Cibola vs Vaquero

[pifko]

Witam i pozdrawiam szanowne grono.

Chciałbym prosić o pomoc w doborze wykrywacza. Swój wybór zawęziłem już do tych dwóch modeli ze stajni Tesoro, interesują mnie w 95% kolorki.

Z różnic jakie udało mi się zauważyć między tymi modelami to właściwie tylko ręczne ustawianie gruntu w Vaquero, i automatyczne w ciboli. Wyczytałem, że w sprzyjających warunkach vaquero będzie miał lepszy zasięg - właśnie dlatego że można ustawić grunt iżej" niż posiada fabrycznie ustawiona cibola.

Kopie głównie w lekkich bielicowych glebach podkarpacia, lasach podszytych piachem, no i oczywiście morskich plażach.

Raczej nie zdaża mi się kopać w ciężkich gliniastych lub zmineralizowanych glebach.

Szukam głównie drobnicy na polach i plażach.

I pytanie: Czy opłaca się dopłacać 350zł do Vaquero, czy brać tańszą cibole ?

Biorąc pod uwage lekkość gleb w krórych kopie, czy vaquero pozwoli mi zejść niżej z gruntem i widzieć głębiej ?

Z góry dzięki za opinie, pozdrawiam, pifko

[beaviso]

Prostując - Cibola nie ma automatycznego" strojenia do gruntu, tylko ustawione a sztywno". Ale z reszty Twojego postu wynika, że świetnie rozumiesz tę różnicę. Skoro więc należysz do użytkowników świadomych i światłych, to bierz ten nieco trudniejszy wyrkrywacz. Niepotrzebnie za wysoki grunt jednak odejmie te kilka cm w przypadku większych kolorków. Jakby nie patrzeć, Vaquero jest bardziej profesjonalny.

Jeszcze jeden argument zasadniczy za VAQ - dysponując manualnym gruntem możesz dowolnie zmieniać sondy! Np. dać głęboką sondę 2D albo malutką snajperkę. CIB może wymagać ponownego strojenia po takim zabiegu i dlatego niezbyt dobrze nadaje się do podmieniania cewek.

M.

[VanWorden]

Witam!

W zasadzie wszystko napisal juz Beaviso, ja dodam tylko, ze kontrola dostrajania do gruntu bedzie zwlaszcza pomocna w poszukiwaniach na mokrym, plazowym piasku i przy eliminowaniu koksu i innego kamiennego badziewia..

Pozdrawiam

VW

[Enes]

Witam, w chwili obecnej mam oba te wykrywacze, różnicy w zasięgach nie zauważyłem, vaquero wkurza mnie z tym, że lubi kamienie(może to meteoryty) i żelazo, no i trzeba pilnować tego, aby wykrywacz był prawidłowo dostrojony do gruntu. A tak poza tym Tesoro to super wykrywacze.
Pozdrawiam

[beaviso]

A Cibola wręcz przeciwnie - nie cierpi żelaza.

Obserwowałem Cibolę w akcji przez zeszły rok. Na tej podstawie zapragnąłem mieć właśnie Vaquero (+ dodatkowe sondy), z ewentualną modyfikacją liniowości dyskryminacji (rozszerzenie zakresu okołożelaznego). Poważne życiowe plany na 2007 uniemożliwiają mi jednak jakiekolwiek inwestycje w duperele (czyt. nowy wykrywacz), ale chętnie polecę taki sprzęcior innym.

M.