Gość Napisano 10 Październik 2003 Napisano 10 Październik 2003 Znalazłem w transzejach z 1944 ramę od roweru w niezłum stanie. Czy moze ktoś z kolegów powiedzieć jakich ram (rowerów) używał wermaht ? Moze ktoś podać marki ?
danieloff Napisano 10 Październik 2003 Napisano 10 Październik 2003 Sprawdź, czy to nie UKRAINA, albo zapytaj okolicznych rolników, czy to nie ich rower z dzieciństwa :-) Wywożenie śmieci do lasu i wrzucanie ich do lejów, transzei, dołów to typowy sposób ich utylizacji" na wsi - niejedno miejsce zostało w ten sposób stracone dla poszukiwań. Ale może nie mam racji i rzeczywiście jest to rama od roweru np. oddziału cyklistów wehrmachtu...
Gość Napisano 10 Październik 2003 Napisano 10 Październik 2003 Właśnie dla tego pytam o markę aby nie popełnic pomyłki. Na pewno to nie ukraina, bo rower ma standartowe gwinty. Ma wybity numer 000024637, stosunkowo niski to i może dawno był wyprodukowany. No i no i przy rowerze była tabliczka rejestracyjna VM 122
Gość Napisano 10 Październik 2003 Napisano 10 Październik 2003 Z tymi rowerami w czasie wojny to mogło być różnie. Znam taką historię z pierwszej ręki, że ktoś odkupił od niemieckiego żołnierza francuską kolarkę zrabowaną przez niego przy okazji zdobywania Francji. Pamiętajmy, że Niemcy w pewnym okresie okupowali prawie całą Europę. (historia poparta zdjęciem tego roweru, widziałem)
Gość Napisano 10 Październik 2003 Napisano 10 Październik 2003 takie miejsca kryją rzeczywiście wiele niespodzianek , znam miejsce gdzie na wierzchu leżała sobie obudowa od austriackiego reflektora karbidowego, przyjechałem na miejsce z detektorem sprawdzić co tam jeszcze siedzi ,sygnał jak byk, kopie na jakichś 50cm metal ,macam - musi być to hełm w tym momencie poziom adrenaliny wzrósł - może to wz16 w końcu okopy pierwszowojenne i takie fanty były na wierzchu, po wielu trudach wydobyłem......nocnikale a propos rowerów to mógł być to sprzęt nabyty drogą rekwiracji
danieloff Napisano 10 Październik 2003 Napisano 10 Październik 2003 Teraz, w ramach zemsty za zarekwirowane rowery Polacy kradną w Niemczech samochody:-)A co do leśnych śmietnisk, to na jednym z nich znalazłem kiedyś na wierzchu, wśród współczesnego złomu z gospodarstwa, radziecki hełm i niemiecką puszkę po masce pgaz., niestety uwalaną farbą.
Gość Napisano 11 Październik 2003 Napisano 11 Październik 2003 A co znaczy na pedałach napis SAUR, moze to firma, jaka , niemiecka ?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.