Skocz do zawartości

Wystawa AGV -zestrzelone samoloty-


kot05

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam, chcialbym pokazac Wam wystawe grupy (tez do tej grupy naleze), która poszukuje miejsca upadków samolotów przewaznie z II wojny swiatowej.

  • Odpowiedzi 138
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Fajunie i pięknie.I teraz pytania w kwestii formalnej.Gdzie i kiedy odbyła się ta wystawa?Czy nie można było cho drobnej informacji o niej zarzuci przed a nie po?I czy planujecie powtórzyc imprezke?
Pozdrawiam
Napisano
Witam, @Boruta, tak mozna pylo pomacac :P
@ Jaca wystawa odbyla sie wczoraj (niedziela 02.07.06) na lotnisku w Zweibrücken (niemcy). Nastepna wystawa bedzie na lotnisku w Pirmasens 27.& 28.08.06.
Jezeli chcecie to moge wstawic pare zdjec z wczesniejszych wystaw...
Pzdr
Napisano

Jeszcze pare infromacji o tej grupie


Prasa zagraniczna: The Independent
Tony Paterson/27.01.2006

W poszukiwaniu zaginionych bohaterów
Uwe Benkel i jego zespół poszukują szczątków lotników nadal znajdujących się na liście zaginionych na ziemi niemieckiej. Chcą powiedzieć rodzinom, jaki był ich los i zapewnić im godny pochówek
W czasie II wojny światowej nad terytorium Niemiec zestrzelono około 15-20 tysięcy pilotów alianckich. Większość z nich ledwie przekroczyła dwudziesty rok życia.

W mieszkaniu Uwe Benkela na stercie dokumentów stoi kawałek szkła wielkości pięści. Wygląda jak drogi kryształowy przycisk do papieru kupiony u Harrodsa. Jego historia jest jednak bardziej skomplikowana. Kilka tygodni temu wydobyto go z pięciometrowego dołu gdzieś w niemieckim lesie niedaleko granicy z Francją. Był częścią kuloodpornej szyby amerykańskiego bombowca pilotowanego przez 21-letniego Ronalda Pottera. W czasie II wojny światowej jego P47 Thunderbolt został zestrzelony przez niemieckiego Messerschmitta.

Uwe Benkel, czterdziestokilkuletni pracownik zakładu ubezpieczeń przekaże ów kawałek szyby, a także inne fragmenty odnalezionego wraku samolotu Kerry’emu Potterowi. Specjalnie na tę wzruszającą uroczystość syn pilota przyleciał do Niemiec z Alaski. „Kerry jest głęboko wzruszony – mówi Benkel. – Powiedział mi przez telefon, że to go wreszcie zbliży do ojca. Stracił już nadzieję, że się czegokolwiek o nim dowie. Do niedawna nikt nie wiedział, jak zginął. Wymieniono go tylko na liście poległych w akcji, a jego ciało odnaleziono w masowym grobie”.

Dla Uwe Benkela jest to kolejny znaczący krok w jego pozazawodowej karierze. Od 1989 roku wraz z czternastoma ochotnikami z Grupy Poszukiwania Zaginionych odkrył pozostałości 80 brytyjskich, amerykańskich i niemieckich samolotów wojskowych zestrzelonych podczas II wojny światowej. Odnalazł też ciała 28 pilotów wpisanych na listę zaginionych. „To raczej powołanie niż hobby – mówi Benkel. – Uważamy, że tym chłopakom należy się godny pochówek. Trzeba też powiedzieć rodzinom, jakie były ich losy. Nie obchodzi nas, po czyjej stronie walczyli. Większość z nich ledwie przekroczyła dwudziesty rok życia”.

Los Ronalda Pottera, porucznika amerykańskich sił powietrznych jest typowy dla około 15-20 tysięcy pilotów zestrzelonych nad terytorium Niemiec. Służby niemieckie znalazły zwłoki i wrzuciły je do masowego grobu. Po inwazji aliantów Amerykanie znaleźli ciało i po jego zidentyfikowaniu wysłali do Stanów Zjednoczonych, gdzie odbył się wojskowy pogrzeb.

Ronald Potter był zaledwie jednym z tysięcy amerykańskich pilotów, którzy zginęli w akcji. Jednak grupie poszukiwawczej Uwe Benkela udało się odkryć szczegóły związane z jego śmiercią. „Rozmawialiśmy z okolicznymi mieszkańcami, świadkami tamtej bitwy powietrznej. Znaleźliśmy nawet pilota Messerschmitta, który zestrzelił samolot porucznika Pottera” – mówi Benkel."

Zapraszam tez serdecznie na stroke : www.flugzeugabstuerze-saarland.de
Pozdrawiam

Napisano

Cześć,
To ja zapodam coś w podobnym klimacie.
Vyskov - u naszych południowych przyjacół.
Trudno to nazwać muzeum, to raczej lotniczy szrot. Rury" pomijam bo najciekawsze są wykopki" i sposób ich ekspozycji" w szopie... Jak ktoś lubi sobie podotykać historii nie niepokojony - to ciekawe miejsce.
Vyskov leży tuż przy autostradzie do Brna, jakby było komu po drodze...
Ja wziąłem samolot i po prostu tam polecialem, 500 m obok jest normalne aeroklubowe lotnisko.

pzdrw

Kuba

Kabina od Avii (tego czeskiego IL10)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie