wulfgar Napisano 11 Lipiec 2006 Autor Napisano 11 Lipiec 2006 Ciekawe co dzisiaj by było lepsze: kopanie i wkoło chmary komarów czy lanie asfaltu?
Hoffmander Napisano 11 Lipiec 2006 Napisano 11 Lipiec 2006 Ja myślę, że nie ma to jak grzane piwko, wykrywacz, łopata, a później rosół.
wulfgar Napisano 11 Lipiec 2006 Autor Napisano 11 Lipiec 2006 hofmander masz racje. ja bym dodal jeszcze ciepłe wino. albo kopanie w kąpielówkach w niemiecki kamuflaż i w skarpetkach elastycznych.
danieloff Napisano 11 Lipiec 2006 Napisano 11 Lipiec 2006 Na dzisiaj polecam szukanie na polu, he,he, tylko te wygrzebane monetki parzą w ręce:-)
wulfgar Napisano 11 Lipiec 2006 Autor Napisano 11 Lipiec 2006 i tylko szukac teraz monetek na polu. sama słodycz..
danieloff Napisano 11 Lipiec 2006 Napisano 11 Lipiec 2006 Montował ktoś wiatraczek na wykrywce? Chyba jeszcze nie było takiego patentu.
wulfgar Napisano 11 Lipiec 2006 Autor Napisano 11 Lipiec 2006 dziisaj maja sens poszukiwania podwodne. Ma ktoś moze jakieś fanty po ubotach z atlantyku znalezione za pomocą wykrywki?
Hoffmander Napisano 11 Lipiec 2006 Napisano 11 Lipiec 2006 Myślę, że to jest trochę bez sensu - kopanie pod wodą. Czy to jest w ogóle możliwe?
danieloff Napisano 11 Lipiec 2006 Napisano 11 Lipiec 2006 W wojsku podobno niemożliwe jest tylko okopanie się w wodzie i współżycie ze sprzątaczką. Natomiast kopanie pod wodą - teoretycznie możliwe.
Hoffmander Napisano 11 Lipiec 2006 Napisano 11 Lipiec 2006 A ja słyszalem,że w wojsku jest niemożlwe jedynie założenie hełmu odwrotnie.
acer Napisano 11 Lipiec 2006 Napisano 11 Lipiec 2006 Największym chyba szczytem rozpaczy jest w wojsku odwrócić hełm na lewą stronę.Proponuję iść pod słoneczko i walnąć tak ze dwa korbole.Pełne oderwanie się od rzeczywistości murowane.
wulfgar Napisano 11 Lipiec 2006 Autor Napisano 11 Lipiec 2006 hoffmander, polak potrafi i pod wodą kopać. Swoją drogą pokopał bym teraz pod el-alamein..popijając ciepłą coca colę.
wulfgar Napisano 11 Lipiec 2006 Autor Napisano 11 Lipiec 2006 albo jechac neoplanem bez klimy do madrytu.
wulfgar Napisano 11 Lipiec 2006 Autor Napisano 11 Lipiec 2006 ale swoja droga ciekawe czy pocili sie ci goście na inscenizacji w Pultusku. szczegolnie w czapkach grenadierskich..
wulfgar Napisano 11 Lipiec 2006 Autor Napisano 11 Lipiec 2006 W egipcie cesarscy tez pod piramidami nie mieli lekko...
wulfgar Napisano 11 Lipiec 2006 Autor Napisano 11 Lipiec 2006 a i pod Grunwaldem Krzyżakom nie było lekko. Stać tak na polu. a upały były srogie tamtego lata......
Hoffmander Napisano 11 Lipiec 2006 Napisano 11 Lipiec 2006 Przepraszam, myśmy to w przepasakch biodrowych walczyli, czy co. Trochę więcej szacunku dla naszych przeszłych.
wulfgar Napisano 11 Lipiec 2006 Autor Napisano 11 Lipiec 2006 ma kolega racje. pomyliłem z wojskiem faraona.
wulfgar Napisano 11 Lipiec 2006 Autor Napisano 11 Lipiec 2006 Mysle że sporym problemem dla takich egipskich żolnierzy faraona było np załatwianie cięższych" potrzeb fizjologicznych na pustyni...Bo wyobrązmy sobie marsz w znoju i spiekocie i trzeba iśc na stronę ..A papieru wtedy nie było. a papirus za twardy. więc co? pozostawało tylko piaskowanie...?
Hoffmander Napisano 11 Lipiec 2006 Napisano 11 Lipiec 2006 Myślę, że z deczko" przesadzasz. To nie jest mijsce na bzdety. Tu są poważni ludzie.
fraktal Napisano 11 Lipiec 2006 Napisano 11 Lipiec 2006 Zgadzam się.Wiadomość do wulfgara:Przesadzasz, tu są sami poważni ludzie.Wiadomośc do Hoffmandera: Nie może być! Na kocie?
Darek419 Napisano 11 Lipiec 2006 Napisano 11 Lipiec 2006 W takim razie zamiast wody gazowanej następnym razem biorę termos z rosołkiem.Dobrze że nie pada.
jaca2003 Napisano 11 Lipiec 2006 Napisano 11 Lipiec 2006 Moim skromnym zdaniem na upał najlepszy zestaw to gorące piFko i zimna dziewczyna.pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.