kokesh Napisano 22 Listopad 2006 Autor Share Napisano 22 Listopad 2006 Pewnego razu mając dość łażenia po polach Czerwonej Nidy gdzie ilość wykrywaczy na metr kw. przekroczyła punkt krytyczny [kto tam bywa to wie],wybralem się z kumplem pare km. dalej do miejscowości Kaski.Opodal wsi piękny stary dwórm, odremontowany za PRL-u ,do okoła pozbierane z płodów rolnych pola ,istny raj .Po godzinie kopania śmiecia i kapsli od gorzały i piwska ,co śwadczyło o wielkiej atrakcyjności tego miejcsa w pewnych kręgach miejcsowych elit ,kumpel zaczął jęczeć że ma w d...e taką miejscówkę i powinniśmy się zwijać .Gdy nagle mam sygnał jak dzwon Zygmunta . Zaczynam kopać, to chyba jakaś metalowa skrzynia ? Kumpel przestaje się nabijać i widzę jak z każdą odrzuconą saperką ziemi kopara opada mu coraz bardziej.Skrzynia Hrabiego,wyjęczał,jak niemcy szli to ją pewnie tu zakopał. Mowiąc to zaczął się nerwowo rozglądać czy przypadkiem nas ktoś nie obserwuje.C.D.N Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kokesh Napisano 22 Listopad 2006 Autor Share Napisano 22 Listopad 2006 Marcin odłożył swoją x-Terre [nówka sztuka]i błagalnym głosem rzekł daj pokopać,dałem mu ,dodając ,no brachu kop a jak się dokopiesz to nie będe żałował i te 10% ze skrzyni dam,ale Marcin był tak zaaferowany kopaniem że nie zkumał żartu.Po godzinie kopania na zmianę skrzynia czy też to coś urosło do sporych rozmiarów i za żadną cholerę nie chciało wyleść z doła , podważane saperkami to z jednej to z drugiej strony.C.D.N Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzycho Napisano 22 Listopad 2006 Share Napisano 22 Listopad 2006 C.D.N kiedy?! ale jestem ciekawy co tam jest!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cronos Napisano 22 Listopad 2006 Share Napisano 22 Listopad 2006 Niejaki Szczepciu też kiedyś prowadził taką opowieść w cześciach.... dobra rzecz:) Tak trzymaj... w napięciu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
acer Napisano 22 Listopad 2006 Share Napisano 22 Listopad 2006 Pewnie porcelana i sztućce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kokesh Napisano 22 Listopad 2006 Autor Share Napisano 22 Listopad 2006 A dalej było jak w większości artykułów z Odkrywcy ,:czas na eksploracje minął , ale jeszcze tu wrócimy,wiertło okazało się za krótkie, albo takie ,ktoś tu był przed nami ,czyli wielka lipa jak zawsze.U nas też lipa ,bilans to 2-godz kopania 2 litry wylanego potu i złamana saperka .Wytargaliśmy olbrzymią blachę , tak na oko 4mm gr.Którą ktoś lub coś zgniotło jak zgniata się w ręku kartkę papieru .Blacha od jakiegoś transportera lub czołgu lub cholera wie od czego.Myślę że Hrabia by wiedział.... Ale tak na marginesie ,kawałek złomu a jaka fajna przygoda i ta adrenalinka jak człowiek kopie i nie wie co za chwilę wylezie z ziemi.Pozdro... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kokesh Napisano 22 Listopad 2006 Autor Share Napisano 22 Listopad 2006 Cudo co waży ze 100 kg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kokesh Napisano 22 Listopad 2006 Autor Share Napisano 22 Listopad 2006 Już na polu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kokesh Napisano 22 Listopad 2006 Autor Share Napisano 22 Listopad 2006 W calej okazałości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kokesh Napisano 22 Listopad 2006 Autor Share Napisano 22 Listopad 2006 Aby na koniec dodać całej speawie pikanterii to tak do końca nie jestem pewien czy ta blacha tam była a skrzyni nie było, czy też blachę przytargaliśmy po to aby zatuszować całą sprawę, i wyrobić sobie alibi .Bo w życiu tylko cyganka prawdę ci powie, hehehe .Pozdro... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
acer Napisano 22 Listopad 2006 Share Napisano 22 Listopad 2006 tia, z ręki czyta, ale na ręce rękawiczka... :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kokesh Napisano 23 Listopad 2006 Autor Share Napisano 23 Listopad 2006 Fakt o cygankę dzisiaj trudno, ale może ktoś miał podobną przygodę , napiszcie ,lepsze to niż bicie piany i opluwanie się na forum ,lub pisanie kto ma do kogo żal i za co .Do spotkań w szerszym gronie przy piwku nie ma zbyt wielu okazji a większość z was ma zapewne ciekawe historie do opowiedzenia.Pozdro... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.