Skocz do zawartości

elektoliza


kryszak

Rekomendowane odpowiedzi

Elektroliza jest do stali. Miedzi nie da się tak czyścić. Można trawić w 10% kwasie mrówkowym czy 5%cytrynowym ale to zmienia kolor. Miedz można grzać nad gazem i szczotkować twardą włosienną szczoteczką ale diabli biorą patyne.
Wojtek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cyrograf, co Ty opowiadasz....

Oczywiście, że miedź można tak czyścić. I w dodatku efekty są bardzo dobre.

Jest to nawet, w zależności od środowiska w którym przebywaly, polecany sposób czyszczenia miedzianych monet.

Tyle, że polecam zmienić elektrolit - nie używać NaOH.

Pozdrawiam
Krzysiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na2Co3 mam, próbowałem do elektrolizy cynku. Z efektów nie byłem do końca zadowolony ale musze jeszcze popróbować (obecnie nie mam co czyścić). O miedzi nie pomyślałem ale i to przetestuje. Jakie stężenie stosować? W końcu człowiek całe życie się uczy.
Wojtek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam pomysł wyczytałem w skryptach o konserwacji przedmiotów wydobytych z morza umieszczonych kiedyś na nautarch.edu

Na2CO3 jest lepszy od NaHCO3 ze względu na mniejszą kwasowość i przez to na mniejszą korozję później. Drugiej elektrody używam stalowej.


Oczywiście jest tak, że przedmiot miedziany (czy mosiężny, bo mosiądz też czyszczę w ten sposób) pokrywa się warstewką metalicznej, zredukowanej miedzi. Nie da się tego uniknąć, ale w przypadku przedmiotów z miedzi jest to nawet pożądane, w przypadku przedmiotów mosiężnych... no cóż.
Jeśli nie są to przedmioty o bardzo delikatnym rysunku (monety, odznaczenia itp), pomaga zawsze mosiężna szczotka druciana. Tylko ostrożnie! Monetę prawie na pewno zniszczy się w ten sposób bezpowrotnie!

Jeśli rysunek jest delikatny pozostają materiały polerskie. Tylko trzeba troszkę więcej wysiłku (inaczej przedmiot będzie rudy) i wyczucia (żeby nie świecił się jak wiadomo co).

Mi osobiście efekt odpowiada, przynajmniej fant ma w miarę jednolity kolor, a nie pokryty jest plamami.

Absolutnie nie mam pojęcia dlaczego, ale zauważyłem, że bardzo ważna jest powierzchnia elektrody stalowej. Im większa, tym efekty lepsze.

Niestety nie mam aparatu, nie mam też teraz skanera. Nie mogę zademonstrować efektów.

Aha, przedmiot po wyjęciu z elektrolizy, wyczyszczeniu szczotkami i nawet dokładnym wypłukaniu, bardzo, bardzo szybko ciemnieje (szczególnie jeśli dotyka się go spoconymi palcami - każde są spocone). Testowałem pokrywanie przedmiotów woskiem, to pomaga.

Pozdrawaim
Krzysiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie