Skocz do zawartości

Inscenizacja Powstania Warszawskiego Reduta PWPW"


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 113
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
są mniej subtelne różnice pomiędzy powstańcami i niepowstańcami. dla mnie jest to opaska biało czerwona. po tym poznałem. jakoś sobie poradziłem i wiedziałem kto jest kto.

ale czy powstańcy nie byli zbyt dobrze umundurowani. no bo byli tam tacy, którzy mieli całe mundury łącznie z opinaczami, butami, szelkami pasami itp itd? bardzo tak sterylnie to wyglądało.

ogólnie to się mi podobało. a jakieśtam drobne szczegóły nie są istotne. pepeszka dodałaby pikanterii.
wołoszański mógł stać z boku, i ochroniarze też. ja siedziałem przed kombatantami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale o co chodzi?
Przecież nie krytykuję (no, może poza nieszczęsną Błyskawicą).
Widowisko było naprawdę fajne - zwłaszcza Rosi.
Zaś co do niedociągnięć to posłużę się fragmentem rozmowy między dwoma Powstańcami, któzy stali za mną.
Jeden z nich powiedział, że ich nikt o zdanie nie zapyta, bo musieliby za dużo krytykować.
Drugi odparł, że to fakt, ale proponuje nie krytykować tylko cieszyć się widowiskiem.
I z tym się zgadzam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę z innej beczki...Po inscenizacji podeszła do mnie starsza pani, siwe włosy, pełen szacunek. Zapytała czy może zrobić sobie ze mną zdjęcie ( na potrzeby widowiska byłem w mundurze ROA, co miłej pani wyjaśniłem ) Pani nie zraziła sie tym faktem i dodała, że jej mama walczyła w gmachu PWPW jako powstańcza sanitariuszka i dodała, że opatrywała zarówno powstańców jak i Niemców, bo jej było żal tych chłopców. Następnie koleje wojny rzuciły ową mamę na roboty aż do Niemiec, gdzie podczas obrony Berlina opatrywała rannych Niemców. Oni mieli po 12, 13 lat, jak można było im nie pomóc?" Zagadnięta, czy nie razi ją to, że polacy zakładaja niemieckie mundury. Odparła, że rozumie, że to na potrzeby widowiska i nie widzi w tym nic zdrożnego. Taka chwila refleksji, kiedy emocje i adrenalina już opadną.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W imieniu kolegów ze stowarzyszenia Pomerania 1945 pragnę podziękować organizatorom i wszystkim uczestnikom za zorganizowanie udanej inscenizacji o ciekawym tchnącym dramatyzmem scenariuszu. Z naszej strony staraliśmy sie jak najwierniej odtworzyć działania żołnierzy SS podczas walk w Powstaniu Warszawskim. Jesteśmy pod wielkim wrażeniem determinacji i zaangazowania wszystkich uczestników tej rekonstrukcji, a w szczególności kolezanek i kolegów którzy wcielili się w role powstańców.
Niezwykłego realizmu dodała również wspaniała pirotechnika w wykonaniu profesjonalistów z Torunia.

Marek-Pomerania 1945
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wulfgar:
Masz rację. Dzięki za zwrócenie uwagi. Dostaliśmy od organizatora komplet naramienników oraz papierowe naklejki na rękaw POA", naklejki od razu poodpadały od wilgotnych od potu mundurów. Od Wehrmachtu odróżniały nas szerokie naramienniki oraz rosyjskie komendy. Wiemy, że była to pewna umowność. Wiadomo, co należy poprawić następną razą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://fakty.interia.pl/galerie/Fakty/Tak_by%B3o_w_powstaniu,7161

Warto by zdjac wspolczesny zegarek, to nic nie kosztuje.

Mala uwaga co do sanitariuszki z brytyjskim oporzadzeniem:
manierka to juz przesada, nawet szelki i ladownice to nie sa takie pewne (dyskusja: http://www.odkrywca-online.com/pokaz_watek.php?id=214812 )

Lepiej uzyc toreeb brytyjskich medycznych, bo tych zrzucano kilka rodzajow.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie