xMarcinx Napisano 27 Grudzień 2006 Autor Share Napisano 27 Grudzień 2006 Witam Ostatnio moją uwagę przykuły repliki ładownic do mausera produkcji sturma kosztują bodajże kolo 100 zł (zaznaczam iż nie jest to żadna reklama) na allegro ostatnimi czasy ciezka o dobra sztukę oryginalnych ładownic, co szanowni koledzy rekonstruktorzy sadza o tych ładownicach ? z góry dziękuje za opinie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ober_schutze Napisano 27 Grudzień 2006 Share Napisano 27 Grudzień 2006 Mnie się one nie podobają! Skora jakas taka jakby za cienka to raz a ten 'groszek' nie ma nic wspólnego z niemiecka groszkowana skóra a bardziej z jakimiś bąblami... Co do dobrych sztuk to jak sie szuka to sie znajdzie, w tym sezonie kupiliśmy grupą 2 komplety, całosc w stanach 4+ i poszło za 100 od sztuki na giełdzie w Bytomiu ;)Warto poszukać no ale w ostatrczności to te kopie są lepszym rozwiązaniem niż jakieś pseudo-ladownice niemieckie zszywane z mosinów i czernione jakąś smolą ;PChociaz i tak proponuje wytężyć wszelkie siły i kupić komplet ładnych oryginałów, lepiej zapłacic nawet i po 150 za sztuke ale mieć dobry sprzęt na lata a w razie czego jak wejdą na rynek dobre kopie to wtedy sobie je odłożyć na półke jako eksponat a z takimi bąbelkami nic nie zrobisz ;)pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xMarcinx Napisano 27 Grudzień 2006 Autor Share Napisano 27 Grudzień 2006 dziekuje za opinie ober schutze widzilem je raz i 1 co mi sie zucilo w oczy to groszek oczka tak jakby za duze...pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mr2z Napisano 27 Grudzień 2006 Share Napisano 27 Grudzień 2006 Mi ten groszek na oko przypominał powierzchnię piłki do kosza... ;) Dzięki za opinię - też byłem tego ciekaw... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stadler Napisano 27 Grudzień 2006 Share Napisano 27 Grudzień 2006 A mi się podobaja i mam zamiar je kupić. I przynajmniej nie ma zalu jak się zniszczą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
askaktus Napisano 27 Grudzień 2006 Share Napisano 27 Grudzień 2006 Witam ! Mam takie repliki ładownic w duży groszek i uważam , że do rekonstruktorskiego tarzania sie po ziemi są idealne . Kilka imprez i już ładnie zaczynaja się patynować " . Orginały zostawmy sobie do gablotki lub na półke . Pozdro ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Albert Napisano 27 Grudzień 2006 Share Napisano 27 Grudzień 2006 Zgadzam sie ze Stadlerem i askaktusem. Rowniez uzywam tych ladownic...co prawda grosze jest 2 razy wieszkszy...ale jak przylozy sie do oka to dopiero to widac... a oryginalow szkoda:) Tzn. akurat oryginalnych ladownic jest jeszcze duzo... ale one nie sa tez nieograniczone. Mysle za te kopie ladownic to swietne rozwiazanie! Przeciw wielu plusom przemawia tylko jeden minus- wiekszy groszek. A tak nawiasem to podobno robione sa gdzies w Indiach, tak samo jak helmy sturmowskie :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hindus Napisano 28 Grudzień 2006 Share Napisano 28 Grudzień 2006 Też mam Sturm’owe ładownice do Mausa – nie są złe – ten „groszek” rzeczywiście piękny nie jest, ale nie przesadzajmy – aż tak nie razi – oryginalnych mi żal. Co do „zszywanych mosinowskich i barwionych smołą”, to się właśnie takich pozbywam. W Hong Kong’u jest gość co też sprzedaje bardzo fajne repliki ładownic do Mausa po 48$ za komplet, ale tylko w sytuacji, gdy bralibyśmy u niego więcej fantów, bo przesyłka jest do Polski droga. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Teutonic Napisano 28 Grudzień 2006 Share Napisano 28 Grudzień 2006 Luuuudzie!!!! Po co wam kopie skoro jeszcze tyle oryginalnych ładownic jest i to łatwo dostępnych. A cena ich jest porównywalna lub niewiele większa!!! I nie mówcie, że ich szkoda, bo akurat nie zużywają się jak inne elementy wyposażenia. Przecież nie latacie w plastikowych hełmach bo oryginalny zniszczy się!!! Może też puszki i bagnety plastikowe lub odlewy???? Zdecydowanie bardziej niszczy się umundurowanie (kopie) a nie wyposażenie, które nosicie(nosimy).No, powiedziałem co miałem powiedzieć Panowie Rekonstruktorzy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hindus Napisano 28 Grudzień 2006 Share Napisano 28 Grudzień 2006 Puszkę mam, owszem, oryginalną – ale porządnie zabezpieczoną farbą, a po za tym wykonana jest ona ze stali, a nie ze skóry. A to jest kluczowy problem. Bagnet mam również oryginalny, ale znów nie jest on ze skóry. A na tym właśnie polega kłopot, że ładownice się właśnie z całego wyposażenia najmocniej zużywają, bo są noszone na pasie z przodu - gdy się np. czołgasz, albo opierasz o przedpiersie okopu to ładownice są bardzo narażone na ścieranie. Jako kolekcjoner (a rekonstruktor dopiero w drugiej kolejności), staram się ograniczyć do minimum wykorzystywanie oryginalnych elementów na rzecz replik (zwłaszcza, gdy są one łatwo dostępne). Ale to już moje osobiste zdanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xMarcinx Napisano 28 Grudzień 2006 Autor Share Napisano 28 Grudzień 2006 czyli pokazywanie sie z takimi kopiami na reko jest jak najbardziej normalne ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stadler Napisano 28 Grudzień 2006 Share Napisano 28 Grudzień 2006 Kwestia osobistych preferencji. Ja uważam, że są odpowiednie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ober_schutze Napisano 28 Grudzień 2006 Share Napisano 28 Grudzień 2006 Pokazanie się z takimi kopiami jest normalne, żaden wstyd - bo kształt i wymiary trzymają, są ze skóry a nie z jakiegoś papendekla i ogólnie jest do produkt dobrej firmy, a to że mnie osobiście groszek się nie podoba to inna sprawa.pozdrawiam ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Horst Napisano 28 Grudzień 2006 Share Napisano 28 Grudzień 2006 Oryginalnych ładownic szkoda do reko! Jest ich dużo, więc używajmy? Idąc tym tokiem myślenia za 5 lat będzie ich tak mało że wszyscy będą pluć sobie w brodę.Maciek miał te kopie ładownic po 80zł sztuka, nie wiem czy ma je nadal. W każdym razie są takie sobie, choćby ze względu na groszek.Ja polecam ściągnąć sobie z Czech te:http://www.armyzdar.cz/index.php?pg=shop&id_prod=59&subcat=32&cat=2&set=2Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.