wybuch_39 Napisano 3 Październik 2006 Autor Napisano 3 Październik 2006 witamJak czyscic luski zeby nie robily sie koloru miedzi.Czym czyscic zeby wygladaly jak nowe?Pozdrawiam
Boruta Napisano 4 Październik 2006 Napisano 4 Październik 2006 Ja tam tak nie czyszczę do połysku, trochę w sodce potrzymam i potem przetrę szczoteczką mosiężną.Pozdrawiam
Sirpiotr Napisano 4 Październik 2006 Napisano 4 Październik 2006 Czyszcząc chemicznie np. poprzez kąpiel w kwasku cytrynowym nic na to nie poradzisz. Można to usunąć jedynie mechanicznie poprzez papier ścierny, ale tej metody nie polecam. Bo łuska wówaczas staje się szrotem, a nie łuską.Pozdro
wybuch_39 Napisano 4 Październik 2006 Autor Napisano 4 Październik 2006 dobra,to jak ja wyczyscicz zeby zetrzecz osad (nie patyne)
Sirpiotr Napisano 4 Październik 2006 Napisano 4 Październik 2006 Samych plam nie zetrzesz. Musisz zetrzeć warstwę metalu z jakiej łuska jest wykonana. Np. poprzez papier scierny. Ale ja bym zostawił tak jak jest.Pozdro
adamix Napisano 5 Październik 2006 Napisano 5 Październik 2006 ja jade na szlifierce z szczotka druciana
piromanlasu@op.pl Napisano 9 Październik 2006 Napisano 9 Październik 2006 mi ostatnio wpadala w rece pasta sama 73" biore troche na szmatke i tre az uzyskuje ladny mosiezny kolor
kubas Napisano 18 Październik 2006 Napisano 18 Październik 2006 Ja tam na moment do słabego roztworu kwasku a potem Takim czymś drucianym do mycia naczyń, a na koniec zwykła woda i sucha szmatka:) Brud schodzi a patyna zostaje i nic nie robi się czerwone.PZDR
romkol Napisano 19 Listopad 2006 Napisano 19 Listopad 2006 ja tam wkładam łuseczke w ocet i co jakiś czas sprawdzam czy już syf złazi jak jest ok to na koniec polerka pastą do lakieru samochodowego i na półkę
wo68 Napisano 31 Grudzień 2006 Napisano 31 Grudzień 2006 Cześć myślę że dobry efekt daje zaneżenie na 3-4 sek w odrdzewiaczu Fosol lub foskor ,następnie wytarcie szmatką i dopolerowanie matą do czyszczenia ,rurek miedzianych ,dostępna w sklepach hydraulicznych za grosze. Pamiętaj że łuski które mają wrzery to tylko polerowanie.Najlepiej wyprobuj na łuskach w gorszych stanach .
281 Napisano 3 Styczeń 2007 Napisano 3 Styczeń 2007 Ja wkładam na parę dni do octu z sola(powstaje roztwór kwasu solnego o słabym działaniu)łuska potem myje tą twardszą stroną od gąbki do naczyń i już.
Taz Napisano 8 Styczeń 2007 Napisano 8 Styczeń 2007 Ja uzywam oliwke, wsadzam na pol roku i potem wychodzia mi ladnie z lekka patyna, niestety bardzo nieregularna ze wzgledu na korozji ale zawsze lepiej wygladaja niz po zdarciu do golej blachy.Ewnetualnie potem winian sodu-potasu i na koniec Duraglit do metali kolorowych a potem zabezpieczenie powierzchni itp.PozdrawiamTaz
Cyrograf15 Napisano 14 Styczeń 2007 Napisano 14 Styczeń 2007 Ta ostatnia fotka dała mi do myślenia. Kiedyś eksperymentowałem z czyszczeniem w bębnie i stan po czyszczeniu był podobny do tego na fotce. Uznałem to za słaby efekt, niedostateczny. O ile taki stan jest wystarczający to zmienia moje podejście do sprawy. Może jest sens opisu i prezentacji metody?Wojtek
KamAndy Napisano 24 Styczeń 2007 Napisano 24 Styczeń 2007 Zdecydowanie polecam czyścik z wełny stalowej do naczyń i innych powierzchni. Usuwa brud i jednocześnie poleruje powierzchnię nie usuwając patyny. Końcowy efekt zależy oczywiście w jakiej glebie łuska leżała.Pozdrawiam. Andy.
Walwuch Napisano 26 Styczeń 2007 Napisano 26 Styczeń 2007 Ja tam zawsze na frezarke zakładam szczotę mosiężną, jeśli chcę, aby została patyna to czyszczę tylko tą szczotką, a jeśli chcę wypolerować do mosiądzu, to zakładam na frezarke odpowiedni bolec, nakładam łuskę, łuska się kręci, a ja przystawiam tylko papier ścierny. Spłonkę jednak czyszczę szczotką, żeby nie zetrzeć bić.Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.