andrzej11 Napisano 28 Sierpień 2006 Autor Napisano 28 Sierpień 2006 Poszukuje wiadomosci o obronie Poczty Polskiej w Gdansku.Szczególnie interesuje mnie osoba Kondrada Grotha!Prosze o informacje.
Pilawa Napisano 28 Sierpień 2006 Napisano 28 Sierpień 2006 Polecam książkę Franciszka Bogackiego Poczta Polska w Gdańsku" z 1978r.Jesteś pewien ,że chodzi Ci o Konrada Grotha?Bo obroną poczty kierował Konrad" Guderski,podporucznik rezerwy(poległy w czasie walki)Konrad Grotha został rozstrzelany 5 października '39r. na Zaspie.
Berlin Napisano 28 Sierpień 2006 Napisano 28 Sierpień 2006 może nie do końca w temacie... na KINO POLSKA puszczają film o obronie Poczty Polskiej
andrzej11 Napisano 29 Sierpień 2006 Autor Napisano 29 Sierpień 2006 Pilawa.Niestety nie mam dostepu do tej ksiazki-moze masz jakis skanz tej ksiazki?Co do nazwiska jestem pewny a film ogladałem niestety nie było w nim o ojcu mojego wujka.Jestes pewny co do tego ze został roztrzelany?Mam tylko gdzies fotke z tablicy pamiatkowej na poczcie!
maxikasek Napisano 29 Sierpień 2006 Napisano 29 Sierpień 2006 jedna uwaga. Poczta Gdańska i Poczta Polska w Gdańsku to dwie różne instytucje :-)
Pilawa Napisano 29 Sierpień 2006 Napisano 29 Sierpień 2006 Niestety nie posiadam skanera.Co do roztrzelania, to tak podają wszystkie znane mi żródła. W książce jest następujący fragment dotyczący procesu Alberta Forstera:-Na zapytanie Marianny Grothowej, wdowy po obrońcy Poczty Polskiej w Gdańsku, szef XX Okręgu Wojskowego (Wehrkreis) w Gdańsku, generał major Heitz odpowiedział:Stracenie polskich partyzantów nastapiło 5.10.1939 roku.Pogrzeb odbył się na miejscu stracenia.Bliższych informacji udzielić nie można"W innym fragmencie jest opis mordu opisany przez dwóch świadków (więźniów obozu z Nowego Portu), którzy wraz z ośmioma innymi układali i zakopywali ciała pocztowców .Cudem uniknęli śmierci gdyż komendant obozu Max Pauly zabronił im wyjścia z dołu, mówiąc , że już pozostaną w grobie..Wyratował ich inny oficer.Mówią między innymi:..niebawem przybyły dwie ciężarówki kryte brezentem, które zatrzymały się nie opodał nas. Z tych eskorta SS wyprowadziła kilkudziesięciu mężczyzn, którzy byli skrępowani powrozami za ręce w czwórki.Z ubioru wynikało,że są urzędnikami Poczty Polskiej w Gdańsku. Grupę tę ustawiono o kilkanaście kroków przed nami. Następnie SS-mani zawiązali skazanym oczy opaskami,czwórki rozwiązali na dwójki, które po dwóch odprowadzali za kulochwyt.(strzelnica na Zaspie) Gdy już wszystkich odprowadzono za kulochwyt, dał sie słyszeć odgłos salwy karabinowej, a następnie odgłosy kilku pojedynczych wystrzałów.Gdy te ustały oddział wojskowy odmaszerował, a my zostaliśmy eskortowani za kulochwyt.Tam ujrzałem ofiary leżące w jednym rzędzie przy kulochwycie oraz grób'' rozmiarów około 12x3x2 układu ukośnego.Wtedy Pauly polecił byśmy weszli do grobu i tam układali w jedna warstwę zwłoki.Tak się i stało.Układajac zwłoki zauważyłem, że powrozy z rąk są już usunięte, co jak okazało się, musieli czynić współwięźniowie donoszący nam, układającym do grobu zwłoki oraz resztki organizmów ofiar wypryśnięte na ziemię, które na polecenie Pauly'ego znosili w dłoniach.W czasie tego stwierdziłem, że pociski ugodziły ofiary przeważnie w czoło"Po wojnie bardzo długo szukano grobu .W końcu się udało.A jeśli chodzi o ofiary w budynku poczty to najbardziej musieli cierpieć ci którzy zostali oblani i poparzeni benzyną i benzolem które wpompowano do budynku i podpalono miotaczami.Jedną z ofiar była 11-letnia dziewczynka, wychowanica dozorcy , którą poparzono miotaczem gdy chciała uciec z tego piekła. Zmarła po 7 tygodniach cierpień.Obrońcy Poczty Polskiej są honorowymi obywatelami miasta Gdańska i otrzymali wiele odznaczeń państwowych.
marecki. Napisano 31 Sierpień 2006 Napisano 31 Sierpień 2006 czy moglby ktos opisac caly przebieg wydarzen od dnia poprzedzajacego czyli 31 sierpnia 1939 r
andrzej11 Napisano 1 Wrzesień 2006 Autor Napisano 1 Wrzesień 2006 Może ktoś dysponuje jakim uzbrojeniem dysponowali pocztowcy?Jaki zapas amunicji i czy kazdy dysponował bronia-bo mi sie wydaje ze było jej bardzo mało jak i uzbrojenia tak i amunicji!
Pilawa Napisano 1 Wrzesień 2006 Napisano 1 Wrzesień 2006 Informacje z książkiW gmachu poczty po kapitulacji znaleziono następującą broń i amunicję:3 lekkie karabiny maszynowe44 napełnione i 13 pustych ramek do lekkich km30 pistoletów wojskowych1 rewolwer bębenkowy1 worek amunicji karabinowej i pistoletowej150 granatów ręcznych38 sztuk broni ręcznej2 maszyny piekielne"(Pismo niemieckiej Naczelnej Komendy Sił Zbrojnych z dnia 9.11.1939r. do Urzędu Spraw Zagranicznych.Dok. nr.74/437)
andrzej11 Napisano 1 Wrzesień 2006 Autor Napisano 1 Wrzesień 2006 Dzięki Pilawa o 3 szt.rkm słyszałem o pistoletach choc bez podania ich ilosci tez!Ciekawi mnie liczba 38 szt broni recznej i te 2 piekielne maszyny?Zapewnie te 38 szt.to karabiny i karabinki byc moze nawet róznych typów-ciekawe jakich?
Pilawa Napisano 1 Wrzesień 2006 Napisano 1 Wrzesień 2006 jedno z ostatnich zdjęć bohaterów.uwagę zwraca podpis na zdjęciu i słowo franktireure" - odpowiednik terrorystów.
vanroland Napisano 17 Luty 2008 Napisano 17 Luty 2008 Samochody pancerne były dwa: Ostmark i Sudetenland
Blitz45 Napisano 18 Luty 2008 Napisano 18 Luty 2008 Polecam do obejrzenia:http://www.youtube.com/watch?v=bZ3KAww6XZU
jacek2235 Napisano 19 Luty 2008 Napisano 19 Luty 2008 http://pl.wikipedia.org/wiki/Obrona_Poczty_Polskiej_w_Gdańsku - po prostu wystarczy wpisać hasło w www.google.pl
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.