marek123 Napisano 26 Styczeń 2007 Autor Napisano 26 Styczeń 2007 Witampare dni temu udało mi sie wyrwac bardzo ładny wykopek pojemnika na 3 lufy do polskiego ckm wz30. Problem w tym ze to wykopek co za tym idzie drewno jest przesaczone wilgocia i innym ustrojstwem. A wiec co zrobic by drewno zachowało kształty,by sie nie rozpadło w czasie procesu suszenia prosze o jakies konkretne rady.pozdrawiam Marek
greg1 Napisano 27 Styczeń 2007 Napisano 27 Styczeń 2007 O konserwacji drewna (wilgotnego) było juz w tym dziale. Najbardziej znany sposób w przypadku b. mocno zawilgoconego drewna, lub wręcz wyciągnietego z wody: nasycanie polietylenoglikolem (lub p.et.glikolami o różnych masach cząsteczkowych).PZDR
marek123 Napisano 28 Styczeń 2007 Autor Napisano 28 Styczeń 2007 matko a gdzie ja to dostane ???pozdro Marek
Sirpiotr Napisano 28 Styczeń 2007 Napisano 28 Styczeń 2007 Ja bym zastosował olej lniany.http://www.odkrywca-online.com/pokaz_watek.php?id=42641#217419Pozdrawiam.
greg1 Napisano 28 Styczeń 2007 Napisano 28 Styczeń 2007 Mozna rzec: olej lniany tez sposób. Ja mam polietylenoglokol na półce, więc sie nie zastanawiałem skąd to brać. Ale jutro, pojutrze napisze coś wiecej.PZDR
Boruta Napisano 29 Styczeń 2007 Napisano 29 Styczeń 2007 Mam okładki od bagnetu drewniane i myślę o osuszeniu z oleju (moczyły się do tej pory w nim) i polakierowaniu, a w zasadzie, to zażywicowaniu epidianem 5 i przy okazji może ubytki uzupełnię. Co o tym myślicie?Pozdrawiam
Cyrograf15 Napisano 29 Styczeń 2007 Napisano 29 Styczeń 2007 Po moczeniu w oleju żywica raczej nie złapie. Zostaw tak jak jest. Osuszyć z oleju się nie da a stosowanie rozpyszczalników zniszczy je.Wojtek
greg1 Napisano 29 Styczeń 2007 Napisano 29 Styczeń 2007 Konserwacja drewna zawilgoconego lub mokrego polietylenoglikolem (PEG): mozna pokusic sie w warunkach amatorskich, niestety PEG troche kosztuje; drewno moczy sie w PEG poczawszy od masy cząsteczkowej 400 (Mcz), poprzez wieksze Mcz az do 2000. Moczyć/nasączać można poprzez zalanie w jakimkolwiek pojemniku. Czas nasączania - zależy od gęstości czyli także gatunku drewna; dla np. dębu można moczyc nawet po 2-3 tygodnie, w sumie takie nasączanie może potrwać do kilkunastu tygodni. Po nasączeniu PEG, drewno trzeba sezonować w przewietrzanym pomieszczeniu, a następnie polakierować np. lakierem nitrocelulozowym (PEG, który nasyca drewno, stabilizuje je i konserwuje, ale sam zwiększa jego zdolność do chłoniecia wilgoci z powietrza).PEG można nabyc w hurtowniach chemicznych, lub przez POCh (Polskie Odczynniki Chemiczne).PZDR
marek123 Napisano 3 Luty 2007 Autor Napisano 3 Luty 2007 panowie czy na grzyby w drewnie aceton techniczny ??? w dalszym etapie bede stosował olej lniany lub pokost...czy pokost bedzie odpowiedni ???pozdro Marek
greg1 Napisano 4 Luty 2007 Napisano 4 Luty 2007 Marek 123, dobrze byłoby stwierdzić jaki to rodzaj grzyba. Czy to grzyb rozkładu białego (rozkłada głównie ligninę), czy brunatnego (je głównie węglowodany w tym celulozę), czy szarego. Potem można zaaplikować środek grzybobójczy. Sa dostepne w handlu, środki tego typu dla obiektów drewnianych.Moja rada: NIE STOSOWAĆ ACETONU.Aceton rozpuszcza ligninę. Jedą z metod otrzymywania ligniny laboratoryjnej jest acetoliza, czyli działanie na drewno acetonem w środowiskukwaśnym. Wex pod uwage, że drewno zwykle (także to z wykopków) ma odczynlekko kwaśny. Drewno zawilgocone, porazone przez grzyby jest bardzo podatne na działanie rozpuszczalników organicznych (własciwie to tzw. składniki struktiuralne drewna czyli celuloza i lignina)PZDR
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.