nr44 Napisano 31 Sierpień 2004 Napisano 31 Sierpień 2004 WitamWspaniały wyjazd,wspaniałe wspomnienia, z fantami troszkę gorzej ale spotkanie ludzi metalicznie zakręconych historią" przycmiło niepowodzeni w poszukiwaniach. Dzięki dla A2 za pomysł spotkania, za kawałek porządnego wykładu pozwalajacego nam cofnąć się 90 lat wstecz - A2 gratuluje wiedzy; Witman jesteś naprawde wspaniałym facetem -potrafisz się dzielić i budować nastrój hmmm drużyny -(przypomniały mi sie czasy w harcerstwie :) ).Rondi -pozdrowienia dla leśnego człowieka - od drużyny wielkopolsko- świętokrzyskiej. Raned- posiadasz duża wiedzę ale jestes typem człowieka lisa" - chodzisz własnymi ścieszkami, a że tolerancyjny jestem to, to uszanuje -pozdrowienia.Spotkania z strażą leśną nie były stresujące skoro straż znieczula się alkoholem :).Młodzież załapała bakcyla syndrom piszczałki"(syn z kolega) - co mnie cieszy.Pozdrawiam, do nastepnego roku....
Frozzer Napisano 31 Sierpień 2004 Napisano 31 Sierpień 2004 czyli nie bylo zadnych ustalen ze straznikami, co wolno, czego nie, gdzie nie kopac, itp???
lolek Napisano 2 Wrzesień 2004 Napisano 2 Wrzesień 2004 Jesli komus brak bebuda, stan strychowy i chcialby pogadac ze mna na ten temat to lapac mnie na GG 4340727 .Pozdro!
2A Napisano 2 Wrzesień 2004 Napisano 2 Wrzesień 2004 Lolek :a napisz do internal@interia.pl z fotkami tego bebuda, obaczym ;)Do Frozzer: ty rezygnowałeś z tego postu?
Gość Napisano 3 Wrzesień 2004 Napisano 3 Wrzesień 2004 witam wszystkich. piszczałkę mam badziewną ale bardziej cieszy samo łażenie i poznawanie krok po kroku miejsc znanych wcześniej tylko z książek. Wybieram się ponownie w okolice wielbarskich lasów jutro czyli w sobotę raniutko. myślę, że większość niezasypanych dołków jest dziełem ludzi którzy nie czytują postów na tym forum. ręce mi opadły gdy zobaczyłem kilka miejsc pod Wielbarkiem. może jestem nadgorliwy a może to kwestia sumienia ale zakopałem kilka cudzych dołków przy okazji wrzucając tam śmiecie pozostawione przez jakichś kosmicznych turystów. po takim uczynku śmielej spojrzę w twarz leśnika który będzie rościł ewentualne pretensje o naruszanie ściółki a mnie samemu będzie się przyjemniej chodzić po czystym lesie. Swoją drogą nie używam żadnej łopatki! kupiłem kiedyś fajne twarde pazurki ogrodnicze i będę chwalił ten sprzęt przez wieki. Można ominąć korzenie a fanty same wyłażą na gęstych zębach. dokopanie się na 40 cm (stareńka saperka) jest wprawdzie bardzo pracochłonne ale jak wspomniałem wcześniej mój wykrywacz łapie na tych głębokościach bardzo sporadycznie.pozdrawiam miłośników historii, kopania i włóczenia się :)Piotr
2A Napisano 3 Wrzesień 2004 Napisano 3 Wrzesień 2004 Witaj wa-wka69 :) Dziękuję za głos w rozmowie o dołkach i naszej pasji.Ostatnio czyniliśmy to samo: smieci do i zasypane. Kłopot to nie jest : 15 minut i można iść dalej. Takich duużych nie spotyka się na szczęście za wiele ;)Jutro też jesteśmy pod W. Jak masz ochotę to daj meila.Pozdrawiam
2A Napisano 3 Wrzesień 2004 Napisano 3 Wrzesień 2004 ..i jedna z 'rocznicowych'klamerek na zachętę : stalowe szlufki (tuż przed wojną?)
Gość Napisano 3 Wrzesień 2004 Napisano 3 Wrzesień 2004 Kurtka... Pierwszy raz wlazłem na te forum... Byłem pod Wielbarkiem kiedy robiliście zlot... szkoda że nie wiedziałem wcześniej, może poznałbym kilku zapaleńców... Pozdrawiam...
Gość Napisano 4 Wrzesień 2004 Napisano 4 Wrzesień 2004 siec zrobila padake i nie bylem w stanie nawet wczoraj nic przeczytac. bylem dzisiaj pod W. i za tydzień też chyba się wybiorę ale najchętniej z noclegiem.zabłądziłem w lesie samochodem... pierwszy raz mi się zdarzyło tak dać ciała i szczerze powiem że spanikowałem gdy zrobiło się całkiem ciemno, wywaliło wodę z chłodnicy i pękło łożysko tylonego koła. niby duży chłopiec jestem ale jak sarna wyskoczyła nagle z krzaków to później musiałem wykrywaczem poszukać własnego serca na drodze.2A !!! nie jestem w stanie wysłać do Ciebie maila bo coś tam z logowaniem??? z tego samego powodu nie mogę też wrzucić fotek na forum :(ratunku!pozdawiam i czekam na odzew :)
Gość Napisano 4 Wrzesień 2004 Napisano 4 Wrzesień 2004 cze moze nie uwiezysz lecz mi rowniez walnelo lozysko ,i tak zaluje ze nie bylem w tym strzelistym miejscu pzdr
2A Napisano 5 Wrzesień 2004 Napisano 5 Wrzesień 2004 Panowie , nie wiem czy wiecie ale coś jest z autami jeśli chodzi o teren umownego Tannenbergu. Ciąle oberwane tłumiki, walnięte gumy, i teraz Wasz głos o takich właśnie kłopotach... Zawsze kiedy robi się ciemno. Nigdzie indziej się to nie zdarza, przynajmniej mi. Ostatnio jakieś konie pędziły przez las w deszczu i zmroku.W-wka 69 , musisz się zarejestrować, to nic nie boli, Będziesz mógł umieszczać zdjęcia i pisać.Jak tam łękęnt, u nas pruska manierka, kalamerka i znowu guziki. Pozdrawiam.
2A Napisano 5 Wrzesień 2004 Napisano 5 Wrzesień 2004 Trawa pa kalienia a klamra zdarowa..zdarowia żełajem i wsiewo charosziewo...Winowat wasze, wielicziestwo, winowat..:))PS. Irish Beer
lolek Napisano 6 Wrzesień 2004 Napisano 6 Wrzesień 2004 Przyznam sie ze i ja wracajac z T. rozwalilem auto.Lozysko tylen osi praktycznie zmielilo mi caly beben hamulca.Auto 3 dni stalo u gospodarza zanim je sciagnelem do Olsztyna :)Co jest ze tak wszystkim lozyska leca jesli chodzi o T? Moze to jakas klatwa..?Pozdrawiam!
Raned Napisano 6 Wrzesień 2004 Napisano 6 Wrzesień 2004 Sprzed paru tygodni piękna klamra piechoty sygnowana Szczetinin Moskwa z alpaki. Lepsze wykonanie niż normalnie.
kassperidus Napisano 9 Wrzesień 2004 Napisano 9 Wrzesień 2004 --- z pewnością nie wszyscy czytali ...lecz nie wiem czy można będzie coś z tego odczytać (mała rozdzielczość)....
2A Napisano 14 Wrzesień 2004 Napisano 14 Wrzesień 2004 Witajcie,Najpierw podejszła łączność...się ucieszyłem bo za wiele jej nie ma w lesie (kilka sztuk jak do tej pory).A potem...
2A Napisano 14 Wrzesień 2004 Napisano 14 Wrzesień 2004 ..biedactwa bez rond, carska, no i teraz już widać, cel.do 'prawosławnej'oraz coś z dwoma gwintowanymi otworami na górze i na dole w postaci pawia siedzącego na obręczy. Czy może to być element zdobienia od drzewca sztandaru?? Wygląda jak element pośredni pomiędzy następnym elementem na górze i na dole.Pozdrawiam serdecznie.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.