warmiak Napisano 23 Kwiecień 2006 Autor Napisano 23 Kwiecień 2006 Czy w Jarosławiu, po drugiej wojnie światowej istniał obóz pracy, wzglednie obóz karny.
Lokomotywa Napisano 24 Kwiecień 2006 Napisano 24 Kwiecień 2006 tak istniał tylko nie w Jarosławiu a w Oswięcimiui nie pracy tylko koncentracyjnynie po wojnie ale podczas wojny
jaca2003 Napisano 24 Kwiecień 2006 Napisano 24 Kwiecień 2006 Po wojnie tez Oświecim był czynny.Co prawda w piecu nie hajcowali ale trzymali tam Ślązaków i innych podejrzanych.Pozdrawiam
pedro Napisano 24 Kwiecień 2006 Napisano 24 Kwiecień 2006 Podobny po wojnie który kontynuował tradycje był w łaminowicach trzymali tam niemców,ślazaków,ukraińców i podobno kilku anglików pozdro
Lokomotywa Napisano 24 Kwiecień 2006 Napisano 24 Kwiecień 2006 pedro-Łambinowice Stallag VIIIB był obozem jenieckim jeszcze podczas I wojny wiec jeżeli kontynuacją bylo trzymanie tam po wojnie Volksdojczy to tak
pedro Napisano 24 Kwiecień 2006 Napisano 24 Kwiecień 2006 lamsdorf stallag VIII B był jeszcze za czasów wojny francusko -pruskiej , a co do trzymania volskdojczy to ok :) ale trzymano tam równiez zwykłych żołniezy pozdro
pająk Napisano 24 Kwiecień 2006 Napisano 24 Kwiecień 2006 Ja pochodzę z Jarosławia... Ale pierwsze słyszę o jakimś obozie po wojnie. Może jacyś lokalni zbrodniarze byli przetrzymywani w obiektach wojskowych ale nic na większą skalę. Z ciekawości zapytam ludzi ze Stowarzyszenia Miłośników Jarosławia jak tam będę. Warmiak, skąd w ogóle masz taką informację? W Jarosławiu ostatnio źle się dzieje jeśli chodzi o obiekty militarne. Rozbudowane koszary austriackie przy ul. Piekarskiej zamieniono na bazar, przez co straciły zabytkowy charakter, a piękny i niezniszczony obiekt na ul. Głębokiej (na przeciwko WKU) zrównano z ziemią pod budowę marketu. Ech, szkoda gadać :(
warmiak Napisano 24 Kwiecień 2006 Autor Napisano 24 Kwiecień 2006 Podam kilka informacji. Otóż obóz ten został zlikwidowany w lutym 1946 roku. Jego obsługa w dużej części stanowiła część późniejszej załogi (strazników więziennych) Więzienia w Barczewie. Do Barczewa przybyli transportem kolejowym wraz z urządzeniami rolnymi, gospodarczymi. Transportem tym przyjechała grupa (300) więźniów - Niemców. Nie wiem, czy był to obóz pracy czy karny lub innego typu.
Lokomotywa Napisano 24 Kwiecień 2006 Napisano 24 Kwiecień 2006 biedny Koch nie wiedział nawet że siedzi w obozie pracy ?
warmiak Napisano 25 Kwiecień 2006 Autor Napisano 25 Kwiecień 2006 Przepraszam, Erich Koch odbywał wyrok w Zakładzie Karnym w Barczewie, a zakład ten nigdy nie był obozem pracy czy obozem karnym. Na przyszłość proszę trzymać sie faktów.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.