Skocz do zawartości

Niemcy z włoskiego Południowego Tyrolu


ttt

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Dzień dobry,
czy Niemcy z włoskiego Południowego Tyrolu (Górna Adyga) służyli w hitlerowskim wojsku w wydzielonych organizacyjnie jednostkach ? Jeżeli tak, to w jakich i gdzie ? Czy są dostępne jakieś polskie źródła na ten temat ?Wybieram się do północnych Włoch na dłużej i będę miał sporo czasu na prace aukowe", dlatego chciałbym się przygotować do tematu.
Z góry dziekuję za informacje i pozdrawiam
ttt
Napisano
Dzień dobry Mirku,
dziękuję za wyczerpującą odpowiedź w sprawie tyrolskich jednostek. Wziąłem sobie do serca Twoją uwagę na temat mojej ignorancji, ale byłbym zobowiązany za podanie źródeł, jeżeli to oczywiście nie jest bezczelność z mojej strony a dla Ciebie zawracanie głowy i strata czasu. Podaj mi też proszę, na priva, swój @adres to przekażę go moim tyrolskim znajomym, by sami napisali Ci co sądzą o nazywajacych ich ludnością niemieckojęzyczną".
Z życzliwymi życzeniami dobrego humoru pozdrawia
ttt
Napisano
Region Sud Tirol- Alte Adige zamieszkały jest przez ludność ( obywateli włoskich) włoskojęzyczną i niemieckojęzyczną. Nie wiem co obrażliwego zawarte jest w słowie ,które uzyłem w poprzednim poście. Gdy będziesz pisał do swoich przyjaciół napisz, że gorąco popieram ich autonomiczne dążenia. Napisz też o tym ,ze nazwałeś ich Niemcami i wspomnij coś o włoskim" Południowym Tyrolu. Oni w pierwszej mierze okreslają się jako Południowi Tyrolczycy, takie dziwactwo" ludzi przywiązanych do swojego Heimatu.
I jeszcze jedno. Stroną,która reprezentowała i walczyła o interesy tych ludzi był zawsze rzad Republiki Austrii nie rząd Republiki Federalnej Niemiec. Ale o tym nie musze pisac bo to wiesz na pewno.
Skoro masz wsród nich przyjaciół to z pewnościa skierują Cię do ludzi,którzy odpowiedzą na Twoje pytania.
Zyczliwy i pełen dobrego humoru.
Napisano
Dziękuję Mirku, czuję się pouczony na granicy skarcenia. Liczę wciąż na Twoją wielkoduszność i oczekuję uchylenia rąbka źródeł. Wyjeżdżam w czwartek.
To forum zawsze imponowało mi ignorantowi, wiedzą i koleżeństwem uczestników, do których to cech teraz się odwołuję. - Ktokolwiek wie o samodzielnych jednostkach południowo tyrolskich proszony jest o informację.
Pozdrawiam
ttt
Napisano
ttt.
Jeżeli Cie uraziłem moimi uwagami to przyjmij przeprosiny. Inny był mój zamysł.Chociaż dobrymi chęciami...
Miałem w ręku książkę Richarda Langwehra Italian volunteers in the waffen-ss". Nie pamiętam dokładnie początku poświęconego organizacji jednostek, być może tam znajdziesz coś dla siebie. Inna sprawa ,że po upadku Mussoliniego jednostki włoskie podlegające niemieckiemu dowództwu w większości walczyły z rodzimą partyzantką.
Powodzenia i bezpiecznej podrózy do Adygi.
Napisano
Ja wlasnie stamtad, jako zapalony narciarz jezdzacy tam od wielu lat, rok w rok, wrocilem.Trudno nazwac ich Niemcami, wiec Mirek ma tu niewatpliwie racje.To, ze znajomi autora watku czuja sie Niemcami, to jakis ewenement. Mam tam zaprzyjaznionych od lat miejscowych w roznym wieku i oni czuja sie tam, poniekad jak u nas Slazacy. Nie ci, nie tamci, tylko sa stad".Uzywaja obu jezykow (wloski i niemiecki) oraz jeszcze przedziwnego dialektu, ktory nie brzmi ani wlosko, ani niemiecko, a chwilami wrecz, jak francuski.
Najciekawszy jednak byl znajomy starenki dziadek, ktory paraduje w kapeluszu tyrolskim, obwieszonym roznymi znaczkami zwiazkow narciarskich, turystycznych, okolicznych miejscowosci itp. Poprzez caly kapelusik biegnie sznureczek, ktory na wysokosci obu uszu zawija oczko" i biegnie dalej.PO raz pierwszy w tym roku dostrzeglem, ze w owym lewym oczku" sznurka byla wpieta, malusienka szkopska gapa", a moja uwage zwrocila rowniez duza odznaka z trzema fantazyjnie zawijanymi, nalozonymi na siebie literami, pod ktorymi na dole kryla sie spatynowana i zapewne specjalnie nieczyszczona swastyka. Dosc ciekawy byl tez okragly znaczek z zelaznym krzyzem i w wiencu daty 1939-1959. Byc moze bylo tam cos jeszcze, ale dziadek mial tego tyle, ze nie bylem w stanie z nim gadac i obchodzic rownoczesnie dookola:)) Chyba mialby mi tez z za zle, gdybym mu sciagnal nakrycie glowy:))
Napisano
Moze jeszcze jedna ciekawostka. W okolicach Bolzano w pewnym miasteczku jest salon dealerski maszyn rolniczych, traktorow itp. Jego wlascicielem jest syn oslawionego Doktora Mengele.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie