Skocz do zawartości

syf i krzyk rozpaczy


radek66

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 57
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Balcerkowa kiedyś mówiła jak człowiek całe życie mieszkał w mieście to się za chiny do wiochy nie przyzwyczai", (po przymusowej przeprowadzce z Pragi na Ursynów) :)
pzdr
ps, niniejszym pozdrawiam Służewiec (Rzymowskiego), Stegny i pewna firmę na E" z budynkiem obok pewnego hotelu na M" w centrum W-wy w której pracowałem :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety Acer, na Ursynowie (Natolinie) mieszkają również wyjątkowe mendy. Ostatnio na środku drogi, za górką nazywaną Monte Kazuro (od ul. Kazury) ktoś wysypał całą wywrotkę śmieci z remonu. Dosłownie, na środku drogi. Po okolicznych wspaniałych łąkach pozostaje tylko wspomnienie. Ponieważ w okolicy buduje się dużo - indywidualnie" łąki powoli zmieniają się w wysypisko. Od 18 lat chodzę tam na spacery. Od 5 lat psa nie spuszczam ze smyczy bo się już dwa razy mocno pokaleczył (efekty rekreacji buraków z Kazury). Jedyna sadysfakcja to wp...l jakie ostatnio dostał kierowca Merca który z przyczepki wysypywał gruz na łące. Niestety nie od Władzy" a od rowerzystów którzy tam ćwiczą. Co do Włościan" to niestety ekologia powinna do nich docierać przez d... . Potrafią wysypać śmieci za płot do .... sąsiada.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja w stolycy jeszcze nie bylem :P
Buractwo jest wszedzie- czasami sie skupia w jakims miejscu. Jakie ja slyszalem legendy od slazakow na temat tego kto przyjezdzal do roboty na slask. TZW werbusy"- woda nam leci ze sciany a s.. do porcelany". Jakis czas temu bylem w okolicy slawna na pomorzu. Widok pewnej wioski dal mi duzo do myslenia- bardzo duzo. Takiego syfu na placu nigdy nie widzialem. Ludzi smieci nie wywozili gdzies tam - poprostu zostawiali go pod domem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

131, 172, 524 itp
Ech to były czasy...


Mieszkam na Heidelager i czasem oprowadzam wycieczki (zagraniczne też) i wstyd wogóle gdziekolwiek pójść bo kupy najróżniejszego dziadostwa, ale co ciekawe sporo chemicznych odpadków (fenol!) z zakładu w Pustkowie ale to pozostałości z lepszych" czasów.
Na Bliznie to samo, piękny krater po V2 zawalony śmieciami...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woytas online 24h/dobe :P
A tak propo lasu to kilkanascie lat temu jak mi okradli malucha to pan sierzan ktory dokonywal ogledzin (tak donioslem na komende !) powiedzial mi, ze lasy kolo Rud Raciborskich w strone opola to zaglebie samochodowe. Jak ktos potrzebuje to mozna tam znalezc wszystko do aut roznych marek- rozbierali tam na czesci autai czego nie potrzebowali ewentualnie nie dali rady wziasc to zostawiali w lesie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie