acer Posted September 11, 2006 Author Share Posted September 11, 2006 http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3608349.htmlJak to się czasy zmieniają. Link to comment Share on other sites More sharing options...
woytas Posted September 11, 2006 Share Posted September 11, 2006 ojro czyni cuda...gaz czyni cudaropa... Link to comment Share on other sites More sharing options...
suchy ss Posted September 11, 2006 Share Posted September 11, 2006 heh dla 100tys zaginionych, gdyby przeryli tereny bylych lagrow to wiekszosc by sie odnalazla....moim zdaniem to pic na wode. To my jak bedziemy chcieli zblizyc sie do Rosji bedziemy chyba zmuszeni do zatrzymania sledztwa Katynskiego:/Ale dobrze ze zaczeli sobie przypominac o tych zolnierzach wermachtu, ktorzy zgineli w obrebie bitwy Stalingradzkiej:)pzdr.Dawid Link to comment Share on other sites More sharing options...
acer Posted September 11, 2006 Author Share Posted September 11, 2006 Tak weterani to dopiero są podniesieni na duchu.Oglądałem wywiad z pewnym weteranem 6 Dywizji Pancernej, która miała przerwać okrążenie i przebić się do okrążonych.Ongiś młody Leutnant teraz staruszek z łami w oczach rozpaczał że nie wykonali zadania i koledzy zostali w kotle... a już w nocy widzieli strzelane flary z kotła....i przez radio rozmawiali.....I klęska....Jak się okazało, ci którzy wcześniej przed kapitulacją poddali się rosjanom, zostali w powrotnym transporcie z niewoli, już w RFN zatłuczeni przez kompanów za bratanie się z ruskimi......Ale co mamy się ogladać na Stalingrad i 6 Armię - u nas przecież otwarto cmentarz niemiecki w Nadolicach, pełen proszących o spokojny żywot wieczny weteranów spod znaku trupiej czaszki i runów. Link to comment Share on other sites More sharing options...
suchy ss Posted September 12, 2006 Share Posted September 12, 2006 no nie wiadomo co by sie stalo gdyby czolgi Hotta przebily kociol stalingradzki[?]acer no wiesz zolnierze ss tez byli ludzmi, a wielu z nich bylo niewinnych i nie mieli nic wspolnego z obozami itp. wielu Gornoslazakow zostalo wcielonych do ss i to nie z wlasnej woli ale to nie jest miejsce na takie dyskusje:)pzdr.Dawid Link to comment Share on other sites More sharing options...
ładziak111 Posted September 12, 2006 Share Posted September 12, 2006 szczerze mówiąc nie sądziłem że istnieje w naszym kraju osoba , która stwierdzi że ss-mani to też ludzie jak inni . szczególne piętno swojej haniebnej historii ta formacja odcisnęła na polskim narodzie i nigdy o tym nie należy zapominać . Link to comment Share on other sites More sharing options...
woytas Posted September 12, 2006 Share Posted September 12, 2006 i ss zostalo uznane za formacje zbrodnicza przypadkowo- poprostu spisek wielkich mocarstw przeciwko niewinnym, biednym bandytom niemieckim... Link to comment Share on other sites More sharing options...
U311 Posted September 12, 2006 Share Posted September 12, 2006 W pełni przychylam sie do opini Kol. suchy ss. Tylko osoby nie znające problemów które wynikły na Górnym Śląsku po wrześniu 1939r. ferują wyroki co do oceny innych ludzi po 60 latach siedąc wygodnie przed monitorem swojego kompa :0)Nie jest tajemnicą że na Grnym Śląsku wszcscy prwie ślązacy zostali uznani za obywateli III Rzeszy Niemieckiej i byli wcielani jako żołnierze do Heer, Luftwaffe, Kriegsmarine i Waffen SS, to samo miało miejsce na Pomoru Gdańskim. Link to comment Share on other sites More sharing options...
woytas Posted September 12, 2006 Share Posted September 12, 2006 Co w zaden sposob nie zmienia tego co powiedzial Acer- sposob w jaki zostawily slady na narodzie polskim oddzialy ss Link to comment Share on other sites More sharing options...
suchy ss Posted September 12, 2006 Share Posted September 12, 2006 U311 dobry przyklad, dzieki:)ładziak no to ja sie zglaszam, jestem czlowiekiem ktory uwaza zwyklego zolnierza ss za czlowieka, nie mowie tu o wszystkich bo wielu sam bym postawil pod mur, nie mozemy wszystkich wrzucac do jednego wora bo to jest nie sprawiedliwe!juz wielu ludzi mi opowiadalo o tym jak armia czerwona ich wyzwolila" i ludzia nie bardzo oni odpowiadali bo wcale nie byli lepsi od niemcow a nawet byli o wiele gorsi...Nie mam zamiaru bronic tu jakiegos zbrodniarza z ss, ale wiekszosc zolnierzy z tej formacji bylo niewinnych i nie brali udzialu w tych zbrodniach, no ale kazdy ma prawo do swojej oceny i swojego zdania, i mowie odrazu ze swojego zdania nigdy nie zmienie:)ok koncze wypowiedzi na temat ss bo znowu zostane nazwany jakims ss-manem" gowniarzem" itp itd:/pzdr.Dawid Link to comment Share on other sites More sharing options...
acer Posted September 12, 2006 Author Share Posted September 12, 2006 No właśnie w Nadolicach mnóstwo żołnierzy tam pochowanych to 18 Dywizja Horst Wessel", członkowie załogi KL Auschwitz, oraz członkowie Polizei.Akurat ten cmentarz jest wyjątkowy, bo tam są właśnie w przeważającej większości ci ajgorsi", którzy padli na froncie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
kucek Posted September 13, 2006 Share Posted September 13, 2006 Panowie generalizujecie, w ss byli też np. Estończycy, i jak się zachowywali w stosunku do polaków? Link to comment Share on other sites More sharing options...
acer Posted September 13, 2006 Author Share Posted September 13, 2006 Łotysze, Francuzi w Waffen SS strzelali do Polaków /Wał Pomorski/.W ramach walki z bolszewizmem. Link to comment Share on other sites More sharing options...
suchy ss Posted September 13, 2006 Share Posted September 13, 2006 nie tylko oni, a Powstanie Warszawskie, niemcy wyslali tam jedne z najgorszych oddzialow ss by stlumily" powstanie...wiele jednostek Waffen ss bylo wielonardowych, w ktorych byli takze polacy...pzdr.Dawid Link to comment Share on other sites More sharing options...
ładziak111 Posted September 13, 2006 Share Posted September 13, 2006 wszyscy ci którzy nosili mundur ss są zbrodniarzami i to że jak wcześniej napisano w szeregach walczyli Polacy ze śląska nie mieści się w głowie . 20 lat wcześniej miały miejsce Powstania Śląskie i niby ci ludzie mieliby potem walczyć w ss . bzdura . w każdej części Polski był nabór do wojka niemieckiego ale nigdy nie słyszałem o poborze do tej formacji . Link to comment Share on other sites More sharing options...
woytas Posted September 13, 2006 Share Posted September 13, 2006 W naszym narodzie tez sa bandyci- wiec to, ze w oddzialach ss tez byli polacy w zaden sposob nie zmienia mojego spojrzenia na te bande mordercow- jakim byly oddzialy ss. Link to comment Share on other sites More sharing options...
maxikasek Posted September 13, 2006 Share Posted September 13, 2006 Ładziak od 1944 (bodajże) był normalny pobór do Waffen-SS. I zrezygnowano z wymagań aryjskich". Więc wielu trafiało tam z poboru. CO nie zmienia, że wszyscy służyli w organizacji zbrodniczej. Link to comment Share on other sites More sharing options...
kucek Posted September 13, 2006 Share Posted September 13, 2006 CO nie zmienia, że wszyscy służyli w organizacji zbrodniczej."To chyba jest najbardziej trafna ocena.pzdrps. mój dziadek przeżył wojnę bo uratował go esesman, zresztą nie tylko jego i nie tylko raz. Link to comment Share on other sites More sharing options...
suchy ss Posted September 13, 2006 Share Posted September 13, 2006 Tak bodajze od 44 byl normalny pobor do ss, pewnie koledzy slyszeli o Niemieckiej Liscie Narodowosciowej(volkslista, DVL)ktora dzielila ludzi z terenow polski na 4 kategorie, Ślązacy, Kaszobi i ludzie pochodzenia mazurskiego zostali wpisani do 3 grupy, ok 64% gornoslazakow wpisano do 3 grupy i byli oni powolywani do wojska niemieckiego(nie koniecznie wermachtu), i powiedzcie mi co taki 20latek mial zrobic? uciec do lasu, a co za tym idzie wywiezienie jego rodziny do jakiegos obozu koncentracyjnego?ciekawe ktory z Was poswiecil by rodzine?i niech mi nikt nie pisze ze byly inne metody itp.maxikasek dobrze napisal ze ss byla organizacja zbrodnicza, z tym sie zgodze ale nie z tym ze kazdy zolnierz w tej formacji byl zbrodniarzem.Dobra konczymy z ta dyskusja na temat ss bo ten watek byl stworzony w innych celach ktore nie maja nic wspolnego z ss bo z tego co mi wiadomo to ss nie walczylo w stalingradzie.pozdrawiaDawid Link to comment Share on other sites More sharing options...
suchy ss Posted September 13, 2006 Share Posted September 13, 2006 aha kol ladziak ja nie mowie o dziadkach wcielanych do ss tylko o ich dzieciach, ktorych nie bylo lub byli dziecmi w Powsyaniach Śląskich.pzdr. Link to comment Share on other sites More sharing options...
U311 Posted September 13, 2006 Share Posted September 13, 2006 Panowie, strażnicy z KL Buchenwald. Jak widac po twarzach nieprzejednani wobec wrogów III Rzeszy Niemieckiej, wierni Fuhrerowi itd. Czy tych ludzi można równać z żołnierzami którzy walczyli na froncie w okopach mimo że nosili takie same umundury.Armie były, są i będą. Nie ma w histori wojen dobrych i złych żołnierzy, są żołnierze. Link to comment Share on other sites More sharing options...
woytas Posted September 13, 2006 Share Posted September 13, 2006 Ale ss nie uznano za formacje zbrodnicza z powodu jednego jakiegos tam przypadkowego incydentu tylko za caloksztalt ich dzialalnosci... Czy na froncie nie walczylo" einsatzkomando? Wybaczcie ale widze, ze powoli w Polsce rowniez zaczyna sie zapominac kto byl katem a kto ofiara... Link to comment Share on other sites More sharing options...
AKMS Posted September 13, 2006 Share Posted September 13, 2006 ale wiekszosc zolnierzy z tej formacji bylo niewinnych i nie brali udzialu w tych zbrodniach"Pewnie, a miliony Polaków, Rosjan, Żydów, Czechów, Francuzów, Niemców i ludzi innych narodowosci popełniło samobójstwa albo wymordowali Ich źli kolaboranci.Wymiękam... Jakim trzeba byc fanatykiem aby pisać takie pierdoły? Suchy SS... Jak widać nick adekwatny do pogladów. Link to comment Share on other sites More sharing options...
ładziak111 Posted September 14, 2006 Share Posted September 14, 2006 czyli trzeba napisać ksiązkę O POLAKACH W SS " bo ja nie wierzę w to że takowi walczyli w szeregach tej formacji . oczywiście nie brać pod uwagę tych co podpisali volk- listę . Link to comment Share on other sites More sharing options...
woytas Posted September 14, 2006 Share Posted September 14, 2006 Sprzedawczyki znajda sie wszedzie, w naszym narodzie istnieje taki sam odsetek jak w innych, ale nie sa warci pisania ksiazki Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.