Skocz do zawartości

Żydzi - kolaboracja z Niemcami


grove3

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam
Nie chodziło mi o uwłaczanie .
Temat jest jak najbardziej związany z historią i myślę że nikt nie próbuje nikogo urazić swoimi wypowiedziami . Nikt nie napisał złego słowa na społeczność żydowską . A wyciąganie prawdy nigdy nie było i nie będzie karalne .
Chcę usłyszeć o znanych przypadkach współpracy Żydów z faszystami oraz innymi najeźdźcami
To jest temat , który mnie w tej chwili interesuje .
Po wyczerpaniu tematu wyciągnę wnioski , które zachowam dla siebie chyba że Admin pozwoli na wymianę swoich poglądów na w/w temat postaram się podyskutować .
Chcę sobie porównać fakty .
Swoją drogą ciekawy artykuł można przeczytać tutaj
http://www.eurojihad.org/News-article-sid-7396.html
Proszę o porównanie z oppiniami na stronie żydowskiej .
Mam nadzieję że tematy związane z Żydami kiedyś przestaną być tematami niewygodnymi .
Moja wypowiedź nie ma kontekstu antysemickiego jest to tylko próba ujawnienia prawdy.
Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji.
  • Odpowiedzi 57
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
grove3
- Proszę o porównanie z oppiniami na stronie żydowskiej.

strona żydowska - ni taka istnieje, ni taka - z twojego linku jest

- Mam nadzieję że tematy związane z Żydami kiedyś przestaną być tematami niewygodnymi .

nie ma niewygodnych tematów - występują tylko dyskutanci których wiedza sprowadza się do opinii, a temat jest na tyle poważny, że nie można o nim ględzić" , gadać". Dyskusja opiera się na argumentach wynikających z logiki interpretacji faktów.

- Moja wypowiedź nie ma kontekstu antysemickiego jest to tylko próba ujawnienia prawdy.
- Nikt nie napisał złego słowa na społeczność żydowską . A wyciąganie prawdy nigdy nie było i nie będzie karalne .

i tu się mylisz w zmoderowanej części otarłeś się o paragrafy...
Napisano
Co do głównego tematu wątku, to czytałem gdzieś w jakiejś pracy traktującej, jeżeli dobrze pamiętam, o okupacji w Krakowie o bardzo groźnej grupie żydowskich konfidentów współpracujących z Gestapo. A którą to grupę próbowała [bezskutecznie] zlikwidować AK. Ale czy ma to być dowód na kolaborację Żydów z Niemcami? Każdy rozsądny człowiek zaprzeczy, bo taka kolaboracja to był wyjątek potwierdzający jedynie regułę, że ten naród był skazany przez hitlerowców na zagładę.
A co do stosunków Polsko Żydowskich w IIRP i przede wszystkim w czasie wojny, to sprawy są o wiele bardziej złożone niż to się potocznie wydaje. I tu pozwolę sobie przytoczyć parę faktów jakie znam ze wspomnień moich krewnych, a które pozostawię bez komentarza.
1. Na krótko przed wybuchem wojny: z jednej strony głośna, faszyzująca, agresywna Falanga, napisy na murach ij żyda", ie kupuj u żyda", a z drugiej strony ciotka mojego ojca [mieszkająca w dzielnicy żydowskiej], która słyszy od żydowskich sąsiadek: poczekaj jeszcze trochę, jak wejdą tu Rosjanie to się wy Polacy będziecie nas prosić o klucze do kościoła"
2. Wrzesień 1939 rok, jakiś DUREŃ apeluje przez radio aby młodzi ludzie, których nie objął pobór do wojska udawali się na wschód kraju. I tak mój ojciec [wtedy 2-gimnazjalna] wsiada na rower i z kilkoma kolegami dołącza do kolumny uchodźców na już niemiłosiernie zatłoczonej drodze - prosto pod bomby stukasów! Mimo wszystko miał dużo szczęścia bo stracił tylko rower, a nie życie jak wielu innych, ale za to miał okazję przez parę dni zaznać w jakimś miasteczku na Lubelszczyźnie [Chełm Lubelski?] sowieckiego aju". I co zapamiętał? Ano dwie sytuacje utkwiły mu w pamięci. Pierwsza jak na rynek wjechała sowiecka kolumna czołgów i wyszli z tych pojazdów niemiłosiernie wysmoleni, w tych swoich kombinezonach, czy waciakach sowieccy tankiści i jak na balkon budynku, w którym było jakieś niemieckie przedstawicielstwo wyszli niemieccy oficerowie i się pokładali" ze śmiechu na widok tych swoich umorusanych sojuszników. I druga, to żydowcy milicjanci [na rękawach czerwone opaski, na ramionach Mosiny ze szpikulcami"] pilnujący polskich jeńców, odprowadzający polskich jeńców na przesłuchania do NKWD, ba pilnujący polskich jeńców, którym kazano rąbać drewno na jakieś żydowskie święto [łaźni?]. I dla przeciwwagi inny obrazek jaki zapamiętał mój ojciec: gdzieś pewnie w połowie okupacji, policjant granatowy zatrzymuje żydówkę z dzieckiem, ta błaga o litość , ale ma pecha bo trafiła na jakiegoś wyjątkowego s....., który zdejmuje karabin i strzela.

balans
Napisano
Witam
Twierdzisz że się otarłem .Jeżeli tak sądzisz twoja sprawa ja sądzę że się nie otarłem .
Ale nie o to chodzi w tym temacie .
Po to założyłem temat aby zostały przedstawione w nim właśnie fakty . Nie oczekuję tutaj oczerniania i wymyślonych faktów . Czy zastanawiałeś się kiedyś co wpłynęło na rozwój antysemityzmu ? Czy bałeś się , że myśląc otrzesz się o paragrafy?
Jeżeli chcesz faktów to proszę :


rozkaz Rewolucyjno-Wojennej Rady XII Armii, nr. 87, wydany 30 kwietnia 1920 roku w Kijowie:
5, Wioski, w których zauważono agitację przeciwko Radom, a zwłaszcza antysemicką, niszczyć, a winowajców rozstrzeliwać bez sądu i śledztwa;
6. osoby narodowości polskiej aresztować, o ile padnie na nie choć cień podejrzenia, i odprowadzić do osobnego oddziału XII armii, gdyby to zaś nie było możliwe - rozstrzeliwać.
8. Zważywszy, że ludność żydowska wykazała wyjątkowy zapał komunistyczny, a także biorąc pod uwagę antysemityzm polskich band, dopomagać należy towarzyszom Żydom, a zwłaszcza podczas odwrotu.

Komendant XII Armii - Mieżeninow

Członek Rew. Woj.Rady. XIII Armi - Murałow

Naczelnik Sztabu - Siedacz

Naczelnik Wydziału Politycznego - Żyliński


Sądzisz ze Bolszewicy wydali ten rozkaz ze względu na wielką miłość do społeczności żydowskiej ??

Jeśli tak to muszę stwierdzić że się bardzo mylisz .

Myślisz że towarzysze Żydzi byli tylko towarzyszami i nie brali udziału w wojnie przeciwko naszemu krajowi .
Co spowodowało że taki rozkaz został wydany ?
U Bolszewików trzeba było sobie zapracować na takie przywileje . Jest także inna możliwość mianowicie można samemu wydać taki rozkaz .

A dlaczego dajesz do zrozumienia że temat jest poważniejszy od np. Wołynia ? Czy wszystkie tematy dot. Żydów są tematami poważnymi , na które należy się wypowiadać z powściągliwością ?

Pozwól jeszcze że zacytuję

Prof. Paczkowski, przy oczywistych w tego typu badaniach zastrzezeniach metodologicznych (prelegent uznal m.in., iz kryteria uznania kogos za Zyda sa iejasne"), stwierdzil, iz w latach 1944-1956, na 447 osob w centrali resortu bezpieczenstwa publicznego, pelniacych funkcje kierownicze (od naczelnika wydzialu wzwyz), bylo 131 Zydow. Daje to lacznie ponad 29% Zydow na stanowiskach kierowniczych w MBP!


link do artykułu
http://www.republika.pl/mbp_x/html/zydziwub.html

i oczywiście dalsza część artykułu

Inny wiarygodny historyk, Andrzej K. Kunert w wypowiedzi dla Gazety Wyborczej" (z 24-25 kwietnia 1992 r.) stwierdzil:

Panuje opinia, ze bezpieka, informacja wojskowa, prokuratura, sadownictwo byly pelne Zydow. To jest opinia calkowicie falszywa - statystycznie w sadownictwie, bezpiece i informacji nie bylo wiecej niz 10 proc. Polakow pochodzenia zydowskiego".

Ale 10% calej populacji komunistycznego aparatu terroru i represji, przy udziale ludnosci pochodzenia zydowskiego nie siegajacym wowczas nawet 1% ludnosci w Polsce, to jednak liczba, ktora robi wrazenie i podwaza calkowicie te opinie, ktore neguja udzial Zydow w bezpiece: a 29% Zydow na stanowiskach kierowniczych to fakt, dajacy podstawy do twierdzenia, iz wspolrzadzili oni tym aparatem.


Teraz wystarczy policzyć ilu było prześladowanych polaków po 45r. , każdy z nich spotkał w więzieniu żydowskiego oprawcę .Duża część pamięta przekazane im przez ojców opinie na temat towarzyszy Żydów sprzymieżeńców Bolszewików .Wielu z tych prześladowanych przeżyło i przekazało dalej to co się działo za murami więzień i kto był sprawcą ich cierpień a opinia kształtowała się w dalszym ciągu . Po kilkudziesięciu latach Ty zarzucasz że opieram się na opiniach . Czy ja nie mam prawa opierać się na opiniach ? Czy to jest ocieranie się o & ?

nie ma niewygodnych tematów - występują tylko dyskutanci których wiedza sprowadza się do opinii

Nawet jeżeli się sprowadza do opinii , pamiętaj że każdy pracuje na swoją opinię i to jest właśnie potęga-opinia.
A opinia jest jedną z ważniejszych kwestii w naszym życiu .
Każdy z nas na nią pracuje i wszystko na ten temat mówią słowa: Jak cię widzą tak cię piszą.
Pozdrawiam
Napisano
A co w Twoim poście dotyczyło wątku, bo jakoś nic nie mogę zauważyć...



opinie czyli twierdzenia nie poparte własną wiedzą, faktami , posiadające charkter odtwórczy...

Nawet jeżeli się sprowadza do opinii , pamiętaj że każdy pracuje na swoją opinię i to jest właśnie potęga-opinia.
A opinia jest jedną z ważniejszych kwestii w naszym życiu .
Każdy z nas na nią pracuje i wszystko na ten temat mówią słowa: Jak cię widzą tak cię piszą. - czyli też nie w temacie
Pozdrawiam
  • 3 months later...
Napisano
Kolego Kopijnik, z drugiej strony, tylko odtwórczo" możemy wypowiadać się na tematy starsze od naszego istnienia. Prawie nikt z nas nie przeżył tych czasów (wojna, okres tuz po wojnie).
Uważam, że na wielu opiniach można wyrobić swoje własne zdanie i to chyba właśnie zrobił Grove3.

Dodam jeszcze, że żaden profesor na szanowanej się uczelni nie zacznie nawet czytać pracy magisterskiej/doktorskiej/habilitacyjnej etc. etc. jeśli nie opiera się ona na setkach źródeł-opinii, choćby temat pracy dotyczył bezpośrednio życia pismaka.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie