Skocz do zawartości

Wścieklizna


wilzken

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie i mam takie pytanie. Otóż będąc dziś na wykopkach znalazłem w lesie opakowanie po szczepionce na wściekliznę dla lisów. Nie wiedziałem co to jest i wziąłem do rąk. Teraz mam obawy czy aby dobrze zrobiłem i czy nie grozi mi zarażenie tą groźną chorobą? Opakowanie było już rozgryzione:( Czy muszę zgłosić się do lekarza? Proszę o pilną poważną radę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No w lasach w celu walki z wścieklizną rozrzuca się szczepionkę - to mówię jako leśnik. Różnie bywa, ale gwarancji czy chore zwierzę tego nie ugryzło nie ma.
Nie można bagatelizować takich spraw, zalecam kontakt z lekarzem/weterynarzem. Na wszelki wypadek bez zwłoki.
Ekstremalne konsekwencje to zastrzyki w brzuch jak to kiedyś u nas /w moim Nadleśnictwie/ bywało.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pik, gdybyś zobaczył fotkę w powiększeniu to byś widział, że lisek otworzył opakowanie buźką:) W prawym górnym rogu są wyraźne ślady zębów...

Widzę, że Lokomotywa od rana bucha poczuciem humoru:) I dobrze tak należy trzymać szczególnie przy poniedziałku:)) A z usług przydrożnych panienek na razie nie muszę korzystać...

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te szczepionki sa po to rozrzucane aby lisy je gryzły bo posiadaja substancje zapachowe wabiace lisy - chore na wsciekliznę zwierzę nie nadgryzie tej sczepionki ,no chyba że wwe wczesnym stadium choroby ale po to od kilku lat rozsypuje sie te szczepionki i problem wscieklizny lisów prawie został rozwiązany ku nieszczęsciu innych polnych drobiazgów
Wieksze niebezpieczeństwo zarażenia się inna zarazą masz ze strony polnego szczawiu - morzesz załapać trychoze czy jak to sie tam zwie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem, że nie powinno się dotykać tych szczepionek, ponieważ lisy przestraszone zapachem człowieka jej nie tkną.
A co do zastrzyków to ponoć nie stosuje się już tych bolesnych, wstrzykiwanych w brzuch. Ale zastrzyk to zawsze zastrzyk...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie