Bitwa o Tuchole(Bory Tucholskie)

[Najemnik]

Witam, tak jak w temacie.Ma ktoś jakieś mapy albo cos wie na ten temat? Gdzie się one toczyły? Jakie jednostki(chodzi mi o oddziały) brały tam udział i czy się opłaca jechac tam z wykrywką?

[Szarubek]

Polecam wszelkie opracowania dotyczące Armii Pomorze". Nie wiem, czy w latach 80 nie wyszła na ten temat bardzo gruba księga. Jeśli jest opracowana tak dokładnie, jak np. Armia Kraków" Władysława Steblika, powinna Ci pomóc. Była też książeczka z lat 60 lub 70 z serii BKD - Bitwy Kampanie Dowódcy na temat walk na Pomorzu. Pomimo, że wydana za komuny, to pozbawiona ówczesnej propagandy. Nie ma tam mapek, ale wystarczy czytając wziąć do ręki atlas samochodowy.
Szukaj wszelkich publikacji dotyczących 9 Podlaskiej i 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty oraz Pomorskiej Brygady Kawalerii.
A z pamięci - miejscowość Świekatowo przechodziła kilkakrotnie z rąk do rąk, toczyły się tam zacięte walki jednostek GO Czersk" z 3 DPanc z XIX KPanc Guderiana.
Nie mówiąc o Krojantach i szarży 18 pułku ułanów.
Pozdrawiam - Szarubek

[Najemnik]

Z nieba mi spadłeś kolego:) Dzięki wielkie za pomoc, wiele mi pomogła, teraz pozostanie poszukac tej książki i wypracowan:) A niedługo udac się do świekatowa z wykrywką odszukac GO Czersk(jednostka z mojego rodzimego miasta);))

[aloszak]

1.09.1939r III batalion 34-pulku piechotyotrzymuje rozkaz marszu przez most w Sokole-Kuźnicy na Brdzie i uchwycenie rejonu Pruszcz-Bagienica.W szpicy batalionu posuwał się pluton kolarzy zwiadu.Maszerujący batalion około 11.00 znalazł się na zachodnim skraju lasow na zachód od Brdy.zaraz potem szpica natkneła w rejonie wiaduktu na niemieckie czołgiXIX Korpusu Pancernego.
To skrócone cytaty z książeczki pt: nieznanej przeszłości Białej i Podlasia" niemal godzina po godzinie trasa przemarszu 9DP i 34-pulku

[luger]

http://www.odkrywca-online.com/pokaz_watek.php?id=337949#337949

[Najemnik]

Luger-I tą książeczke mogę nabyć w każdej księgarni w Tucholi? Czy jest tylko jedna taka księgarnia?

[Szarubek]

W każdej gminie są biblioteki publiczne. Czasami potrafią zaskoczyć ciekawą książką sprzed lat.

[luger]

Nie wiem ile jest księgarni w Tucholi. Ja ją kupiłem zachodząc przypadkowo do chatki z informacją regionalną nieopodal kościoła.
Pozdrawiam L.

[luger]

Chatka jest chyba Hebana o ile pamiętam. Przypomniało mi się, że w sprawie tej książki kontaktowal się ze mną jeden z użytkowników forum, który ostatecznie zamówił ją w domu kultury.
Pozdrawiam L.

[Najemnik]

Dzieki luger noi wam wszystkim tutaj za posty. A mi pozostaje wybrac się do Tucholi po książeczke:)

[szmajser38]

Pamietam bylem w Borach tucholskich nad jeziorem Wdzydze
znajdowala sie tam masa okopow wiele z nich byla nietknieta
czy ktos tam szukal? przypominam sobie rowniesz ze znajdowaly sie tam slabo rozpoznawalne okopy z okresu I WW
przeszukiwalem stare mapy ale nic nie udalo mi sie znalezdz
na temat I WW .Samo jezioro Wdzyckie bylo dosc ciekawym obiektem niestety nic nie udalo mi sie dowiedziec nawet
od tamtejszego gajowego
Krzysiek

[bagnetSS]

warto zrobic sobie tam wakacje duzo polskich fantow wychodzi:-D
acha to ze ktos tam juz byl nic nie znaczy panowie,czasem wracam po swoich sladach z inna wykrywka i lepsze rzeczy wychodza niz za pierwszym razem,wiec powodzenia zycze:-D

[wolf7]

Trochę odświeżę wątek. Jeśli chcecie informacji na temat miejsc w Borach to polecam książkę Stanisława Majewskiego Dziewięciu z Nieba". Wydana za komuny, w niektórych fragmentach ostro przegięta w lewą stronę, ale facet co do faktów nie mija się z prawdą. Książka opowiada o grupie operacyjnej Wołga" (grupa desantowa LWP)zrzuconej w Borach (okolice Świecia) w celu prowadzenia działań dywersyjnych przed zbliżającym się frontem radzieckim. Książka oparta na faktach (w miejscowości Kaliska jest nawet ulica Dziewięciu z nieba" i do dzisiaj istnieje szlak PTTK DzN") i można z niej wyłapać wiele ciekawych miejscówek. Pozdrawiam.

[flow]

witam polecam okolice gieldonia warto tam wpasc jest duzo fanto swego czasu znalazlem panzerfausta (jak bylem harcerzem) bez wysilku przywleklismy go do obozu i ktos nas wydal postraszyl policja troche mielismy po gaciach ale skonczylo sie prosto
przyjechal lesniczy i wlozyl do plecaka i se pojechal
sporo okopów polecam tez okolice rezerwat bobrów nad jeziorem niestety nazwy nie pamietam ale latwo trafic