Skocz do zawartości

PGR - Dolny Śląsk


mgieta

Rekomendowane odpowiedzi

Przypadkowo przejeżdżając znalazłem taki oto opuszczony PGR. Wewnatrz wszystko tak jakby tydzień temu z niego się wynieśli - meble, krzesła, stoły,lampy, sterty makulatury pegerowskiej, w piwnicy słoiki i butelki . Są całe kominki ale bez drzwiczek, jednak wiekszość mało ciekawa. W okolicy ogromne stodoły (siano na belkach ) i chlewnie z zabudowaniami dla służby. Z papierów znalezionych wewnatrz wynika że został kupiony w 1998roku - pewnie gość nabrał kredytów i upłynnił się. Ale jak tak dalej będzie stał to pewnie albo go ktoś podpali albo sam się zawali bo przez otwarte okna leje się już strumieniami. Jak to u nas niech padnie a nikomu nie damy. A po zawaleniu będzie bicie piany dlaczego, kto winny i tym podobne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny - mam ogromny sentyment do takich miejsc - w trzech takich pałacykach mój ojciec wychowywał się - potem tak jak i ten zostały zamienione na PGR'y. Jeden jest teraz zabytkiem klasy 0 - nowy właściciel dużo zaangażowania i serca w to włożył. Drugi też jest w rękach prywatnych, ale nie jest już tak atrakcyjny z wyglądu - należy jednak cieszyć się, że przynajmniej nie popada w ruinę - trzeci natomiast chyli się już ku całkowitemu upadkowi - tak jak ten omawiany w tym wątku. Smutne, że takich obiektów w Polsce jest na prawdę dużo. Sam co roku ze smutkiem obserwuję powolną zagładę folwarku rodziny von Bork we wsi Stara Dobrzyca - tam co prawda jest prywatny właściciel, ale niestety nie jest w stanie przeforsować swojego projektu renowacji tego zabytku u lokalnego konserwatora zabytków (kolejny paradoks wg mnie - zamiast zezwolić na pewne modyfikacje w formie budynku, ale ocalić go, lepiej nie zgodzić się na to i doprowadzić do jego zagłady).
Gdzie dokładnie znajduje się ten opuszczony PGR ze zdjęcia?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to Kolego zgłoś do miejscowego konserwatora zabytków jezeli jest powazny to moze zacząc procedure cofniecia sprzedaży obiektu jeżeli oczywiscie się on do tego kwalifikuje taki przypadek zdarzył się z jakimś zamkiem ale nie pamiętam gdzie wlasciciel zakupł obiekt nie remontował go i w koncu cofnieto umowe i odebrano mu obiekt .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka sytuacja z cofnięciem decyzji sprzedaży i odzyskaniem przez gminę zabytku miala miejsce w miejscowości Grabiny Zameczek koło Gdańska. Niestety sama gmina cieżaru nie udźwignie, w sumie dziwne, że Gdańsk nie jest w żaden sposób resztkami pokryżackiego zamku z zachowaną fosą i częsćią murów zainteresowany.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://wroclaw.hydral.com.pl/107104,foto.html
http://wroclaw.hydral.com.pl/92063,foto.html
http://wroclaw.hydral.com.pl/92075,foto.html

I terść komentarza:

Niedawno pałac odwiedził syn ostatniego właściciela - p. Zobeltitz. Był załamany stanem pałacu, ale wzruszony zachowanym sobolem w bramie. "

Takie rzeczy to tylko w Polsce...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeszcze takie coś:

WYKAZ OBIEKTÓW Z TERENU WUOZ WE WROCŁAWIU

WPISANYCH DO REJESTRU ZABYTKÓW (stan na dzień 1.09.2006)

GLINKA Góra Zespół pałacowy:

* Pałac
* Brama wjazdowa

1371 z dn. 13.08.65

177.

GLINKA Góra Zespół pałacowy:

* Oficyna pałacowa wsch.
* Oficyna pałacowa zach.

2048 z dn. 25.05.72

178.

GLINKA Góra Park pałacowy 1651 A z dn. 22.12.98


Park jest totalnie rozjechany, jedyne co w nim zostało to drzewa...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie