognito co mi sie przez dluzszy czas udawalo - ale juz przy rejestracji uczestnikow panie Iza i Magda na caly glos wrzasnely... Woytas przyjechal....
Ale potem sie dobrze ukrywalemn- podobnie do Bociana :)

Napisano
Bocian to już użyczył maskę w odkrywcy to musiał się ukrywać –jestem ciekaw Bocian czy wylewali żale do ciebie jacyś odkrywcy hehehe-pozdro
Napisano
Żali nikt nie wylewał... bo i nie miał okazji :)

Zszedłem na czas zlotu do partyzantki i ukrywałem się, również stchórzyłem i nie pojawiłem się na końcowym spotkaniu autorskim co może i dobrze gdyż dzięki temu inni mieli jeszcze czas na eksplorację wykrywaczami i zjazdy z wieży zamkowej. :)

Nie jestem żadną znaną ani ważną personą żebym miał się afiszować ani pokazywać, poza tym była to rocznica gazety a nie serwisu.

A przy okazji w czerwcu mamy 6 rocznicę forum :)
Napisano
Jakieś galeryjki pozlotowe będą,podobnie jak po Książu?Bocian,słać foty na Twój adres?Co do anonimowości person z kręgu r 1",to nie pozostały one osamotnione" i anonimowe...Ot,ludziska z czystej kultury osobistej częstokroć ich nie molestowali w żaden sposób,pozostawiając w błogostanie świadomości partyzantki",jak to kolega Bocian określił :)
Napisano
Minęły dwa/trzy dni od zakończenia imprezy,a tu burzy na forum nie widać...A szkoda...Gdzie ci wszyscy uczestnicy? hmm...
Zatem zapraszam do pokonferencyjnej GALERII z Zamku Czocha, na łamy naszej witryny

http://www.stowarzyszeniebastion.com/burzaczoch.html

Przy okazji proszę o kontakt kolegów ze stołu na przeciwko kominka w Sali Marmurowej w sprawie fotek ze zjazdów najmłodszego członka ekipy Pabianickiej :),jakie są w naszym posiadaniu oraz Pani, która jako jedna z pierwszych kobiet zjeżdżała z wieży (niestety nie znam imienia i nazwiska, ale sądzę że pamięta iż uwieczniono jej pamiątkowy zjazd :)
Pozdrawiamy!
Napisano
http://www.stowarzyszeniebastion.com/burzaczoch.html
Super galeria, polecam :)
Pozdrawiam przy okazji grupę Murowa :)
Napisano
woytas - Ciebie pamiętam :)

Po kilku dniach jakie minęły od zakończenia konferencji nasunęło mi się kilka pytań,których moje szare komórki nie były w stanie postawić podczas trwania imprezy.Zrzucam to na karb ilości wrażeń,jakimi zmysły zostały zaatakowane :) Tak więc z moich wrażeń-spostrzeżeń-doznań wyłoniły się następujące uwagi:
- temat poszukiwanego schronu LSR - uważam,że ten wątek został maksymalnie spłycony przez osoby przedstawiające aktualny stan wiedzy(czy raczej właściwszym byłoby użycie określenia iewiedzy",albo wiedzy kontrolowanej,jaką można sprzedać" opinii publicznej).A mianowicie,wg mnie prace poszukiwawcze należałoby rozpocząć/przeprowadzić na placu przed mostem wiodącym do zamku.Teren niewykorzystany,o wysokości sięgającej do poziomu suchej fosy,co sugerować może istnienie w tej części pomieszczeń.Z tegoż też miejsca śmiało można by było wchodzić do (wg mnie istniejących) obiektów/pomieszczeń -w tym przypadku np schronu,zlokalizowanego pod placem folwarku" vis a vis zamku i mostu.Tam tez należałoby szukać garaży" itp.

- sprawa fosy - aktualny jej wygląd z pewnością diametralnie odbiega od pierwotnego zarysu,a co za tym idzie od głębokości.Tak więc należałoby założyć iż istnieje ukrycie/maskowanie określonych detali w jej świetle.nic prostszego do wykonania w ówczesnych czasach.
Z samej fosy aż się również prosi o istnienie wejścia w górotwór" przed zamkiem,a więc docelowo być może pod folwark"...

- wracając do tematu LSRa - założyć można by iż wejście jest ukryte/zamaskowane za schodami prowadzącymi na poziom mostu przed zamkiem właśnie z terenu folwarku".W zasadzie aż się o to prosi...

- brakuje mi pokazania nam windy,która istnieje na zamku.interesuje mnie jej lokalizacja oraz dane na podstawie których można by snuć dalsze dywagacje (np jakie kondygnacje łączyła,ile osób pojemności)

- kwestia komnaty ze skarbcem" - wg mnie komnata jest do połowy wysokości zasypana (żadne odkrycie :) ),natomiast to co zostało znalezione,po prostu miało być znalezione.Takie kontrolowane udostępnienie części skarbów",tuż po wojnie dla zabicia ego pierwszych eksploratorów...Ale to już temat na dłuższą dyskusję...

- ogólnie to odnoszę wrażenie,że sprzedano" nam trochę guseł pod kontrolą,nie podejmując kilku kwestii.Ot,Ci co ciekawsi wiedzą co wiedzą,reszta niech pozostanie w niewiedzy.nie do końca przedstawione powiązanie właściciela zamku z wierdzą szyfrów",a właściwie spłycenie tego tematu do minimum...A przecież wg relacji to w jego zakładach produkowano coś na kształt komputera"...

- kolejna kwestia to sprawa zasobów zamku jakie rzekomo były na nim do końca wojny.zastanawia mnie fakt,że właściciel wiedząc i widząc od 1944 roku,że wojna jest przegrana trzyma rzekomo na zamku wszystkie dobra,jak gdyby nigdy nic,nie ewakuując ich w swe rodzinne strony...

- człowiek z tak wielkim kapitałem lokuje niesamowite środki pieniężne w zamek po to tylko by mieć go jako rezydencję? - to temat tez rzeka...

- potężne" pieniądze jakich dorobił się w Ameryce"...nie intryguje to was?Na czym tak naprawdę?


To tylko część pytań,jakie na szybko nasunęły mi się po amku" :)
Napisano
Witam

Ogolnie mi sie podobalo ale z racji dobrej znajomosci zamku pojechalam tam raczej by uslyszec cos naprawde interesujacego,nawiazanie powiesci do rzeczywistosci tez mnie troche zawiodlo poniewaz chcialam uslyszec o tunelach,podziemniach itp.czy naprawde istnieja.Jak rozmawialam z kilkoma osobami dobrze by bylo przy okazji wziac a tapete" SIEC bo i tam bylo kilka ciekawostek,ktorych ja sama nie moge skonfrontowac z wiedza znawcow tematu.

Kolejna sprawa to trzeba brac poprawke na to co zostalo powiedziane w powiesci Pana Woloszanskiego bo APARATU nidy na zamku nie bylo i jest to fikcja literacka tak czy inaczej takowy istnial prawdopodobnie znajdowal sie w Jeleniej Gorze.Tu odsylam do wortalu Pana Woloszanskiego tam jest odp.na to pyt.nieco szerzej.

Jesli chodzi o ewentualne badania i prace na dziedzincu to mam takie same zdanie jak kol dr.faustus

To ,ze skarbiec byl jakoby podpucha"jest wiadome od dawna ,sam Gutschow powiedzial chocby wydano wszystko tu i tak zostanie o wiele wiecej"

Nurtuje mnie pytanie dlaczego nie powiedziano nic na temat tajemniczych krysztalkow znalezionych w czasie remontu w zamkowym kominie ,ktore na powierzchni dwoch mm posiadaly zapis metoda mikrofilmu i mikrokropki-To uwazam jest ciekawostka ale jakos zapomniano o niej wspomniec.

Ostatnia sprawa o ktorej chcialam uslyszec to dzialalnosc na zamku tudziez w okolicy Werhnera von Brauna.Coprawda powiedziano o tym kilka slow ale jak dla mnie zamalo.


Moze jestem zbyt wymagajaca ale zeby mnie ktos zle nie odebral to uwazam, iz konferencja byl naprawde fajna i udana,mila atmosfera i ciekawi ludzie.W tym miejscu podziekowania dla Organizatorow i mam nadzieje do zobaczenia w przyszlym roku.

Pozdrawiam Serdecznie Wszystkich Uczestnikow
kitka

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie