watorresbo Napisano 11 Wrzesień 2003 Autor Napisano 11 Wrzesień 2003 Zgadnijcie kogo widziałem w rejonie Serokomli?- Dwóch Żydów chodzących z piszczałkami po polach.Wiem , że to żydzi ponieważ mieli te czapeczki na głowach.Pierwszy mniał około 65 lat a drugi ze 40 lat.Pozostawili po sobie dziesiątki dołków lecz czy coś znależli tego niewiem.Ciekawi mnie czy ktos z szanownych kolegów i koleżanek zaobserwołał kiedyś Żyda z piszczałką" .
Romo Napisano 11 Wrzesień 2003 Napisano 11 Wrzesień 2003 A co ? żyd to nie człowiek ?Czy to coś dziwnego? Piszczałka do niego nie pasuje?A może tej nacji nie wolno używać detektorów ?To hobby dla każdego , ma potrzebę to niech szuka .Sam dla jednego prowadziłem kiedyś poszukiwania z pozytywnym wynikiembył dość hojny i nie kombinował z zapłatą
ms Napisano 11 Wrzesień 2003 Napisano 11 Wrzesień 2003 Tutaj sadze nie chodzi o wzgledy wzynaniowe czy tez narodowosciowe ale przedmiotowe w zakresie poszukiwan....Kilka dobrych lat wstecz czytalem o kilku panach przybylych z Izraela na polskie ziemie wschodnie aby z wykrywkami (przy udziale Polaka) poczesac teren bylego obozu zaglady (z sukcesem, gdyz znaleziono przy nich przedmioty nalezace do wiezniow)Oczywiscie nie mozna generalizowac twierdzac ze wszyscy ktorzy smiagaja z detektorami po Polsce czynia jak wyzej...
Romo Napisano 11 Wrzesień 2003 Napisano 11 Wrzesień 2003 O bardzo mi sie podoba wypowiedź kolegi,Ja osobiście za grzebanie w takim miejscu jak obóz zagłady to bym saperką przy....Zetknąłem sie nie raz z gośćmi z zagranicyposługujących się wykrywkami najwięcej spotkałemNiemców i tio właśnie starszych ludzi i młodych pomagierów
kudi Napisano 11 Wrzesień 2003 Napisano 11 Wrzesień 2003 Panowie a kto lecilaby samolotem do Polski zeby ganiac z wykrywaczem po terenie bylego obozu? To czysta glupota. Jesli gdzies szukali to w miejscu sobie znanym, a wiec szukali prywatnej wlasnosci. Żydzi nie ograbiaja swoich zmarlych, a tym bardziej ci jarmulkami na glowie. A co bedzie jak z wykrywaczem w lesie pojawi sie Murzyn lub Koreanczyk?? :)pozdrrobert_kudelski
ms Napisano 11 Wrzesień 2003 Napisano 11 Wrzesień 2003 jak znajdde ten historyczny wycinek to zeskanuje i zamieszcze na forum.Nie chce podawac miejsca (obozu) żeby przypadkiem nie wzbudzic u kogoś chorej ambicji udania sie w tamte miejsca...ale idąc tokiem rozumowania przedmówcy forumowego teraz nawet spadkobiercy tych co zgineli w obozach zagłady maja prawo do rozgrzebywania ziemi na ktorych funkcjonowala piekielna machina smierci w poszukiwaniu dóbr należących do niezyjacych członków ich rodzin...zanim sięgnie sie po klawiature trzeba obudzic komórki zwane umysłowymi.
kudi Napisano 11 Wrzesień 2003 Napisano 11 Wrzesień 2003 No tak... i znowu klotniaodnioslem sie do postu watorresbo... ktory pisal ze panowie chodzili po polach (a NIE terenie OBOZU ZAGLADY !). Byc moze wiec poszukiwali swojego dobytku i pamiatek rodzinnych. Wiec chyba maja prawo je wydobyc, o ile w mysl obowiazujacego prawa te nie posiadaja statusu zabytku. Prosze wiec czytac kontekst a nie sie rzucac szukajac zaczepki.A o moje szare komorki prosze sie nie martwic. Jak na razie sa w porzadku.pozdrrobert_kudelski
ms Napisano 11 Wrzesień 2003 Napisano 11 Wrzesień 2003 nie watpie w jakosc komorek, tylko zasugerowalem ze nalezy je wybudzic z latergu byc moze nocnego:-)Oczywiscie ze kazdy ma prawo do poszukwania nalezcych do niego przedmiotow, tylko padl temat obozow i zostalo zaszeregeowane, przepraszam za nadinterpretacje.Nadinterpretacja jest takze laczenie od razu z tematem obzow zaglady, ale faktem jest ze takie wydarzenie mialo miejsce w przeszlosci - nieunikione jest by cale spoleczenstwo (mniejsza o narodowosc) zylo zgodnie z definicja moralnosci gdyz ta jest roznie pojmowana przez roznych ludzi.
kudi Napisano 11 Wrzesień 2003 Napisano 11 Wrzesień 2003 :)fajnie ze doszlismy do konsensusu :)osobiscie potepiam kopanie grobow... choc z drugiej strony to wlasnie robia archeolodzy prawda? :)pozdrrobert_kudelski
ms Napisano 11 Wrzesień 2003 Napisano 11 Wrzesień 2003 zgadza sie, ale nie na terenie bylych obozow (przynajmniej nie w tak krotkiej perspektywie czasu)Krotka wzmianka o owych hienach obok (wycieta miejscowosc i woj.), dluzsza musze poszukac (tym byly podane szczegoly o narodowosci, etc.)
Gość Napisano 11 Wrzesień 2003 Napisano 11 Wrzesień 2003 Co za nudny schemat. Jak zydzi to zaraz holocaust (chyba tak sie pisze).Dla mnie faceci w jarmulce z piszczalka w reku to arcy ciekawy temat. To bardzo pragmatyczna nacja i bez powodu po polu lazic nie bedzie :)) Moze jednak pojdzmy tym tropem i nie robmy niepotrzebnej tramtadracji. PozdrawiamMrand
Magach7 Napisano 11 Wrzesień 2003 Napisano 11 Wrzesień 2003 Żyd z piszczałką w Polsce, Polak z piszczałką na Wołyniu lub na wileńszczyżnie. Czy to się czymś różni?
mech Napisano 12 Wrzesień 2003 Napisano 12 Wrzesień 2003 Żyd żydem ale niech zasypuje dołki po sobie, a nie my za obcych baty zbieramy.
waldi Napisano 13 Wrzesień 2003 Napisano 13 Wrzesień 2003 Panowie powoli bo ktos napisze ze jestesmy antysemitami
Gość Napisano 13 Wrzesień 2003 Napisano 13 Wrzesień 2003 No i co z tego? Nie jestem intelektualistą i wcale mi na takich opiniach nie zależy. Nie dajmy się zwariować.Sam noszę dosyć długą brodę i nieraz podczas chodzenia z detektorem i nie tylko, byłem już posądzany :)) PozdrawiamMrand
kudi Napisano 13 Wrzesień 2003 Napisano 13 Wrzesień 2003 Dlaczego czesc spoleczenstwa ma problem (kompleks) judaistyczny??Bo co i raz to wychodzi na forum...A czy niektorzy z zartownisiow przypadkiem co tydzien nie modli sie do swietych, ktorzy nomen omen byli Zydami??pozdrrobert_kudelski
mietek Napisano 13 Wrzesień 2003 Napisano 13 Wrzesień 2003 Co do opinii, to i tak w oczach Żydów wszyscy wyssaliśmy antysemityzm z mlekiem matki. Więc co to za różnica co kto pisze?
ms Napisano 13 Wrzesień 2003 Napisano 13 Wrzesień 2003 piekne slowa Kudi i jakze prawdziwe:-)niewiedza kub tendencja do bycia w takim stanie jest jednak domena czesci naszego narodu, a moze to owo mleko matki o ktorym wspomina mietek (nawisem piszac odsylam do cyklu artykulow poruszajacych wlasnie ten problemu w tygodniu Angora")
Gość Napisano 18 Wrzesień 2003 Napisano 18 Wrzesień 2003 Rozne sytuacje sie zdarzaja... Moj znajomy sprzed lat szukal z piszczalka grobu swojego ojca zabitego przez chlopow i zakopanego gdzies na polu. I go znalazl. Tylko dzieki temu mozliwa byla ekshumacja i pogrzeb.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.