Skocz do zawartości

Tannenberg Denkmal


Garbiak

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 441
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Witmann mozesz sprawidzc pm na forum poszukiwaczeskarbow ?

Pozdrawiam.
Napisano
Olsztyniaku gwarantuje Ci że wszystkie te fanty zostały znalezione tylko przez ducha wojny i nie były to zakopy lecz znaleziska rozrzucone a co do bebuta był zapakowany w skrzynce cynkowej i owiniety papą. A że wszystko sie świeci to zasługa tego gościa.(jest pedantem). Nie zamieścił on kolekcji swoich kolegów. Pozdrowienia
Napisano
Koledzy,
Jest Sierpień, rocznica wydarzenia okrągła. Wyszła propozycja aby się spotkać 30 sierpnia pod Karolinką przy pomniku Samsonowa. Będzie leśniczy, będzie strażnik leśny, nie będzie prokuratora. Ognisko dla wszystkich, którzy chcą się poznać i pogadać także z leśnikami o swoim hobby aby można je było dalej uprawiać. Anonimowość gwarantowana.
Wszyscy odpisujący na ten post w stylu a policja i konserwator oraz CBŚ w krzaczorach też mile widziani, może czas na przełamanie pewnej nieśmiałości..
Pozdro
PS. Browary też można brać.
Napisano
O to chodzi, o to chodzi :)
Się zgłaszamy Panowie na tym poście co by było wiadomo
czy miejsce na auta i ognisko przy leśniczówce przygotować.
Jak najpoważniej zapraszamy wszystkich radujących się guzikiem z ziemi aby nas cieszył nie dzielił (jak te dwa łby na froncie)czy cóś.
Napisano
Jeżeli spotkanie annenbergowiczów" ma być udane to potrzebne jest podanie daty i godziny, aby jedni nie pojawili się 30-tego o 7 rano a inni o 18-tej 31-go.
Chętnie poznam głównego winowajcę, czyli autora artykułów w Odkrywcy i namówię do napisania książki o Tannenbergu. Miło byłoby osobiście poznać legendy Tannenbergu, czyli Frozzera, Wittmana, Samsonowa i in.
Napisano
Jo, może być 12:00 ale w sobota 28.08 jak w poście w dziale spotkania/integracje. Będzie wygodniej dla Tych Kolegów co z dalej i w ogóle. Dzięki Raned ...zabył.
Pozdrowienia i do miłego :)
Napisano
witam :)

na samym wstepie: Raned sliczne dzieki zrobilo mi sie bardzo milo ale do legendy to jeszcze wiele mi brakuje :)

co do spotkania : z mila checia przyjade i poznam wielu wspanialych ludzi ale moze toszke opuznimy godzine spotkania ( w sobote pracuje do 12-13 i mam ze 2 godziny drogi) wiec moze Ci co beda mieli chec przyjada wczesniej i sobie poszperaja a na spotkanie wyznaczymy pozniejsza godzine (niezmarnujemy dnia a moze i bedzie co omawiac przy piwku i ognisku )
a tak mpozatym to pewnie bede mial ze 3 wolne miejsca w samochodzie - ale dopiero o puzniejszej godzinie :(
moze ktos zapoznany z miejscowymi realiami zaproponuje jakis nocleg ??

pozdrawiam i licze na korzystny przebieg dyskusji :)

wreszcie jakas pozytywna inicjatywa - w jednosci sila
Napisano
Tak każdy przybywający póżniej te kilka godzin czy więcej znajdzie miejsce przy ognisku. Noclegi są jeśli zechcecie pozostać na niedzielę i szukać tam gdzie w południe cień pada z wierzchołka dębu ;) Telefony do spania jutro.
email: internal@interia.pl
Napisano
ja też chętnie się wybiorę. dysponuję samochodem i mogę zabrać paru ludziów :) jak ktoś chętny to zapraszam.
Napisano
Czekamy u bramy Leśnictwa Karolinka od południa w sobotę. Więcej info na spotkania/integracje.
Pozdrowienia.
Napisano
Witam
Kto ma wolne miejsce i zabierze jednego ludka z Rychnowa ( tak miedzy Ostródą a Olsztynkiem) ?
Napisano
Dla mnie udane, zarówno ja i mój kolega na dzień dobry mieliśmy po klamrze i kociołku, ja otarłem się o odznakę pułkową (nakrętka i śrubka z podkładką trafiona bagnetem lub pociskiem, niestety bez awersu). Spotkanie kameralne ale b.udane, miło zaskoczyła mie wiedza kol. 2A oraz cieszę się, że poznałem witmanna, osobę niezmiernie sympatyczną. Drugi dzień niestety bez trafień, ciekawy jestem jak powiodło się innym. Jedyny mankament, że nie było Frozzera.
Napisano
Bardzo sympatyczne spotkanie. Miałem możliwość poznania środowiska. Imponuje wiedza. Dzięki dla 2A2 za pomysł. Dizęki dla Wittmana za niedzielę. Kilka łusek, pocisków karabinowych, końskie zgrzebło, zdobiony fragment lampy naftowej(?), piętnaście kopiejek z 1913 roku pozwoliło poczuć klimat.
Powiem tak: pierwsze koty za płoty" - moze warto raz w roku organizować takie spotkanie...
Pozdrowienia dla Pana Pawła - Leśniczego z Karolinki (fajny facet), pozdrowienia dla Dominika i Wittmana, pozdrowienia dla wszyskich których poznałem.
Mariusz (leśnik)

PS
Noc była tak ciepła, ze można było spać pod chmurka, a dokładnie pod księżycem w pełni.
Napisano
Koledzy,
Dziękuję za spotkanie, dziękuję Wszystkim przybyłym (zajeżdżali, wyjeżdżali a nawet reperowali tłumiki)- pozdrowienia dla Świętokrzyskich ! ( te bagnety i miejscówki-uff)
Dopiero teraz mogę napisać parę słów (właśnie wróciłem z pod Karolinki)jako iż to dzisiaj generał 'pozwolił' zdjąć sobie ordiena jak pamiętacie z Sołżenicyna. Pułkownik profesor miał rację - przed torami coś się dzieje.. Cała rota przemknęła dziś we mgle,w świetle księżyca. Bezszelestnie. Klamra, bączek i dwa guziki to jedyne dżwięki jakie wydała :)Raned, dziękuję za przybycie ! Myślę,że będziemy 'montowali' coś niebawem. Rondi, chwała grupie zawodowej jeśli w niej tylko tacy jak Ty. Wniosek z eksperymentu - nie bać się. Dzięki za wszystko co się stało i na pewno za rok w tym samym miejscu.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie