Skocz do zawartości

Wasze przygody na aukcjach internetowych


Boruta

Rekomendowane odpowiedzi

Pewien gosciu usilowal wcisnac mi na allegro-tzn ja do konca nie swiadomu kliknolem i kupilem za troche niska cene pewien program komputerowy- facet twierdzil ze zmienil tresc licencji programu i teraz moze nim handlowac bez obaw :) No niestety ( a moze stety :) nie kupilem go -gostka konto zawieszone, minelo 2 lata do mnie nie zastukal nikt :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja przygoda trwa do tej pory ;/ Mianowicie dokładnie tydzień temu wygrałem aukcję ( rura od panzerfausta 30, tą którą dałem na forum w celu potwierdzenia czy aby napewno to rura od p.30)
Tydzień minął.. napisałem ze 20 maili.. cisza... ;/
Troche szkoda mu negatywa wystawic bo ma troche poz. komentarzy... Mi to sie wydaje ,że moze ma ważniejszą sprawe na głowie więc czekam cierpliwie az sie skontaktuje...

pzdr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w połowie maja sprzedałem kolesiowi Ogara.Nawet nieżle zrobiony-nowy lakier ,tłok ,cylinder itd.Wszystko było ok po tygodniu dostałem pozytywa a przedwczoraj koleś napisał że to złom i że prawo zobowiazuje mnie do tego,że jeśli nie napisałem że nie podlega gwarancji to muszę teraz go od niego odkupić.Straszy mnie nawet sądem.No i powiedzcie co tu zrobić z takim palantem?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anielskooki - olać. Rękojmia i gwarancja nie obejmują aukcji internetowych. Jak chce to niech Ci wytoczy proces cywilny.

Ja też mam teraz wesoło inaczej" - sprzedałem kolesiowi banknot z 48 roku i po miesiącu stwierdził, że mu nie pasi bo jest zupełnie inny niż na skanach. Powiedziałem, że kasy nie oddam, ale szanse na nega mam całkiem spore :-/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie--- w d..pie go miej , na aukcji internetowej nie ma słowa gwarancja ani rękojmia. półtora roku temu chciałęm kupić radio z cd , takie fikuśne do samochodu.dziwnie tanio jak za panasonicaprawie nówka" , cwaniak mi przysłał maila ze zdjęciemi , faktycznie jak ówka" a kable z tyłu wyrwane........ciekawe czy nadal bywa na allegro bo nie mogę gnojka namierzyć......nie kupiłem.pozdro.liha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupiłem orginalny granat austryjacki z tekturową rączką żadkość super stan 100% orginał itp za jedyne 270 pln
jaka była moja radość kiedy okazało sie że rączka to wredna kopia kasy oczywiście nie odzyskałem koleś twierdzi że kupił jako orginał i niepoczuwa sie do odpowiedzialności
czekałem cierpliwie ale w końcu dałem negatywa i niech sie tą kasą udławi dupek ale jeszcze mnie szlag trafia jak sobie przypomne za te pieniądze było by coś innego do kolekcji a tak szkoda gadać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cholera aż musiałem wyjść na fajke że złości i przyszło mi do głowy coś takiego może by założyć wątek z nieuczciwymi sprzedawcami do którego można by wpisywać swoje negatywne przygody z allegro z opisami co było nie tak i podawać nick z allegro żeby inni uważali na gościa
pozdro Piotr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno, jeśli jest oferta z ceną Kup Teraz, to gwarancja zwrotu kasy w przypadku ukrytych wad obowiązuje. Ja jeszcze się nie naciąłem na jakiegoś oszusta, być może dlatego, że kwoty są małe. Raz dostałem paczkę, a z każdej strony wystawało pordzewiałe ostrze bagnetu, drugi raz bagnety był w folii bombelkowej, ale włożony do zwykłej koperty i latał w niej tak, że dziurę zrobił i wyleciał, na szczęście pocztowcy okazali się solidni i dostarczyli bez mrugnięcia okiem.
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie