victor Napisano 28 Październik 2006 Autor Napisano 28 Październik 2006 Mam kilka pytań odnośie wykukanych u chłopa na podwórku przedmiotów, nie ulega kwestnii że rzeczy mają związek z lotnictwem stąd moja prośba o identyfikację bo mocny to w tym nie jestem
Szarubek Napisano 2 Listopad 2006 Napisano 2 Listopad 2006 Mi-2 podwozie główne. Jak dobrze popatrzeć, to widać Nr 126
Szarubek Napisano 2 Listopad 2006 Napisano 2 Listopad 2006 Mi-2 - podwozie przednie. Poszukiwane przez właścicieli pomocy drogowych - na motyla".
Szarubek Napisano 2 Listopad 2006 Napisano 2 Listopad 2006 PZL-101 Gawron". Gdy podchodzę do tego samolotu, mówię z szacunkiem dzień dobry Panu", bo jest starszy ode mnie - ale lata.
Szarubek Napisano 9 Listopad 2006 Napisano 9 Listopad 2006 A jednak się pomyliłem. An-26 ma podwozie główne na kołach o rozmiarze 1050x400, czyli trochę większe. An-24 też nie pasuje, bo ma 900x300. Najbliższy rozmiar (930x305) mają koła podwozia głównego Ił-18, Tu-134, Tu-154 i 154M i myślę, że to któryś z tych. Przy czym te pneumatyki mogą pochodzić zarówno z LOTu, jak i z lotnictwa wojskowego. Ił-14 też latał w LOT.Pozdrawiam - Szarubek
sura Napisano 28 Październik 2006 Napisano 28 Październik 2006 Domniemany wózek jest współczesną konstrukcją samodziałową służącą do załadunku dłużycy na przyczepy;) Victor przyjżyj się, że to jest uspawane z szyny kolejowej;) Też bym chciał, żeby to był ów wózek;)
Szarubek Napisano 28 Październik 2006 Napisano 28 Październik 2006 Witam!Wózek to jak najbardziej konstrukcja współczesna z szyny kolejowej i części traktora C-360. Maszt antenowy moze mieć pochodzenie wojskowe, a konkretnie może pochodzić z zasobów Agencji Mienia Wojskowego ;-)Lotnicze pochodzenie pneumatyka jest więcej niż pewne. Jest to współczesna (sprzed kilkunastu lat) polska produkcja, pomimo tego, że cyrylica sugerowałaby inne pochodzenie. Jak zajrzę do dokumentacji, to powiem, który ze Stomili oznaczał swoje wyroby lotnicze symbolem 126.Rozmiar 770x330 sugeruje podwozie główne jakiegoś dużego samolotu tłokowego lub śmigłowca. Jutro na lotnisku zobaczę, jaki rozmiar pneumatyków ma An-2 (powinienem to pamiętać, ale od czego jest instrukcja).Jakie w pobliżu jest lub było lotnisko wojskowe? To wyjaśniłoby wiele. Ogumienie lotnicze ma swój resurs, liczony w latach (5 lub 6 lat w zależności od typu) oraz ilości lądowań, po którym bezwzglednie należy je wymienić na nowe. Ma również określone normy zużycia, na przykład do odsłoniecia pierwszej lub którejś kolejnej warstwy kordu. Zużyte pneumatyki jednostki lotnicze oficjalnie sprzedawały okolicznej ludności do wózków i przyczepek. Pneumatyk, który nie może już być eksploatowany na statku powietrznym ze względu na bezpieczeństwo, na wolnobieżnym wózku będzie służył długie lata.Pozdrawiam - Szarubek
Szarubek Napisano 1 Listopad 2006 Napisano 1 Listopad 2006 Niestety, nie wszystko znajdziesz w internecie, a to co napisałem, potwierdzam moją dwudziestoletnią praktyką mechanika lotniczego.Pozdrawiam - Szarubek
Szarubek Napisano 29 Październik 2006 Napisano 29 Październik 2006 Zasmucę Cię Victor (lub nie) informacją, że pneumatyki o rozmiarze 770x330 z oznaczeniem III640048 zostały wyprodukowane przez zakłady Stomil - Poznań (akłady Nr 126") w 1964 roku i były eksploatowane w przednim podwoziu samolotu transportowego Ił-14, najprawdopodobniej w krakowskim 13 Pułku Lotnictwa Transportowego.Druga para pneumatyków z oznaczeniem 936x305 jest produkcji rosyjskiej (odkryłem nowinę he he) i muszę nieco głębiej poszperać w moim przepastnym archiwum, aby zidentyfikować typ samolotu, z którego pochodzi.Tymczasem pozdrawiam - Szarubek
Pytanie
victor
33 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.