Skocz do zawartości

Ubiór partyzancki 1940-44- dylematy


Rekomendowane odpowiedzi

Dla AK można uzyć umundurowania wrzesniowego, czasem mieszanki- ubrań cywilnych i wojskowych. Jednak np. na powstanie warszawskie, to powstańcy kombinowali sobie w miarę jednolite ciuszki- jeśli nie mundury wrześniowe, to szyto dla nich jakieś proste uniformy (kombinezony), ale to już w czasie PW.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma żadnego wyznacznika czy żadnego „standardu” jeśli chodzi o podsumowanie tematu.
Nie każdy miał okazję złupić jakiegoś Niemca do samych gatek tak jak i nie każdy miał okazję i zaszczyt posiadać mundur wrześniowy.
Moi znajomi po błogosławieństwie matek jak poszli do lasu we własnych spodniach i własnej koszuli tak potem z niego wyszli w tym samym (a walczyli w osławionej pod względem wrześniowego umundurowania grupie kampinos).
Wszystko zależy więc po prostu od konkretnych przypadków.

Pzdr., MAB
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozna przyjac teze (ktora by trzeba zweryfikowac) ze zalezalo to od czynnikow jak:
- intensywnosc walk/rozbrajania sie wojska w 1939 i co za tym idzie pozostania mundurow WP
- za linia molotowa, pozostalosci po mundurch i oporzadzeniu Armii Czerwonej
- zrzuty Alianckie
- zrzuty ZSRR
- z kim prowadzono walke i na kim zdobyto mundur- paramilitarne niemieckie, czesto mialy mundury armii zdobycznych, no i zdobyte na Niemcach - wojskowe, policyjne, SS.
- cywilne z braku innych
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego częste są w opowiadaniach przypadki, kiedy wziętych do niewoli Niemców rozbierano bezpretensjonalnie do gaci z mundurów, prawie do gołej d.... i puszczano wolno.
Jak oddział biedniejszy to i nie gardzono ciuchami z zabitych Niemców. Brutalne, ale prawdziwe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z usuwaniem dystynkcji też było bardzo różnie. Niekiedy naszywano elementy rodzimego umundurowania - proporczyki na kołnierz, itp. Różnie to wyglądało, część umundurowania niemieckiego wiem na przkładzie swoich choćby stron pozostawiano w oryginale dla celów dywersyjnych/ zmylenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden z oddziałów partyzanckich stosował metody nastepujące : na skraju lasu w którym kwaterował oddział, wystawiano wartowników w pełnym umundurowaniu i z oryginalnym uzbrojeniem. Raz w celu mylenia Niemców, odstraszania ciekawskich, i w celu rzecz jasna wczesnego alarmowania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Ubiór partyzanta był różny np:

-mundur niemicki z odprutymi insygniami
-mundury ze zżutów angielskich
-ciuchy cywilne
-mundury wrześniowe
-oczywiście mundury mieszane

A jeśli interesuje pana Powstanie Warszawskie i chciał by pan rekonstruować Powstanie Panie 01dalton to życze powodzenia!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

regułą był brak reguły...
preferowane były elementy z II RP
z niedostatku wykorzystywano inne rozwiązania
a jakie ? Trzeba sprawdzić w historii konkretnego oddziału.
Czy był dostęp do zrzutów, Czy w czasie kolejówek" albo ataków na liegenszafty zdobyto sorty mundurowe niemieckie...
Jedno było wspólne, dążność do nakrycia głowy z orzełkiem, i chyba (?) jako pierwszy element wew. oddziałów ulegał unifikacji.
Na foto wersja z Siedlec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie